-
uwielbiam was
Witam wszystkich. Mam na imię Marta, 22 lata. Od jakiegoś czasu wchodze na to forum, czytam i od razu cieplutko mi sie robi na sercu. Ja rowniez mam problem z wielką wagą. Dokladnie 114, kg ( 3,5 już zrzucilam) przy 166cm. Zawsze bylam gruba ale teraz to juz "ciezka" przesada :x . Moj najwiekszy problem to zajadanie stresu. A poniewaz zbliza sie bardzo stresujacy okres ( sesja) to pewnie bede potrzebowala wsparcia zeby to przezyc bez rzucania sie na czekolade. Jestem na diecie 1000 kcal od 2 stycznia. Tylko do cwiczen nie moge sie zmusic. Len ze mnie. Mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona.
-
Witaj pośród nas :)
Widzę, że i wiek, i startową wagę, i wzrost i dietkę mamy zbliżone.. :)
Na początku też mi się nie chciało ćwiczyć, zresztą z ćwiczeniami czy bez, z początku i tak się ładnie chudnie. A z czasem na pewno się do gimnastyki przekonasz, a potem, to już może tylko sprawiać przyjemność (chociaż do tego etapu jeszcze nie doszłam :D ).
Oczywiście, że Cię przyjmiemy! Może nie powinnam mówić w imieniu wszystkich, ale jestem pewna, że możesz liczyć na ciepłe słowa i wsparcie od każdej z forumowiczek (i nielicznych, ale bądź co bądź, forumowiczów).
Gratuluję Ci podjęcia decyzji i zaforumowania się :) teraz na pewno się uda.
Życzę powodzenia i trzymam kciuki za Ciebie.
Buziaki,
C.
-
Kochana, moje wsparcie na pewno masz :)
Powodzenia i postaraj się jednak zmusić do tych ćwiczeń, bo sa one naszym największym sprzymierzeńcem w walce z tymi przebrzydłymi kilogramami.
-
no i moje - wsparcie oczywiście - też masz :]
co prawda nie wiem jak to jest ważyć 114kg przy wzroście 166cm - ale wiem, jak to jest mieć 21 lat z kiludziesięciokilową nadwyżką - nie muszę chyba pisać, że to mało przyjemne
witam na forum - nie muszę chyba życzyć szybkiego zadomowienia się, bo zdaje się, że to już masz za sobą
a więc teraz już tylko pięknych i trwałych efektów mogę życzyć - i obiecać mocne kciuki :)
pozdrawiam ciepło
bes_
-
dziekuje za cieple przyjecie :D . Mam nadzieje ze wasza energia i silna wola udziela sie i mnie. Co do gimnastyki to zbieram sie w sobie. Na basen nie pojde, wstydze sie. Ale cos z tym na pewno zrobie. Gratuluje efektow- rewelacja. :lol: Zazdroszcze i trzymam kciuki za dalsze postepy w odchudzaniu.
-
-
Trzymam kciuki za powodzenia w gubieni zbednego sadełka!!!
Pozdrawiam
-
Witaj Mangu. Dokładnie wiem co to znaczy ważyć aż tyle. Ja przy takim samym wzroście ważyłam 119kg na starcie. Życzę Ci dużo siły i motywacji. No i więcej chęci do ćwiczeń, bez nich naprawdę ciężko będzie. Ale zobaczysz po paru dniach ćwiczeń wejdą Ci w krew, ze będzie Ci ich brakować przy malutkiej przerwie.
POZDRAWIAM. TRZYMAJ SIĘ
-
Witaj,
Ja tez nigdy nie miałam motywacji do ćwiczeń - wszyscy chodzili na baseny, fitnesy, biegali! :evil: a ja ciagle nic a teraz - od 7 tygodni jestem na diecie, schudłam prawie 6 kg, ćwiczę sobie w domku bez stresu a nawet poszłam na basen, kupiłam rower stacjonarny i robię brzuszki - ja , któa nigdy się nie ruszała odkąd była gruba :P . Uda Ci się na pewno, spadek wagi tak motywuje do ćwiczeń a poza tym wzmacnia ciało i poprawia jego wygląd estetyczny. Startowałam ze 116,1 a teraz mam 110. SUPER
-
Witaj :D
Ja też ciągle zajadałam stres i to, że nie potrafię się pohamować przed kolejną tabliczką czekolady czy kolejną paczkę chipsów :?
Ale teraz to już przeszłość :D
Co do sesji to też znam ten ból :D W sobotę mam egzamin z matmy :? Brrrr!!!!
A za dwa tygodnie 3 egzaminy w jednym dniu!!!
Pozdrawiam serdecznie i trzymam za Ciebie kciuki
biglady
-
Witaj Mangu-świetny tytuł posta :D
Wpadam z rewizytką ,cieszę się że do mnie zajrzałaś, zapraszam częściej.
Co do tych psychologów, to warto ich (czasami) posłuchać ,bo to mądrzy ludzie są prawda?
To co od dziś mówimy sobie ''chcę być piękna''? :wink:
-
-
-
Trzymaj się dzielnie!
-Pomożecie?
-Pomożemy! :D
Pozdrawiam :*
-
Witam serdecznie. Czy ktos wie czy lepiej kupic orbitrek czy rowerek? Bo chcialabym zaczac cwiczyc w domku ale naprawde nie wiem co wybrac. :roll:
-
Witaj Mangu, wydaje mi się że jednak orbitrek jest lepszy,bo ćwicząc na nim pracuje całe ciało,a na rowerku tylko jego dolne partie.
Miałam kiedyś orbitreka ale go sprzedałam i teraz tego żałuję :evil:
Pozdrawiam.
-
Witaj kochana!!!
Zobaczyłam tytuł wątku i postanowiłam tu wpaść. :wink:
A jakże... ja też uwielbiam to forum i każdą dziewczynę z osobna tu zaglądającą.
Ja też zaczynam sesję... i też zawsze zajadałam ją. W ciągu ostatniej utyłam 5 kilo :!: :oops: :!:
Ale teraz..... wiem, że dziewczyny na forum mi nie dadzą znowu się tuczyć.
Trzymam kciuki!!!
-
Dzieki za wsparcie i trzymam kciuki za odchudzanie i za egzaminy. Moja sesja zaczyna sie dopiero pod koniec stycznia i teoretycznie nie mam jeszcze wymowki ale ... Wlasnie przyszla kolezanka z lodami ciastem i winem, wredota.
Ale sie nie dam skusic. :? :?
Czytalam troszke na temat orbitrekow i tez mi sie wydaje ze cwiczy sie wiecej partii ciala. Kiedys na silowni uwielbialam na nim cwiczyc i chyba go kupie, musze tylko polazic i poogladac. Buziaczki :D :D
-
Mangu nie daj się skusić!! :D
tzrymam kciuki za Ciebie :D
-
nie dam sie. Patrze jak wcinaja ,a sama popijam herbatke puher ananasowa. :lol: i wcale mnie nie rusza ten widok. :wink: