-
NIE DAM SIĘ !!!
Czesc dziewczyny!
Postanowilam wziac sie za siebie. Dosc tego uzalania sie nad soba i odkladania diety. Chce byc szczupla i atrakcyjna. I bede! Chce w koncu zalozyc swoje ulubione dzinsy, sukienki, spodniczki, szorty. Tyle rzeczy wisi w mojej szafie i czeka na moje lepsze (=chudsze) czasy. Od jutra zaczynam i nie skoncze dopoki nie dojde do celu. Jak sadzicie, ile czasu mi to zajmie, jesli bede stosowala diete 1000kcal? Kto mi potowarzyszy w moich zmaganiach? :D
Pozdrawiam!
-
Hej Blush! Napisz ile wazysz,ile masz wzrostu??
Na tym forum napewno sie uda!!! :D
-
Witaj Blush!!
A my ci wszystkie potowarzyszymy.
Generalnie przy 1000 kcl chydnie się ok 0,5 do 1 kg tygodniowo.
Pamiętaj grunt to odchudzać się mądrze nie głodzić i jeść te 5 posiłków,
tak aby porawił się metabolizm. Po drugie dużo wody , ale między posiłakami nie w trakcie. No i trochę ruchu.
Napisz o sobie wiecej ile maż wzrostu, co lubisz jak zamierzasz walczyć z kiloskami:)
Trzymam kciuki
-
Rybka87, Ali1979, juz pisze o mnie cos wiecej. Waze 74kg, chce - 56. Wkleilam suwaczek, przynajmniej probowalam :wink: Wkleil sie? Wzrostu mam 170. Moje zalozenia dietkowe to:
:arrow: 800-1000kcal (roznie wychodzi, wiec zakladam przedzial)
:arrow: duzo warzyw i owocow, prod pelnoziarniste, chudy nabial, chude mieso drobiowe, ryby
:arrow: 4-5 posilkow dziennie, male porcje
:arrow: kolacja lekka, owoc lub warzywo
:arrow: woda mineralna niegazowana, herbata zielona i czerwona
:arrow: zadnych odstepstw od diety, nawet w wyjatkowych okolicznosciach
:arrow: ruch minimum 1h dziennie
Lubie sport (plywanie, rower, aerobik), niestety ze wzgledu na swieza kontuzje nie bede mogla zbyt intensywnie cwiczyc :( Cwiczenia beda wiec na poczatku bardzo spokojne, np. spacery. Godzine dziennie postaram sie jednak poruszac.
Jak oceniacie moje dietkowe zalozenia?
-
Blush!Twoja wymarzona waga 56 szybko stanie sie rzeczywistoscia przy tak madrym dietkowaniu!! :D Jeszcze jak na dodatek lubisz sport,to zobaczysz bedzie to dla Ciebie przyslowiowy pryszcz :wink: !Tego wlasnie Ci zycze oraz wytrwalosci,bede do Ciebie zagladac!
Hejka!
-
Witaj Blush:)
zaczynasz widzę dopiero, to podobnie jak ja, i w sumie z podobnej wagi startujemy, ja z 77 aż:)
no cóż nazbierało się tych kilogramów, trzeba się więc za nie umiejętnie zabrać i zrzucic.
To forum na pewno bardzo Ci pomoże jako i mi pomaga codziennie:) A jak trzeba to da porządnego kopniaka, żeby się chciało chcieć! :lol:
Pisz o wszystkim co związane z Twoją dieta, w ten sposób można naprawdę sobie pomóc.
Gratuluję podjęcia wyzwania.
POzdrawiam i trzymam kciuki.
-
witaj blush!
poczytałam i sie dołączam do wspólnego wspierania i dietkowania :)
zapraszam do mnie... :)
pozdrawiam i trzymam kciuki :)
-
Witajcie raz jeszcze! :D
Rybko87, ja to bym chciala juz jutro miec te 56 :wink: Wiem, troche trzeba popracowac. Sport faktycznie lubie, ale ta kontuzja... Niewiele na razie moge, w sumie tylko spacery. Ale z czasem kontuzja minie i bede plywac, skakac, tanczyc, jezdzic na rowerku, grac w tenisa :D Jest jeszcze jeden sport, ktory lubie, zeglarstwo :D Mam nadzieje, ze do sierpnia bede juz w lepszej formie i bede mogla pojechac na Mazury.
Golcia, ja tez kiedys mialam 77, kiedys chyba nawet 78. Te 3-4kg gdzies same powedrowaly. Przede mna 18, sporo, ale dam rade, z wami dam :D Ciesze sie ze odkrylam to forum.
aanetko85, na pewno do Ciebie wpadne :D Trzymam kciuki za nas obie :D
Zagladajcie do mnie czesto! Jutro moj start w nowe zycie :D Obudze sie jako nowa blush :D
Spijcie dobrze!
-
Witaj na forum, Blush :) Na dojście do wymarzonej wagi sznase masz spokojnie (choć nie jestem pewna, czy przy 56 kg nie będziesz za chuda, no ale to zależy od typu sylwetki, wagi kości, itp - mam jednak nadzieję, że jeśli już przy powiedzmy 60 kg będziesz wyglądać chudo, to będziesz potrafiła powiedzieć sobie "stop"), a dieta brzmi rozsądnie, choć ja jednak radziłabym Ci nie schodzić poniżej 1000 kcal dziennie. 800 kcal to za mało. Moim zdaniem lepiej założyć sobie limit 1000-1200 (skoro chcesz mieć miejsce na wahania), niż ryzykować, że spowolnisz sobie metabolizm i zostać dietową kaleką, która do końca życia nie będzie mogła wyjść powyżej 1500 kcal dziennie, bo jak tylko to zrobi, to będzie tyć. Przecież chcesz w przyszłości jeść normalnie, tych powiedzmy 2000 kcal potrzebnych przeciętnej kobiecie, i nie tyć? A przy limicie 1000-1200 będziesz bardzo ładnie chudła (ja przez większość swojej diety byłam na 1300, a waga przez cały czas ładnie leciała w dół).
Powodzenia! :)
-
Jak tam blush twoja dietka??