prosze osoby, ktore schudly 35 kilo by opisaly jak wyglada ich skora- rozstepy i zwiotczenie. Jest to mozliwe by sie calkiem obkurczyla????? To moj wielki problem
Wersja do druku
prosze osoby, ktore schudly 35 kilo by opisaly jak wyglada ich skora- rozstepy i zwiotczenie. Jest to mozliwe by sie calkiem obkurczyla????? To moj wielki problem
Ja jeszcze tyle nie schudłam ale jak zakończę dietkowanie to będzie z 35 kg mniej :wink: Jak na razie wałczę z nadmiarem skóry poprzez codzienne masaże i wcieranie w uda, pupę i brzuch kremu antycellulitowego i na rozstępy do tego 2 razy w tygodniu siłownia i masaże rolletic'em i codzienne brzuszki w domu :D
Moja skora na dzień dzisiejszy wygląda znacznie lepiej niż miesiąc temu - stwierdził to nawet mój mąż :wink: :lol: jest dzięki tym zabiegom bardziej jędrną i cellulit znacznie się zmniejszył. Co do rozstępów myślę, że raczej one z czasem zblakną ale zupełnie nie znikną chyba że będzie mnie w przyszłości stać na operacje plastyczną :roll: (mrowię to z doświadczenia mojej koleżanki, która nabyła rozstępy po ciąży) i mimo, że jest szczupła osobą i smaruje je cudownościami nie patrząc na pieniądze wciąż ma je na brzuchu :roll:
Polecam bardzo dobry wątek, który warto przeczytać - Cel ładne ciało
To zależy od ogromnej liczby czynników: wieku, tempa chudnięcia, tego jak dbamy o skóre, prywatnych predyspozycji a nawet tego co jemy. Kiedyś oglądłam progrmam w telewizji o kobiecie ktora schudła ponad 50 kilo i jej skóra była w strasznym stanie... Obwisły brzuch...
Dlatego myślę, że powinno się o siebie dbać (kremować, masować jeśli nas stać to odwiedzać kosmetyczkę) a w pewnym wieku odchudzać poprostu wolniej... Tak żeby skóra miała czas obkurczać się.