Wersja do druku
Witam Wszystkich :) Dziś mogę powiedzieć UDAŁO SIĘ! Schudłam w półtora miesiąca 10-11 kg :) Mam 168 cm wzrostu i jak narazie ważę 50 kg. Chciałabym jeszcze zrzucić tak mniej więcej 3 kg. żeby ważyć 47 kg... ale to 10 to i tak w moim przypadku wielki sukces :) Silna wola i samozaparcie i można wiele osiągnąć ;) nie wiem jak ja to zrobiłam, jestem strasznym łasuchem...
Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim którzy nadal walczą :)
no to gartuluje, troche szybko. Nie boisz sie jojo?
Powinno się chudnąć 0,5-1kg na miesiąc na 50% będzie jojo a przy 47 bedziesz miała niedowagę
Powiem Wam tak... Nie ma czegoś takiego jak samoistny efekt jojo. Jeżeli dziewczyna po dosyć rygorystycznej diecie zaczyna znów że tak powiem wpieprzać jak głupia to wine powinna w tym momencie wziąć na siebiea nie zwalać na efekt jojo z powodu zbyt szybkiego tempa w zrzucaniu kg. Bo ja nie mam zamiaru wracać do dawnego trybu odżywniania się, będe jadła z umiarem i zdrowo -0 nie jak kiedyś. Jeśli dziewczyny wyobrażają sobie że po zrzuceniu kg. mogą już zacząć 'normalnie jeść' to później efekt jojo mnie wcale nie dziwi...
hmmm wedlug mnie za duzo zrzucilas w takim krotkim czasie.
Mi sie tez tak wydaje
pozdrawiam
orange Kochana powiedz jak tego dokonałaś. Gratuluję serdecznie, ale powiedz jaką dietę stosowałaś. będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam!
A co do efektu jojo to się z Tobą zgadzam nic nie dzieję się bez przyczyny, jak ktoś wraca po diecie do dawnego trybu odżywiania to efekt jojo murowany nawet po diecie od dietetyka. trzeba się po prostu potem pilnować. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Hmmm z tym efektem "jojo" to różnie bywa. Ja powiem tak-organizm jest mądrzejszy od nas samych i często po drastycznej diecie pojawiają się ataki wilczego głodu niezależne od nas (kompulsywne objadanie)i wtedy nawet najsilniejsza wola nie pomoże...Dlatego ja popieram tylko zdrowe odchudzanie, a nie głodówki i monotonne pseudodiety...
orange Kochana powiedz jak tego dokonałaś. Gratuluję serdecznie, ale powiedz jaką dietę stosowałaś. będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam!
A co do efektu jojo to się z Tobą zgadzam nic nie dzieję się bez przyczyny, jak ktoś wraca po diecie do dawnego trybu odżywiania to efekt jojo murowany nawet po diecie od dietetyka. trzeba się po prostu potem pilnować.
Wiesz ograniczałam się z jedzeniem do minimum. Dieta wyjściowa to 1000 kcal, ale ograniczałam się jeszcze bardziej. Zdaje sobie oczywiście sprawę z tego że to nie było zdrowe dla mojego organizmu, ale jestem osobą która potrzebuje widocznych efektów bo w innym wypadku szybko tracę zapał i rezygnuję... Dlatego też z reguły moja dzienna lista posiłków
śniadanie: Jogurt (zazwyczaj była to Activia) 125 g, jeśli miałam ochotę pozwolić sobie na więcej tego dnia to jadłam jogurt 400 g
później zazwyczaj podjadałam Wase, albo jakiś owoc (oczywiście zrezygnowałam z winogrona, gruszek i śliwek) i koło 16.00 ewentualnie 17.00 gotowałam sobie torebkę ryżu czasami z piersią z kurczaka (wszystko bez przypraw, soli a pierś oczywiście ugotowana - nie smażona) i to był mój ostatni posiłek... koło 19.00 wypijałam SENES (z pięciu torebek) i robiłam dni na samej wodzie tak raz w tygodniu i tym sposobem zjechałam z wagi 10 kg. Umęczyłam się to fakt ale co by mi ktokolwiek nie powiedział i tak jestem zadowolona...
orange, (gratuluję Ci serdecznie ! ) -bardzo mi się podoba to co napisałaś. Wierzę że człowiek ma siłę wewnętrzną by pokonać jojo-jeśli tylko tego pragnie =)Cytat:
Zamieszczone przez orange
utrata wagi w takim tempie jest godna podziwu, ale.. no właśnie, kosztem zdrowia? Herbatka z 5 torebek senesu?? Aż mi dreszcze przeszły. Nasłuchałam się już historyjek jak po regularnym, długotrwałym piciu tych herbatek, osoby, które je stosowały miały problemy z wypróżnianiem się. I teraz często muszą korzystać z tych herbat bo sam organizm sobie nie radzi. Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale to rzeczywiście jest przerażające.
Nie chcę się narażać :) Ale jeżeli jadłaś tak mało - mówisz, że poniżej 1000 Kcal to czy nie doszło do Katabolizmu (czy jakoś tam się to nazywa :) ) czy zwolnienia przemiany materii?? Ja bym się bała sama stosować tak rygorystyczną dietę. Moja mama jak "była młoda" także mówiła, że chciała schudnąć b. szybko po porodzie i schudła szybko, ale i przytyła od nowa baaardzo szybko.
pozdrawiam
Kinga.
