Wątek: Znowu zaczynam!!Nie wiem ktory to juz raz!!

Jestem,jestem!
Przepraszam,ze nie odzywalam sie tak dlugo!
U mnie po staremu.Nic mi sie nie chce.
Od urodzin mam dola i jeszcze dzisiaj lekarz
tak mnie pocieszyl,ze wyc sie chce.
Ostatnio kopani lezacego jest modne!
Jak sie wali to wszystko!
Dobrze,ze za dwa tygodnie jade do domu.
Napewno odpoczne od tego zgielku dnia
codziennego!
POZDRAWIAM WSZYSTKICH CIEPLUTKO!!
W Hamburgu jest zimno i mokro.
Wpadne pozniej,teraz wybieram sie pocwiczyc troche.
Czy sie wybiore?

Ostatnio ciagle nawalam!
Mialam isc na "sporcik" owszem juz
sie nawet przebralam i co i nic!
NIE POSZLAM!
Teraz pisze to i mam wyrzuty sumienia,ze
zawiodlam siebie i WAS przde wszystkim!
Przepraszam!

a nie ma szans aby sporcik przyszedł do Ciebie jak jest tak brzydko za oknem??

Witaj MADOX!!!
tak to z tym sportem bywa!mi wogole ciezko sie za niego zabrac!a jak czytam posty wiekszosci to az mnie w dolku sciska,ze oni maja tak silna wole a ja nie!ale ciesze sie ze im dobrze idzie!
a co u Ciebie?jak dzisiejszy dzien?
pozdrawiam!

Oj wiem coś na ten temat - jak sie wali to na całej linii - ale proszę nie poddawaj sie - ćwiczenia poprawiają nastrój, ja ćwiczę A6W - choć nie wiem czy dam rade całe zaliczyć ale się postaram.

Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 5.09.2006 – 108 kg – BMI 40,15

POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ

Madox,pozdrawiam!Trzymaj się i nie poddawaj."Jutro będzie nowy dzień,jutro jest wolne od błędów" Dla ciebie,dla mnie,dla wszystkich...

Madox kochana, o co chodzi z tym lekarzem? Co się ze zdrówkiem dzieje?

Przesyłam Ci dużo dobrej energii - takiej, co to i w problemach zdrowotnych pomaga, i z dołów wyciąga.

Uściski

Witam wszystkich serdecznie!
Ostatni nie zbyt czesto odwiedzam was!
Jestem troche zajeta bo mam wiele spraw na glowie.
We wtorek 19 wrzesnia lece do polski na krotki urlop.
Urlop nie typowy troche zalatwiania i biegania po lekarzach.
Mam nadzieje i wiem ,ze bedzie dobrze z moimi
"babskimi sprawami".
O diecie ostatnio nie mysle i nie przestrzegam zadnych regul.
Nie tyje nie chudne,ale na rowerze jezdze nadal
co sprawia mi wielka frajde.
Jedna z nielicznych rzeczy ostatnio!
Pozdrwiam wszystkich serdecznie i dziekuje za odwiedziny!!!

W takim razie mocno będę trzymać kciuki za te "babskie sprawy", bo sama wiem, jak bardzo się w sytuacji niepewności co do tychże denerwuję. A potem zawsze okazuje się, że wszystko jest OK, i tak na pewno będzie także i w Twoim przypadku.

Trzymaj sie Cieplutko - jak nie grubniesz to i tak dobrze, mam nadzieję że wszystko pójdzie po twojej myśli i że wrócisz do nas w lepszym humorze z nowymi siłami do dietowania

Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 5.09.2006 – 108 kg – BMI 40,15

POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