23 kg...musi mi sie udać.../Jakie kosmetyki stosować???

Witajcie:) Wiecie co? Stanęłam sobie dziś raniutko na wagę, a tam...cóż za super niespodzianka- od początku odchudzania schudłam 12KG:)!!! Tak się starszliwie ucieszyłam...bo ostatnio cosik już doła podłapywałam i nawet wczoraj na forum napisałam,że waga coś mi się nie chce ruszyć itp...Ale koniec tego marudzenia. Czas na dalszą pracę. 1/3 drogi za mną...Mam do siebie tylko jedno ale...bardzo mało piję i nie chce mi się potwornie ćwiczyć...wiem,że powinnam,ale tak ciężko mi się zmobilizować...i nie wiem jakie ćwiczenia...szczególnie muszę popracować nad brzuchem, udami i pośladkami...Może wy znacie jakieś fajne ćwiczenia???
Mam jeszcze jedno pyanko-Czy możecie mi polecić jakieś dobre kosmetyki do ciała???nie wiem jak je pielęgnować,a chcę, by po diecie wyglądało ładniej a nie brzydziej...:)Szukam dobrych kosmetyków na typowe grubaskowe problemy-celullit i rozstępy, a także do biustu...Jeśli ktoś z Was mógłby mi coś polecić bardzo będę Wam wdzięczna. Z chęcią poczytam też o tym jak Wy pielęgnujecie swoje ciało podczas dietki:) Buziaczki!!!

To znowu ja-wiem,że do 'chwalenia' się jest tu inne miejsce (=sukcesy w odchudzaniu),ale nie mogę się powstrzymać-właśnie wzięłam centymetr i...ubyło mi w pasie 4 cm i w bioderkach także 4!!!I to jest porównanie ze stanem, gdy już na dietce byłam i troszkę schudłam...kurcze,szkoda,że od początku się nie zmierzyłam:(No ale coż...:) No dobra koniec już tego gadania:) Proszę o radę w sparwie ćwiczeń i kosmetyków...w ogóle dbania o ciało, którego wciąż nie jest tak mało;) Pozdrawam Was serdecznie!!!

Czesc..gdzies na forum przeczytalam ze podczas diety Kopenhaskiej schudłaś własnie to 12 kg..Gratulacje..Trzymam kciuki za dalszy spadek kilogramow ;)
Ja juz jestem 9 dzien na diecie kopenhaskiej i zgubilam juz 2 kg..zawsze to cos ;)ale niestey cm zadne nie ubyle ;| Tylko ja nie wiem czy nie robi problemu to ze ja nie jem wszytskich skladnikow na dany dzien?..Np. w jeden dzien powinno sie jesc szpinak a ja go poprostu nie umiem wlozyc do ust i go nie jem..a np. w 7 dzien nie powinno sie jesc posliku popoludniowego i go nie jem ale w inny dzien poprostu tez nie mam ochoty bo jesc posilek popoludniowy i tez go odstawiam na bok?..I sniadanie jem o 10 bo tak wstaje..II sniadanie jem o 14...a obiad o 18..czy to sa dobre godziny jest to co 4 godzinki i mam nadzieje ze dobrze to sobie rozplanowalam?...Ps. mam na imie Judyta mam 18 lat i waze teraz 82 kg na 163 cm wzrostu wiec tez mam niezly balast do zrzucienia..:(
Była bym wdzieczna jak bys opisala jak TY stosowalas Ta diete ...
Bede wdzieczna za pomoc:*

Pozdrawiam.....;)

Witaj:)
Co do diety kopenhaskiej, to nie wiem dokladnie ile schudłam na niej,bo przed nia mialam jeszcze 4 dniowa głodówkę..ale przypuszczam,że z 8-9 kg mi ubyło na niej..:)A od początku odchudzania schudłam 12kg. Wiesz ja kompletnie nie przestrzegałam tych pór jedzenia posiłków, bo robiłam ją akurat w czasie...sesji:)A wtedy wiadomo jak zachwiany jest rytm dnia...nie jadłam też wszystkiego-np nie wzięłam do ust ani marchewki ani szynki,bo nie znoszę, a befsztyk zastąpiłam mięsem z kurczaka...
Co do szpinaku,to ja go akurat uwielbiam:)Wiesz,ja go przygotowywałam też troszeczkę po swojemu,tzn-kupowałam szpinak mrożony,po rozmrożeniu i odcedzeniu z wody, która się rozmroziła daję na patelnię(bez żadnego tłuszczu!!!),troszkę solę i...bardzo dla mnie ważna rzecz i kompletnie zmieniająca smak...słodzę łyzeczką cukru(i na diecie kopen. tez tak robiłam)Moja babcia nauczyła mnie z tym cukrem i od tej pory pokochałam szpinak(bo wcześniej też nie znosiłam). A gdy już go na patelence chwilkę potrzymałam dodawałam-tuż przed zjedzeniem-pomidora i jajka-w zależności co tam akurat można było zjeść danego dnia i powiem Ci szczerze,ze to był mój ulubiony posiłek na tej dietce:)
Dla mnie ona była super-rewelacyjnie się na niej czułam-wcale nie byłam osłabiona ani głodna,baaaardzo mi się chciało pić. Po tej diecie moje ciało wyładniało-zniknęło dużo krostek, paznokcie się zrobiły mocne, zdrowe, włosy jakoś też takie ładniejsze są...Polecam ją:)
Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia w tej dietce!

Agniesiu gratuluje:) Niegrzecznie wtracam sie ale w koncu po to sie zaklada wlasne forum zeby nas odwiedzano wiec co mi tam:) 12 kilo to naprawde piekny spadek tylko teraz uwazaj bo po kopenhaskiej jojo czai sie wszedzie takze teraz ladnie wroc na tysiaczek i bedziesz ciagle pieknie chudla:) Poza tym widze ze masz problem jak dbac o skore...no coz dla kazdego co innego .. na jednego podziala to na drugiego nie ale serdecznie polecam Ci watek Margolki temat chyba cel ladne cialo ale musisz sobie go poszukac bo chyba on juz nie jest prowadzony wiec zlecial gdzies na dalsze stronki ale naprawde polecam...mnostwo tam opisow roznych kremow ich cen, domowych sposobow jak foliowania i kawowy peeling:) Nic tylko brac sie za czytanie.. takze zycze Ci milej lektury jeszcze raz gratuluje i jesli tylko masz ochote zapraszam do siebie:) Pozdrawiam

Dziękuję kamuskaeselu :) wieczorkiem poszukam tego wątku o pielęgnacji ciała,bo teraz...czas na ćwiczonka na ogrodzie:) Zatem zmykam:)!