Pamiętajmy, że istnieje coś takiego jak "pamięć metaboliczna". Organizm dokonale pamięta czas restrykcyjnej diety i na wszelki wypadek "robi zapasy" właśnie wtedy gdy zaczynamy więcej jeść. Jeśli odchudzanie było zbyt radykalne, to pamięć metaboliczna spowoduje, że efekt jo-jo wystąpi na pewno...Nie ma co się czarować, że będzie inaczej. Odchudzanie powinno być odpowiednio rozciągnięte w czasie, a spadek wagi powolny. Tu nie sprawdza się zasada "wszystko albo nic".
Charisma, a ok. niecałe lub cały 1 kilogram na tydzień to nie jest zbyt restrykcyjna dieta? Mniej więcej tak chudnę...
Pozdrawiam
Kinga.
:shock: :shock: 5 torebek Senesu :shock: :shock:
Przecież to samobójstwo :shock: :shock:
Jak na to reagowały Twoje jelita??
Nie krwawiły??
Tak jak moje poprzedniczki uważam, że takie tempo chudnięcia nie jest zdrowe.
Oby nie pojawiły się u Ciebie jego skutki uboczne.
Sama bardzo chciałabym super szybko zeszczupleć ale to już moim zdaniem przesada.
kingakk, dietetycy twierdzą, że właśnie chudnięcie do 1 kg na tydzień jest najrozsądniejsze. Pewnie stosujesz dietę 1000 kcal? Osobiście jestem zwolenniczką diety "Mż" (mniej żreć :lol: ) albo 1500, bo chudnie się na niej wolniej, ale jest urozmaicona i nie ma skutków ubocznych. Pozdrawiam! :)
5 torebek Senesu
Przecież to samobójstwo
Jak na to reagowały Twoje jelita??
Nie krwawiły??
Tak jak moje poprzedniczki uważam, że takie tempo chudnięcia nie jest zdrowe.
Oby nie pojawiły się u Ciebie jego skutki uboczne.
Sama bardzo chciałabym super szybko zeszczupleć ale to już moim zdaniem przesada.
Jedyne co dzieje się po senesie w moim przypadku to fakt że spędzam z rana pół godziny w toalecie i przeczyszcza mnie z wszystkiego z czego tylko może. Nic mnie nie boli, moje jelita nie krwawią - wszystko w porządku.
jakbys schudla tak jak po kopenhackiej 10 kg w dwa tygodnie to by bylo glupie bo efekt jojo murowany ale jesli w poltora miesiaca to mysle ze nie bedzie jojo:D pozdrawiam i gratuluje
Charisma, właśnie tak mniej więcej na 1200 Kcal :) Nie liczę kalorii, tylko staram się na oko zjeść, więc kalorie wychodzą od 1000 do 1500 Kcal w porywach, ale cały czas chudnę ten kg lub czasem pół.
Zaczynając dietkę bałam się jednego --- jojo! No ale chyba nie wszyscy się go "boją".
:)
Pozdrawiam
Kinga.
Ale co wy opowiadacie...Jezeli po odchudzaniu bedziecie dalej uwazac na co jecie w miare sie ograniczac i troszenke ruchu jojo was nie dopadnie... A wy straszycie o schudlas tyle i tyle bedziesz miala jojo szybko schudlas bedzie jojo.. a to chodzoi tylko jak bedziemy sie zachowywyaly po diecie laski ktore sie odchudzaja caly rok tez moze dopasc jojo bo nagle zaczna wpierniczac co popadnie prawda jest taka ze jezeli ktos zacznie sie odchudzac i i malo tego schudnie to juz przez cale zycie bedzie trzeba uwazac na to co sie je i w miare sie ograniczac..jesc wszystko i w mlaych ilosciach i nie jesc kolacji bez tego da sie obyc wystraczy sobie przetlumaczyc ze jak dzis nie zjem teraz to rano wstane i zjem to ze smakiem i bede zdrowsza i wstane z malutkim brzuszkiem:) Damy rade bo to jak wygladamy powinno byc wazniejsze od glupiego paczka czy bulki a wszystko jest dla ludzi trzeba tylko znac umiar sadzze ze najlepsza pomoca jest liczenie kalori...z mniejsza lub wieksza dokladnoscia ale dobrze robi..:) Zycze wytrwalosci i samozaparcia wszytsim sie uda.. byle nie wpasc w szpony lakomstwa:S Zjesz mnmiej bedziesz zdrowszy:) a zamast tego zarcia lepiej sobie kupic jakis fajny ciuszek.. w ktorym sie bedzie wygladac pieknie:D:D i zadne spojrzenie sie nam ie oprze heheh jaka wybraznia;p
Oj dajcie spokój, dziewczyna sobie schudła i jest szczęśliwa i zadowolona. Niekoniecznie musi przytyć. Ja z 79 zeszłam na 63 i z tego co pamietam to nie byla zbyt zdrowa dieta, (może nie aż tak restrykcyjna jak dieta orange) i bylo to jakies 4 lata temu.
To że półtora roku temu zaczełam miec kompulsy a następnie bulimia no to juz inna sprawa.
Orange :arrow: musisz naprawdę bardzo uważać i stopniowo zwiększać ilość jedzenia zeby jeść normalnie i zdrowo bo albo nabawisz się any albo zacznisz mieć kompulsy i przytyjesz. A ja jako osoba niestety troche doświadczona wiem że jesli przytrafi ci się to drugie to żaden zdrowy rozsądek ani silna wola nie powstrzymają cię przed tym żeby się nażreć.
Wierzę że jesteś rozsądną osobą i dasz sobie radę i nie pozwolisz aby ciągłe myślenie o diecie zawładnęlo Twoim życiem.
ja w okolo miesiac schudlam 8,5 kg :) mam nadzieje na jeszcze 11,5 :P
Gratulacje :D
gratulacje :) efekty swietne ;) no i przy diecie i cwiczeniach