A wszystko to bo Ciebie Kocham!
Witam wszystkich, którzy zechcieli wpaść na ten temacik ;) Jeżeli waszą motywacją w odchudzaniu są mężczyźni... opowiedzcie o tym :)
__________________________________________________ _____________________
20kg mniej dla najwspanialszego faceta na świecie... no i przedewszystkim dla mnie :)
Budzę się rano, spoglądam w lustro i stwierdzam, że jestem śliczną dziewczyną :) naturalna...bez prowokacyjnych rysów twarzy...uśmiechnięta...czysta...zadbana...energ iczna...z iskierką w oku... no i przedewszystkim...z NIEPOTRZEBNYMI 20kg!!!
Nigdy w zyciu nie usłyszałam od mojego chłopaka, że mam się odchudzać czy coś w tym stylu... nigdy też nie dał mi tego do zrozumienia, ale ja sama stojąc przed lustrem stwierdzam, że ładna 18-letnia dziewczyna nie moża wyglądać jak stara baba po 5 ciążach... chcę wygladać ładnie, elegancko, młodo... niestety te dodatkowe 20kg nie będzie eleganckie nawet w najdroższych, najbardziej ekskluzywnych i najbardziej eleganckich ubraniach... okrąglutka twarz też nie wygląda zbyt młodo ani też ładnie... chcę wyglądac tak jak wyglądałam w podstawówce... :) chcę wyjść z chłopakiem nad jezioro i rozebrać się do stroju i nie wsydzić się ludzi dookoła... chcę znowu wylegiwac się na słońcy godzinami, a nie chować się w domu kiedy słoneczko przyświeca...
dla własnego, dobrego samopoczucia postanawiam zrzuciuć 20 kg!!!
:) 3.........2.......1......START!!! :)
