Neti, ja myslę że Twoja waga też się ruszy tak jak moja, U mnie stała dość długo i nawet sądziłam, ze nie będę mogła kuponu wysłać bo wymaganych 3 kg nie będzie , a teraz ładnie się ruszyło :D
Pozdrawiam
Wersja do druku
Neti, ja myslę że Twoja waga też się ruszy tak jak moja, U mnie stała dość długo i nawet sądziłam, ze nie będę mogła kuponu wysłać bo wymaganych 3 kg nie będzie , a teraz ładnie się ruszyło :D
Pozdrawiam
CHCIALYSCIE ZOBACZYC MOJA CIEZAROWKE OTO I ONA
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...16073715_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...16073717_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...16073718_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...16073720_d.jpg
BEDE SOBIE NIA JEZDZIC :wink: :wink: :wink:
NIEZŁA!! JA JEŹDZIŁAM REŃKĄ I TROCHĘ VOLVEM /Z BOKU RZECZ JASNA / ALE CHĘTNIE PRZEJECHAŁA BYM SIE TAKĄ WIELKA Z "RYJEM".
NIE ZAŁAMÓJ SIE, I NIEDAJ BOŻE NIE OBŻERAJ!! WAGA W KOŃCU RUSZY - SAMA TO DOBRZE PRZECIEŻ WIESZ!!
POZDRAWIAM!!
Witaj!!!!!!!!!!
Neti nie załamuj się, waga w końcu ruszy. A tymczasem może spróbowałabyś rozruszać metabolizm? Ciekawa jestem czy pijesz czerwoną herbatę? Mnie bardzo pomoga. Całkiem niezłym pomysłem jest też zwiększenie limitu kalorii. Wszystko bedzie ok.
Pozdrawiam i życzę udanego długiego weekendu!!!!!!!!!!!!!!
Hej Neti, no coś Ty masz prawie 10 kilosów za sobą i teraz chcesz się nażreć i pęknąć? Moja waga też stoi od dłuższego czasu, już nawet sama straciłam rachubę ile to trwa, ale wierzę, że w końcu nadejdzie ten dzień kiedy ruszy w dół i to w niezłym tępie. Twoja też ruszy, jestem tego pewna, tylko nie załamuj się, jeszcze trochę cierpliwości.
Pozdrawiam cieplutko i zyczę miłego długiego weekendu.
Witaj Netuś.Cieżarówka ekstra.A co do dietki nie załamuj sie moja waga tez jakos stoi w miejscu ale mam nadzieję że to że zacze łam biegać bardziej intensywnie wreszcie coś sie zmieni .Głowa do góry nie mozna sie załamywac każdy ma chwilke słabości ale pamietaj że to tylko chwilka :wink: :wink: .
Pozdrawiam Cie serdecznie .
ŻYCZE MIŁEGO WEEKENDU.
BUZIACZKI.
Życze miłego weekendu, pozdrawiam :)
Neti wita,,,a coz to zalamanie? nie pasuje Ci do tytulu watku...wiec zmien nastawienie bo szkoda zeby taki ladny tytul sie zmarnowal,,nie patrz kto Cie przesciga,,,b to nie ma sensu ,,kazda ma swoja droge w dazeniu do celu,,a stojac i patrzac na innych droge i zalamywanie sie nie ma sensu schudlas prawie 10 kg,,,to jest naprawde duzo!!!!!!!spojz na to z tej 2 lepszej strony na to,,,pozdrawiam papapsie buziaki
Lepiej żeby waga stała niż rosła :) Więc ładnie trzymaj się na dietce, niech wskazówka swoje a Ty swoje. Poza tym tłuszczyk jest baaaardzo lekki, i możesz go trochę zgubić a waga nawet tego nie zauważy. Ja zawsze popełniałam taki błąd. Waga stała kilka dni (tak tak, nawet kilka dni mi wystarczyło) a ja chap hap i się obżarłam. No to się waga ruszyła. Tylko nie w tą stronę co trzeba. I później już się tak ruszała, aż po długim czasię się opamiętałam, tylko ze już było dużo za dużo.... A więc proszę Cię, nie popełniaj takich błędów!
Ja się teraz cieszę, bo wagi nie posiadam i nawet jak będzie stała to tego nie zauważę. Tylko troszkę mi jej brakuje jako motywacji, bo zawsze miło widzieć swoje postępy. No ale trudno, jakoś przeżyć muszę ;)
Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę wytrwałości :)
Ps. A ja jeżdżę sobie minibusikiem 9-osobowym. Uwielbiam tą perspektywę :)
Neti fajne zdjecia tej twojej ciezarowki :D Juz sobje wyobrazam jak nia jezdzisz i facetow wyprzedzasz :)
A jesli chodzi o dietkowanie to sie nie poddawaj bo waga sie nie rusza.Ja jak najwiecej chudne to czasami waga nic sie nie rusza o kilka dni za dlugo a jak juz ruszy to z 2 kg pojdzie w dol :wink: :D
http://content10.bigoo.ws/content/gi...lowers_257.gif