dzis kupilam sobie spodnie rozmiar mniejsze:) Schudlam tylko <a moze az> 6,5 kg. i mama nowe sliczne mniejsze spodnie jupiiiiiiiiiiiiiiiii:)
ps. Musialam sie pochwalic:D
Wersja do druku
dzis kupilam sobie spodnie rozmiar mniejsze:) Schudlam tylko <a moze az> 6,5 kg. i mama nowe sliczne mniejsze spodnie jupiiiiiiiiiiiiiiiii:)
ps. Musialam sie pochwalic:D
gratulacje! i wcale nie jesteś chwalipiętą :lol:
ja się z kolei pochwalę, że schudłam 20 kilo i noszę ubrania o prawie 4 rozmiary mniejsze :P
juz 63.5 :D czyli duuzo mniej niz 71:) Juz niedlugo pojawi się piątka na mojej wadze <jupiiiiii>
Wow jestem pod wrażeniem, też chce nosić mniejsze spodnie. Kupiłam sobiena wakacjach takie spodnie ale przytylam ale juz schudlam 2kg i sa jeszcze obcisle ale juz coraz luzniejsze :wink:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...41b/weight.png
:]Cytat:
Zamieszczone przez xixatushka69
ja schudłam 14 a rozmiary chyba mam takie same....
ehh
szczesciary......
dla mnie tez to jest dziwne no ale powaznie .......... ;] jestem ubita i zeszlo mi z wszyskiego.... wiec moze dlatego nie widac takiej roznicy ? :? :(
nio kolejne kiilogramy za mna:) Ale się cieszę:)
9 kilosów:0 Jestem z siebie dumna:) Wiem wiem chwale sie :d ALe jak ja moge to kazdy moze:)
No ;D Niedługo osiągniesz cel :)
no to ja tez sie pochwale:)
odchudzam sie od roku i jednego mieisac i schudlam juz ok 13 kg:)
nie odbywa sie to w zastaszajacym tempie raz jest lepiej raz gorzej oczywiscie ale sie nie zalamuje i trzymam sie dzielnie w swoich postanowieniach i dazeniu do celu
to glwonie wasza zasluga forumowiczki bo inaczej bez was i tego portalu nie poradzilabym sobie nigdy
dziekuje wam wszytkim:)
wiecie co sie stalo? po tym malym sukcesie zaczelam JESC.. ale DUUUUUUUUUUZO :/ I waze juz 67 a nie 62 :/ Znow wracam do odchudzania:/ Kurcze nauczylam sie czegos- jestem taka,ze jak nie sprobuje czegos dobrego <np. czekolady> to moge nie jesc, ale jak sprobuje choc troszeczkę to pochlaniam ogromne ilosci:/ jeszcze jeden wniosek- kocham jesc;/
wrrrrr :? ja tez przytyłam :? po świetach bedzie tragiedia :?
no:( ja caly tydzien po 3 godziny dziennie cwiczylam i jadlam po 1000 kcal i jest 64 kilosy.Lepiej. Ale do celu daleko;/
córa marnotrwna powraca;/ kilosy wrocily, spoczelam na laurach... chyba nie zlicze ile razu jadlam hamburgety itp. A czekolada.. moja zguba:( Pomocy:(:(:(
kochana, głowa do góry, nie poddawaj się, tak ładnie ci szło :!:Cytat:
Zamieszczone przez gabzysia
ja też zaliczyłam jojo i ciężko się z teo wychodzi :?
no. Dzis 3 dzien diety. Jem okolo 1200-1400 kcal dziennie bo 1000 to dla mnie za malo. To juz wiem. Glodna nie chodzilam, ale niestety jakas taka..slaba. Pora sie wziac za siebie:)