Wersja do druku
Jak napisałam w tytule - zaczynam się odchudzać po raz 5684...Nie wiem jak długo wytrzymam, a do zrzucenia mam ponad 30 kg :( Całe moje 32 letnie życie usiłuję schudnąć, nawet raz mi się udało zrzucic 14 kg...Ale zaraz potem jo-jo i tylko w górę i w górę...
Nie wiem skąd brać motywację...Zdrowie ? Mąż ? Czy może mnie podnieść na duchu ktoś kto miał taką nadwagę i ją zwalczył ?
witam na forum :)
ja miałam taką nadwagę - nawet większą - jeszcze do końca jej nie zwalczyłam, ale staram się i wierzę, że mi się to uda :)
mam wiele mobilizacji - oprócz 2 dużych - wesele przyjaciółki i facet - jest jedna największa - chcę się czuć dobrze we własnej skórze! - i kilka mniejszych - chcę robić zakupy w sklepach dla normalnych dziewczyn, a nie w tych, w których cokolwiek na mnie mają... nie mam ochoty oglądać dokoła samych szczupłych panienek i patrzeć na te ich pełne pogardy spojrzenia... w trakcie odchudzania odwróciła się ode mnie część koleżanek - chcę im pokazać, że potrafię!!!! i jeszcze wiele innych, każdego dnia odnajduję nową mobilizację, która tylko daje mi większego kopa!!!! dlatego rozejrzyj się wokoło, a na pewno niedaleko schowały się czynniki, które Cię zmobilizują :)
a dowód na to, że potrafisz - już masz - schudłaś przecież kiedyś 14 kg. to dużo - jo-jo nastąpiło, bo pewnie miałaś nikłą świadomość o odchudzaniu - ale jak poczytasz to forum - odnajdziesz rady jak zachować zgrabną sylwetkę no i oczywiście inne rady - typu jak dbać o ciało i kondycję :)
to forum jest bardzo użyteczne, bo możesz tu znaleźć wszystko co Cię interesuje w związku z urodą, a takze motywację i wsparcie :)
dlatego cieszę się, że tu trafiłaś - w razie jakichkolwiek wątpliwości - pytaj - ktoś na pewno odpowie :)
pozdrawiam i życzę powodzenia :):):)
Ania
Dzięki za taką szybką odpowiedź !! To fakt, jeden z powodów, dla których chcę schudnąc to te sklepy, w których kupuję nie to co mi się podoba, ale to co na mnie pasuje. To jest koszmar.
Na temat kalorii, diet i jo-jo wiem już bardzo dużo, ale po prostu łakomstwo często zwycięża i nie daję rady. Teraz muszę się mocno zmobilizować, bo moja waga - 97 kg - powoduje, że jestem coraz mniej sprawna, co przy małym dziecku jest dość niewygodne... Jeszcze raz dzięki za wsparcie :)
Dzięki za taką szybką odpowiedź !! To fakt, jeden z powodów, dla których chcę schudnąc to te sklepy, w których kupuję nie to co mi się podoba, ale to co na mnie pasuje. To jest koszmar.
Na temat kalorii, diet i jo-jo wiem już bardzo dużo, ale po prostu łakomstwo często zwycięża i nie daję rady. Teraz muszę się mocno zmobilizować, bo moja waga - 97 kg - powoduje, że jestem coraz mniej sprawna, co przy małym dziecku jest dość niewygodne... Jeszcze raz dzięki za wsparcie :)