Mam do schudnięcia 27 kilo, zaczynam i proszę o wsparcie :D

Hej!
Mam 19lat i waże 96kilo :oops: . Przy swoim wzroście 176cm chciałabym ważyć 69kilo (przynajmniej narazie tak sądzę, już dawno tyle nie ważyłam i nie wiem jak będę wtedy wyglądać i się czuć). Proszę poradźcie mi czy to będzie za dużo czy za mało, bo serio nie wiem. Nie wiem też jaką dietę zastosować, kiedyś bardzo mi pomogła dieta 1000kcal, ale nigdy więcej mi się nie udało jej zastosować. Dieta kapuściana też już nie skutkuje i teraz zastanawiam się nad dietą szwedzką, co o tym myślicie? :D

Witaj Kasiowa!
Najpierw co do Twojej wagi, wg licznika z pierwszej strony

Przeciętna waga dla kobiety w wieku 19 lat przy wzroście 176 cm:
60 - 64 kg
+/- 5 kg
(zależne od budowy ciała)

Masz nadwagę ok. 27 kg!
BMI: 30,99

---------------------------------

Ja osobiscie odradzalabym ci wszelkiego rodzaju diety, a juz napewno monotematyczne (kapusciana, ziemniaczana, jajeczna, mleczna itd). Organizm potrzebuje WSZYSTKICH skladnikow, ogranicz wiec tylko tluszcz, cukier i alkohol i postaraj sie zmiescic w 1100 - 1200 kcal. Powoli. Gdybys miala nadwage 3-5 kilo, mozna "zaszalec", ale w Twojej sytuacji postawilabym na dlugotrwale chudniecie.
Na forum masz chyba wszystkie mozliwe pomocne informacje jakie istnieja na swiecie :lol: Kazda z nas boryka sie w koncu z tym samym :D
Trzymam kciuki!!!!!

Dzieki. Będzie trzeba się wziąść za siebie i to szybko, bo już mnie to męczy jak po schodach wejść ciężko :(

Kasiowa - decyzja wiec podjeta :D Teraz juz tylko do przodu!!!!! :D Zawsze przekladamy diete na poniedzialek, na nastepny tydzien, na kolejny miesiac....ja robilam tak samo...a tymczasem sie udalo i juz miesiac mam za soba :D I u ciebie bedzie podobnie!

:roll:

dziś weszłam na wagfę, a tu miła niespodzianka. Gdzieś po drodze zgubiłam 2 kg :D Z tej radości troche za dużo zjadłam, ale nie przejmuję się, jutro zjem mniej! :P

Hej kasiu :D

witam na forum :) przede wsyzstkim gratuluje decyzji o podjęciu odchudzania- dla mnie to bylo najgorsze :) ale jak juz sie zabierzesz za nie to z górki bedzie ( nie zniechęcaj sie tylko po pierwszym tygodniu bo on najtrudniejszy jest :? )

co do diety to tagotta ma racje- stosuj na wstepie 1500 kcal i stopniowo schodz z niej do 1000kcal :) ja mialam plan zeby drastycznie przez wakacje sie odchudzic a potem podtrzymywac efekty- gucio- szybko stwierdzilam ze dieta NŻT ( nie żryj tyle ), wyrzucenie z jadlospisu takich produktow jak slodycze, biale pieczywo, chleb, zasmarzki i puste kcal oraz RUCH RUCH RUCH zadziałają cuda :)

uważam ze twoj cel jest jak najbardziej realny- 69 kg to dobry cel :) potem jak juz go osiagniesz sama zdecydujesz czy chcesz jeszcze 2-3 kg zrzucic czy pozostac ale walcz by ten cel osiagnąc- lepiej dlugo walczyc ale skutecznie :)

pozdrawiam i trzymam kciuki :D