Strona 83 z 174 PierwszyPierwszy ... 33 73 81 82 83 84 85 93 133 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 821 do 830 z 1736

Wątek: cel - nigdy więcej nie utyć ;) do zrzucenia: 6 kg.

  1. #821
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bella, bardzo Ci dziękuję, że zajrzałaś, ja teraz jestem na etapie czytania w wolnych chwilach watku Cauchy, ale jak skończę, to sobie zajrzę do Ciebie i wtedy się odezwę Dzięki za gratulacje - życzę Ci serdecznie, żebyś dogoniła ten dolny, optymistyczny suwaczek!

    Pyzunia, bo "gratuluję" ma zupełnie inny ciężar gatunkowy, niż pozdrawianie pod pretekstem kolejnych dni tygodnia :P

    Moje zaprzyjaźnianie się z 1200 kcal to proces żmudny i trudny, ale nie zakładam z góry porażki, w ogóle podoba mi sie dieta, na której wolno coś zjeść. A co gorsza - jeszcze to coś mi smakuje Może 11 kg w 4 miesiące to nie jest to, o czym marzę, ale ehhh... cóż, nie zawsze jest Cambridge :P

    Zdanie zaczynać od więc można, przynajmniej w moim watku, bo Cyceron tak robi. Jak jemu wolno, to i nam, a co ))
    A przy okazji - Pyzo droga - mile łechczesz moja próżność Ja lubię być chwalona, oj, bardzo lubię, jak typowa jedynaczka, która musiała brylować, brylować, brylować Ale i lubię pisać, piszę od zawsze, teraz z tą róznicą, że ktoś to czyta Ja też Ci za to dziękuję

    p.s. współczuję wstawania przed piątą, choć niech moje ziewanie usprawiedliwi fakt, że spać poszłam po 2... Zeszło jakoś...

  2. #822
    Analena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Bardzo Zorganizowaną i Pracowitą Kobietę

    Ja w pracy zebrać się nie mogę do pracy, ale tu jeszcze napiszę, tam zerknę i pójdę pracować na chwałę korporacji

    Masz rację z forumowaniem - ja też regularnie zaglądam tylko tam, gdzie jest dla mnie coś interesującego, gdzie spotykam pokrewną duszę, która ma coś do powiedzenia (patrz długi i inspirujący wątek forumki o wdzięcznym "imieniu" Hybris ).Najbardziej irutyje mnie to co już pisałam poprzednio, oraz wszelkie "papatki, trzymajacie się dziewczynki, buziaczki" wrrrrr, uciekam gdzie pieprz rośnie! Dobrze, że można tu znaleźć spokojny azyl
    Ortografia i interpunkcja to są już wogóle osobne historie, zawsze będą gwałcone, niestety.Moim zdaniem wynika to w olbrzymim stopniu z nieoczytania po prostu.Cóż, dla mnie ksiązka to wielka wartość, inni nie czytają nawet prasy...Wczoraj nabyłam jakiś drobiazg na Allegro, zaraz, co to było, aaa, bibułki matujące i w informacji od sprzedawcy na końcu znalazło się zdanie "Życzę wszystkim Allegrowiczą udanych transakcji". Tak dziwacznego błędu nie widziałam od czasów napisania przez mego brata w II klasie podstawowej szkoły nazwy naszego miasta w ten sposób: Uć.Dla ułatwienia dodam, że chodziło o Łódź.

    A w kwestii dietowania: nie mam nic do dodania poza tym, że mój organizm uwielbiający dotąd jeść tłusto, teraz reaguje na to baaaardzo niekorzystnie.Wczorajsze warzywa Hortexu podsmazone z kurą na oliwce czułam do wieczora. Po porannej jajecznicy z chudą maą kiełbaską czuję się fatalnie.Jedym słowem muszę jeśc najlepiej gotowane, ew. na parze robione...A chciałam teraz przejśc trochę na Atkinsa, sporo zawsze na nim chudłam,więc klops, ale zdecydowanie lepiej czuję się jedząc chudo.

    I to tyle wieści z porannego frontu,
    do zobaczenia
    A.

  3. #823
    Awatar Mirielka
    Mirielka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    54

    Domyślnie

    Nie idzie mi najlepiej ostatnio, ale bardzo proszę o rezerwację bałwanka dla mojej skromnej osoby. Co prawda mam 3,5 kg na Twoje 2,4 kg, ale zastosuję w razie czego swoją błyskawiczną "dietę cud" czyli wezmę przeciwzapalny i przeciwbólowy Olfen SR, po którym dwa dni od WC się nie mogę odkleić i nadmiar spadnie A i plecki mniej bolą

    A jeszcze raz zobaczę tu w tekstach batoniki CiniMinis to pogonię Cię po Polu i wrzucę razem z Miśkiem do sadzawki To TEŻ słodycze Pisałam już o tym parę dni temu, ale zdumiona odkryłam właśnie, że nie ma mojego postu na ten temat. Fakt - zbiesił mi się wtedy komputer i nie sprawdziłam co wlazło na Forum. Więc czuj się ostrzeżona Ten drugi park też znam ..

