Wersja do druku
słuchajcie schudłam 10kg.Stosowałam przez pewien czas dietę 13-dniową przez 13dni nie oglądałam ziemniaków,zup,ciast,chleba,makaronu.Przez 13dni zgubiłam 8kg.Teraz schudłam jeszcze 2 kg więc łącznie udało mi się schudnąć 10kg.Startowałam z wagi 97kg a teraz ważę 88kg.Mam 23lata i 165cm wzrostu.Mam pytanie:co mam zrobić żeby waga w końcu ruszyła w dół?bo u mnie cały czas stoi w miejscu.Proszę was o rady.Przecież nie mogę cały czas ważyć 88kg.Pozdrawiam.Ania
gratuluję :)
przejdź teraz na 1000kcal... bedzie wolniej, ale do celu, nie licz juz na 8kg w 2 tygodnie, pozatym to nie zdrowe :(
Hmm.. to znaczy ze tylko z tego zrezygnowalas? czy stosowalas Diete kopenhaska?
ja dopiero dzisiaj zaczynam, więc 3majcie kciuki, gratuluję Wam waszych osiągnięć.
Mam pytanie co do tego mojego kurczaka na dole- czy mam na jego stronce zmieniać wagę aby się ruszał?
Ogromne gratulacje> Troszeczke CI zazdroszcze, ale moze kiedys tez tu sie -pochwale jakims zgubionym nadmiarem siebie :D Trzymam kciuki za dalsze spadki wagi