Wątek: POWRÓT BIG, BIGLADY

HEJ BIGLADY!!!
za te frytki to Cie udusze!!!!!!!To sa najgorsze smieci,tłuste!!fuj..!!9chociaz je uwielbiam)he he!!
no ale wczoraj bardzo ładnie sie sprawowałas!!!tak trzymaj!!!
gdzie ta Twoja uczelnia?musze tam podjechac i załatwic,zeby frytek Ci nie sprzedawano
ja w niedziele tez pozarlam,ale od wczoraj rezim!!!
miłego dnia CI zyczę!!!
BUZKA!!!

No, to mi sie podoba Fajnie, ze zaczelas chodzic na basen, mam nadzieje ze efekty szybko stana sie widoczne i wtedy zadne frytki nie skusza Cie swoim (obrzydliwym) zapachem

Basen fajna sprawa gdyby był jakis basen że miogłybysmy sie wszystkie zapisac byłoby ok nie?

Wczoraj

Wczoraj było dietkowo. Jedyne co mogę sobie zarzucić to zbyt późne zjedzenie ostatniego posiłku. Wyszło tak około 19-tej Cóż! Nie moja wina, tylko kolejki w której musiałam stać, aby załatwić swoje sprawy. Dobrze, że w końcu załatwiłam Załatwiłam sobie rónież opiekę nad córką na dzisiejsze popołudnie. Jak wszystko się ułoży, to dziś uda się mi jednak pomknąć na basenik
Martwi mnie trochę fakt, że zaczyna pobolewać mnie gardło. Coś tak czuję, że jakaś infekcja się do mnie dobiera

Ćwiczenia

Był Weider. Muszę powiedzieć, że mnie również podczas robienia tylu powtórzeń boli głowa i kark i to już bardzo mocno Nie chciałabym z jednej strony przerywać ćwiczeń, a z drugiej katować się też nie zamierzam. Dlatego nie przechodzę dziś na 14 powtórzeń tylko zostaję na 12, bo to, z trudem, bo z trudem, ale powoli jestem w stanie wykonać.

Biglady, glowa na podloge!! Tagottka pisze, ze tak mozna i ze efekty tak i tak sa!

I wez cos na gardlo zapobiegawczo, podkuruj sie troszke zebym mogla na basen smigac

Buttermilk- A wiesz, posłuchałam Twojej rady i ćwiczyłam z opuszczoną głową. Efekt był taki, że zrobiłam trzy serie po 14 powtórzeń Muszę jednak przyznać, że odczuwam też mniejszy ból mięśni brzucha, więc myślę sobie, że ta forma jest mniej skuteczna od poprzedniej Z całą pewnością jednak, lepiej jest ćwiczyć w ten sposób, niż nie ćwiczyć wogóle, prawda?

Poza tym to choróbsko mnie bierze jak nic Nie wiem czy dobrze zrobiłam idąć wczoraj na basen Ale co tam! Byłam,. to byłam Popływałam uczciwie
Następne wyjście planuję w poniedziałek, a później w czwartek. Chciałabym, jeśli mi czas pozwoli, chodzić dwa razy w tygodniu, potem ewentualnie zwiększając do trzech razy.
To na tyle
Idę pozwiedzać wasze wątki

No prosze, jakiego mamy tutaj delfinka Fajnie, ze zdecydowalas sie na ten basen, rozruszasz sie i zaden Weider nie bedzie Ci straszny.
Tagottka robila go z glowa na podlodze i popatrz jakie ma efekty!

Basen.... Moje marzenie, ale nie umiem, no po prostu nie umiem sie zmusic zeby tam chodzic. Tym bardziej, ze w Zabrzu mamy jeden basen miejski , zawsze jest tlok i nie umialabym chyba paradowac w kostiumie przed ludzmi. Moze kiedys.... . Wczoraj wieczorem wyciagnelam stara kasete z cwiczeniami Cindy Crawford, ale po 20 minutach myslalam, ze umre wiec wykonalam tylko rozgrzewke i serie cwiczen na brzuch. Powolutku bede cwiczyla wiecej i wiecej i mam nadzieje, ze za jakis czas bede w stanie wykonac caly 40 minutowy trening.
pozdowka dla wszystkich laseczek

Witaj BIGLADY :P :P
Bardzo sie ciesze ze tak dobrze Ci idzie!całym serduszkiem Cie wspieram!!
Moze niedlugo sie spotkamy na tym basenie
BUZKA

Pozdrawiam BIGLADY mam nadzieję ,że choróbsko odeszło.....
Udanego dietkowego weekendu bez pokus i wpadek życzy Megamaxi.