Waga pokazala WIECZOREM 78,2 kg.
To by znaczylo, ze 1/3 za mna ;)
Biorac pod uwage, ze kilogramy zrzuca mi sie latwo, szybko i przyjemnie, najgorsze chyba jeszcze przede mna 8) :P
Wersja do druku
Waga pokazala WIECZOREM 78,2 kg.
To by znaczylo, ze 1/3 za mna ;)
Biorac pod uwage, ze kilogramy zrzuca mi sie latwo, szybko i przyjemnie, najgorsze chyba jeszcze przede mna 8) :P
Wielkie gratulacje! Aby tak dalej. Trzymam kciuki za dalszą walkę, głowa do góry i uśmiech na twarzy a cały czas będzie leciutko i przyjemnie! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dziekuje Toffi i gratuluje Tobie tych 10 zrzuconych kg!!!!! To juz duuuuzo... :) :) :)
Gratuluję :) pamietam ten czas jak ja sie cieszyłam z pierwszych zrzuconych kilogramów.Wiec życze dalszych sukcesów i żebyś na wakacje wyskoczyla w sexi MAŁEJ miniówce hehe pozdrawiam i buziaki :*:*:* :) :)
Poprawka - jest juz 76 :) To znaczy, ze 8 kg poszloooo :)
uu fajnie...zobaczysz, ze teraz waga teraz bedzie tak w szybkim tempie spadać, ze szok..a sie obejrzysz a bedziesz ważyć 70.. tak samo u mnie bylo...zaczynałam od wagi 82 kg... a waże 68 :) ehehe powodzenia i pisz co tam i jak tam : pozdrawiam :* :)
Ehh wlasnie mi szybciutko spadlo tych pierwszych 8 kilo [w 2 tygodnie jakos] a teraz waga stoi ;) A dietke trzymam i ruszam sie sporo ;)
cooo? w dwa tygodnie 8 kg...? ojojoj...nie dobrze... pozwolisz sobie na przynajmniej troche swobody od odchudzania kilogramy wrócą w tak szybkim tempie, ze masakra..troche zmniejsz rygor, jesli nie chcesz, zeby kilogramy wróciły... papatki pozdrawiam
Kinga - nie wroca ;) Ja po prostu mam z czego chudnac :lol:
Nie glodze sie, chodze syta, wiec nie wiem, jak mam 'przystopowac'? Przestac sie ruszac? Zaczac zrec batoniki przed TV?...
GRATULUJE Z CALEGO SERDUCHA :!: I Trzymam kciuki za dalszą walkę ;)
No to moje gratulacje!!!Cytat:
Zamieszczone przez MMAC
Niebywałe osiągnięcie jak na taki krótki czas.
Ale skoro mówisz że się najadasz to mi nic do tego :D
Oby i mnie tak lekko szło
Pozdrawiam serdecznie
hm..żeby odpowiedzieć na te pytanie musialabym znac Twój dzienny jadłospis... ja zaczynałam od podobnej wagi..uwierz mi...kiedy bylam chora leżałam 4 dni w domu...odrazu mi przybylo..bo chudłam w podobnym tempie jak Ty... wiec także..wiesz...pozdrawiam
Dzisiaj rano jakies pol godzinki po przebudzeniu zjadlam serek wiejski z lyzka "salatki" rybnej (tunczyk + warzywa), zmieszany razem. W szkole zglodnialam, wiec zjadlam drugi serek wiejski, a pol godzinki temu 200 g warzyw z ryzem i kurczakiem z mrozonki. To moj jadlospis dzisiejszy ;)
A moja dokłądnie tyle samo - niestety rano :) Ale to i tak spory sukces! Gratuluję i Tobie i sobie :)Cytat:
Zamieszczone przez MMAC
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...n0L/weight.png
Rano 74.6 :D
ojojojoj gratulacje :)
Slicznie Kingaa chudniesz :) Startowalysmy podobnie i dazymy do podobnej wagi (no moze u mnie + 2 kg, czyli 84 start i 62 meta :D) :)
Od kiedy jestes na diecie? :)
hmm... od 1 października 2006 roku... no u mnie tak samo spadała waga... co nie wchodziłam na wage to 1 kg mniej, później waga mi stanęla przy 72 i chyba z miesiąc sie nie ruszała hehe :) ale już jak zaczeło spadać to dobilam do 68 hehe i dalej sie odchudzam chcę ładniej wyglądac i tego też Tobie zyczę :) :*:* oby tak dalej a na wakacje wyskoczymy w tak miniówkach, ze wsyztskich kopara opadnie..;] hehe a tak w ogóle już Twoi znajomi móiwa, ze schudłaś? hehe :) :*
Uuu miesiac... Ja narazie mialam przestoj kilkudniowy, moze 4-5 dni, po czym spadlo z 1.5 kg. Znajomi mowia :) Prawie codziennie ktos mi mowi, ze schudlam - i to mnie cieszy :) Za to jak na pytanie "ile?" odpowiadam "10 kg", wszyscy robia takie oczy :shock: :P
Nie widac po mnie tych 10-ciu kilo... Ale podobno COS widac ;)
Pewnie, ze beda miniowy :) Obiecalam sobie dzisiaj, ze kupie sliczne buty, ktore dzisiaj widzialam, kiedy waga spadnie ponizej 70 ;)
hhehehehe :) u mnie to samo było i jest jak ktos mi mówi, ze schudłam to ja mówie, ze 14 kg mi ubyło to robią takie oczy jak i patrzą z podziwem :) napewno jak ktoś Ci mówi " ale schudłaś" to pewnie rośniesz jak trzeba hehehe u mnie to samo :) ale ja jeszcze jestem strasznie gruba musze jeszcze schudnąc bo nie wyrobie :) powodzenia pisz jeszcze o swoich sukcesach bardzo mnie zaciekawił Twój wątek hehe :) pozdrawiam buziaki :*:* (oby tak dalej)
Nadal jestem zszokowana :shock: :shock: :shock:
Weszlam na wage, zeby nacieszyc sie moja czworeczka kolo siodemki, a zobaczylam trojeczke! :D 73,8... Ciekawe jakim cudem :lol: No ale dobrze, niech reszta kilogramow tez tak szybko spada :)
Co do znajomych - zauwazylam, ze ludzie slyszac to moje 10 kg, motywuja sie do dzialania ;) Juz 4 osoby odchudzaja sie razem ze mna, a 5-ta stwierdzila, ze skoro ma tylko 5 kg do zrzucenia, a ja juz zrzucilam 10, to tez zaczyna ;) I dobrze, niech sie odchudzaja, bedziemy mieli zdrowe i lekkie lato :)
Nie mow o sobie, ze jestes strasznie gruba :P Ja jak mialam 84 kg, bylam gruba, ale tez nie strasznie, bo sa osoby o 100 kg ciezsze ;) W tej chwili nie jestem gruba. Jestem "grubsza, niz szczuplejsza" :lol: Wiec Ty jestes "szczuplejsza, niz grubsza, niz szczuplejsza" :)
A do lata obie bedziemy szczuplutkie :) Wyrobimy sie :)
Pozdrowionka i buziaki :*
Wątpie, zebys tak mówiła gdybyś zobaczyła mnie lub moje zdjęcie :|:| :(:( ale dobra :* ciesze się z Twoich sukcesów :) :*:*:* pozdrawiam :*:*