-
Witajcie Dziewczyny,
jestem naprawde pod wrazeniem, jestescie strasznie dzielne
Sekretareczko - GRATULUJE!!!!! Twoje wyniki sa naprawde imponujace, az musze zjarzec do Waszego watku jak poszlo innym "30kom"
Ile czasu pracowals kochana na to?
Ja napewno zaczne w weekend - szykuje sie do "planu wyplukiwania tluszczu" i musze zgromadzic te rozne cuda
Myle ze w sobote bede miala wszystko i rozpoczne 2 tyg faze oczyszczania
Wiem ze jak ktos ma silna wole to niepotrzebne takie "dziwactwa" i wystarcza liczenie kalorii. Ja niestety musze sobie na poczatek (dopoki waga nie ruszy) narzucic dosc duze ograniczenia
Przynajmniej tak mi sie wydaje :D
Zycze milego dnia
Aneta
PS. Jak planujecie sobie poradzic dzisiaj z paczkami?
-
-
grubasek pozdrawia grubaska w TLUSTY CZWARTEK i zyczy wytrwałosci :D
-
Anetko, trzymam mocno za Ciebie kciuki i jedna rade dam Ci na poczatek, nie rob nic radykalnie, bo moze Cie to zniechecic do diety, zacznij pomalu i zrob jak Dorotka mowila, ustaw suwak na np. 70 lub 65 i juz bedzie wieksza chec do odchudzania, a jak dojdzies do pierwszego celu zmiejszaj suwak dalej i tak powinno ci sie udac :wink: :wink: :wink:
Mocan buzka i nie opuszczaj nas juz , a zobaczysz beda efekty ze ho ho :wink: :wink: :lol: :lol:
-
Anetko, odchudzam się od połowy czerwca :lol: W tej chwili już chyba nie potrafię jeść tak, jak kiedyś. Chociaż... skłamałam, bo ... wczoraj zjadłam 4 pąki, mnóstwo faworków, talerz zupy, rybkę po grecku, jabłuszko :lol: kromę chleba z serkiem :lol: :lol: i wszystko się zmieściło :lol: Za to dzisiaj (za chwilkę południe) , a ja dalej jestem najedzona po wczorajszym :lol: :lol:
Dasz radę :lol: powoli 8) małymi kroczkami . Tylko musisz bardzo chcieć :lol:
-
hej Anetko :D
Miały być odwiedziny u nas i co :wink:
Nie poddawaj się , nie wolno wszystko będzie ok.
I nie uciekaj nam znowu :wink:
Pozdrawiam
-
Anetko!!!!!!!!
Czemu sie nie wpisujesz????????
Czyzbys zrezygnowala z diety?????? :shock: :shock: :shock: :shock: Nie poddawaj sie tak szybko , wracaj szybciutko i zaczynaj pomalutku od nowa , a napewno dasz rade, my Ci w tym pomozemy :D :D :D :D
-
Kochane Maggy, Zuzanko i Sekretareczko,
bardzo mnie wzruszyla Wasza pamiec!!!! :D :D :D
Naprawde nie spodziewalam sie ze w sumie obcy ludzie moga byc tacy... bezinteresownie przyjazni? Nie wiem jak to okreslic, ale jest to niespotykane
Ja wbrew pozorom jeszcze sie nie poddalam, nawet wprost przeciwnie - od soboty jestem na diecie - jutro sie zwaze :D tylko w miedzyczasie zachorowalam i nic mi sie nie chcialo ....
Bardzo podoba mi sie rada by na poczatek stawiac sobie bardziej realistyczne cele!
A wiec chce na poczatek, powiedzmy do polowy marca zrzucic 7 kg
Potem zostanie mi "tylko" 10 do upragnionej 60-ki - i ten etap tez rozbije na 2 :D
Zaraz pokombinuje z suwakiem
A tymczasem MOCNO, MOCNO WAS CALUJE i zycze milego weekendu (jutro "oglosze" postepy :-). Tydzien temu bylo 77,3 kg :oops:
Aneta
-
Tylko probuje czy sie zmienil suwak czy nie
-
Chyba jednak jest szansa
Witam weekendowo :-))))
U mnie dzisiaj byl dzien wazenia i musze przyznac, ze nie jest to zly dzien. W tydzien pozbylam sie 3 kg :D :D :D
Oby tylko udalo mi sie trwac w diecie i nie zbaczac (za czesto).....
Dzisiaj mialam juz pierwsze powazne odstepstwo - po prostu nie moglam sie oprzec bulce :evil: I zjadlam pol bulki z ... maslem i dzemem :oops: :oops: :oops:
Ale nie zalamie sie tym i dalej juz bede dzielna - na dzisiaj bedzie rybka duszona w warzywach
No i duuuzo soku zurawinowego :-)
Musze zmienic suwaczek :D :D :D
Czy jest jakis inny sposob aktualizacji niz wchodzenie za kazdym razem na strone z wykresami?
Pozdrawiam wszystkich bardzo, bardzo serdecznie
Aneta