  4. #824
    gosiakk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Hybrys
    DZiekuje Ci za odpowiedz...chyba myslimy podobnie,,,ja napisalam ze nie che sie rzucac na jedzenie,,,ze nie tedy dla mnie droga,,,nie wiem czemu niektorzy wlasnie maja takie zdanie o DC..ja mam dobre,,, to ze mi sie marzy pizza czy cos tam,,nie oznacza ze ja zjem,,bo nie zjem,,,ale pomarzyc kazdy moze,,,zreszta teraz poswiecam czas i uwage na inne sprawy,,,,ze myslenie o jedzieniu stalo sie dla mnie malo istotne....jestem tylko czlowiekiem i moze popelnie blad,,i zjem cos,,,ale napewno jescze nie teraz za bardzo bojowo jestem nastawiona,, i z jednej strony ciesze sie ze bede konczyc DC w okresie letnim,,kiedy to organizm nie wola tak jesc,,i bedzie duzo warzyw i owocow,,,ktorym mam nadzieje sie zywic.Hybrys w sumie to dzieki Tobie przeszlam na DC ...moze nie mam takich wynikow jak Ty,,,ale jesli nawet schudne do 12 kg na niej,,,bede sie cieszyc jak z wygranej totolotka dostane nowa siebie taka o ktorej marzylam,,wiec chyba jak dojde do wagi docelowej wysle Ci bukiet saszetek DC Bron boze nie sugeruje sie tym ze Ty tyle schudlas a ja tylko tyle,,,to i tak jak dla mnie duzo... jak skoncze ta 2 partie DC nie zamierzam osiasc na laurach,,szkoda by bylo zmarnowac to co osiagnelam,,,mam ambitne plany powrot na silownie itd,,, jestem szczesliwa i chce byc szczesliwa,,,pozdrawiam buziaki Gosia

  5. #825
    Golcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Hybris
    zastanawialam sie, czytajac Twoj watek, nad DC, hmmm musze przyznac ze jak na moje jedzeniowe rozpasanie i brak silnej woli, ktora buduje od nowa powoli, nie bylby to dobry pomysl, ale postanowilam sobie ze jak juz troche schudne na normalnej diecie, to dobrze by bylo sprobowac -na poczatek diety mieszanej, a jak sie sprawdzi, to wykupic całą. Nie zalezy mi tak specjalnie na jakims szybkim chudnieciu, nie mam przed soba jakis "wielkich dat", ale co efekty to efekty. Patrzac na Twoja zelazna konsekwencje widac od razu dla jakich ludzi jest ta dieta.
    tymczasem pozdrawiam wieczornie, wlasnie nadszedl głód wieczorny...mam zamiar go pokonac silna wolą.

  6. #826
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Dziewczynki!

    Teraz będzie krótko (cóż za nowość ), bo wprawdzie wstałam dziś grzecznie o 7.30, żeby do Was postukać, ale po sniadaniu (chleb chrupki z pasztetem sojowym) wpadłam na genialny pomysł zjedzenia... granata, który czekał na mnie od 3 dni w lodówce i jakoś nie mogłam się za niego zabrać.
    Kto granaty lubi, wie, ile człowiem musi sie ukleić, upaciać, ubabrać w soku żeby wydłubac to, co najlepsze. Ten był rzeczywiście obłędnie pyszny, bo dojrzały, aż ciemnobordowy, ale ilem się z nim uwalczyła - to moje, całe pół godziny.
    Dzień zapowiada się ciepło i słonecznie, ale ja coś niewyspana, niestety dospać nie mogę, bo czekają na mnie obowiązku. Może później krótka drzemka.
    Wróciłam do codziennego kontrolowania wagi, ale po DC nie jest juz tak różowo, jak przed. Niestety. Drgnięcia wagi są z dnia na dzien, dziś na przykład 82,6 kg, więc minimalnie ponad suwaczek. Chciałabym, żeby już coś drgnęło, bo tak stać i tkwić w miejscu nie lubię.
    Pojawił się w moim życiu kolejny termin, może nie jako bezwzględny punkt odniesienia, ale jako dzien ważny, w którym chciałabym wyglądać "jak człowiek" - 1 lipca. Ciekawa jestem, ile... nie nie, dobrze, przestaję truć, nie powiem, że chciałabym ~10 kg (w 2 miesiące, to już JEST zdrowe tempo), a czy się uda - pożiwiom, uwidim.
    Aha, z powtórki DC rezygnuję definitywnie. Czyli zostaje 1200 kcal i modły błagalne

    Dobra, kończę, bo widzę, ze bredzę, na wasze posty odpowiem później, a teraz - do roboty!

  7. #827
    Awatar pyza
    pyza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Legionowo
    Posty
    242

    Domyślnie

    Modły błagalne niewiele dają - no chyba że na kolanach do Częstrochowy - zanim dojdziesz - napewno będzie -10
    A te wahania wagi to ja znam... chlip chlip
    Wczorajsze 65,8 już się niestety zmieniło na 66,1
    Wiem, że waga napewno nie wzrosła, to po prostu te dodatkowo 250kcal które wczoraj miałam więcej...

  8. #828
    xxxona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    WRrrrrr napisałam takiego długiego posta i jakimś sposobem skasowało mi prawie cały.Strasznie ejst to wkurzające.Teraz bedzie krótko-po przeczytaniou o twoich zmaganiach z granatem nabrałam smaku na ten owoc i chybia zakupie sobie jeden aby go za jakis czas schrupac ze smakiem.Jestem ciekawa ile kalorii ma taki granat.Pewnie tyle co pomarańcza.
    Pozdrawiam i życze miłego weekendu

  9. #829
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    na 1200 możesz dodac sport i wtedy waga może szybciej ruszyć.
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  10. #830
    Guest

    Domyślnie

    hybris, ty chudzielcu!

    a ja jeszcze 300g i będę przy wadze sprzed długiego weekendu czyli nie jest źle

    dietuję ze aż miło

    a tak wogóle jakieś plany na wakacje?

Strona 83 z 174 PierwszyPierwszy ... 33 73 81 82 83 84 85 93 133 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •