silna wola jest jak miesien-trza cwiczyc,zeby nie zanikl :)
Wersja do druku
silna wola jest jak miesien-trza cwiczyc,zeby nie zanikl :)
:roll: a właśnie... mięśnie.. Miałam za hantle się zabrać, co by mi ramiona nie klapły...
od razu takie wielkie slowa" hantle" nie lepiej (jeszcze pelna) butelke? wody :roll:
ognistej?
tez
Pijmy za wszystkich abstynentów - oby się nawrócil :)
:mrgreen:
Napijmy się! Lepiej być znanym pijakiem, niż anonimowym alkoholikiem!
:| Pf... Spać nie mogę. W ogóle to która jest godzina? O_o
Takie mnie jakieś refleksje ogarnęły. Zaczęłam wspominać ile to już lat jestem na diecie. Ile lat chudnę i tyję nie mogąc osiągnąć wymarzonej wagi... Większość z Was mnie na pewno rozumie. Temat jest wręcz nudny i na co dzień staram się nie roztrząsać nad tym, ale dziś jest ta noc, kiedy nie śpię, bo wspominam.
Znowu zeszłam poniżej znienawidzonej przeze mnie ósemki. I co ja z tym zrobię? Czy tak, jak to było ostatnim razem, zacznę jeść, dostanę joja i wszystkiego mi się odechce? Przeżyłam setkę i dziewięćdziesiątkę, w osiemdziesiątce spędziłam chyba połowę życia... Dlatego tak strasznie jej nie lubię. Przy siódemkach czuję się jakoś tak normalnie, co nie znaczy, że szczupło... no a sześćdziesiąt *_* To jest stan kompletnego odjazdu... Rzadko tam bywałam...
Dziewczyny, to już trwa 13lat. Połowa mojego życia. Taka jestem tym zmęczona. Swoim brakiem konsekwencji i siły zaparcia.
Chciałabym pogadać z jakąś grubaską, która utyła niedawno, która wie co to znaczy być szczupłą. Jak to właściwie jest? No jak!? Jak to być szczupłą i nie musieć się siebie wstydzić? Jak to jest pójść do sklepu i kupić sobie ciuch taki, jak się podoba, a nie namiocik o sraczkowatym kolorze?
Kurdę... ja walczę o NORMALNOŚĆ.
"Dzień dobry, chcę przymierzyć spodnie w największym rozmiarze"...
Chciałabym znowu poczuć wiatr w żaglach... Nie jest najgorzej, bo w końcu wróciłam tu do Was i nawet schudłam parę kilo, ale wciąż nie jestem do końca przekonana. Chciałabym znowu poczuć, że jestem na dobrej drodze. Tak, tak, wiem, co powiecie- że już jestem. Ale ja czuję się tak jakoś na pół gwizdka. Ech, dosyć paplania....
:?
taa też bym chciała wiedzieć jak to jest być szczupłą no ale ciii....niedługo się dowiemy :twisted:
Idę palić i grabić! :twisted: wioski i wszystko, co popadnie! :twisted:
E.... tylko liście... Ładna pogoda i te sprawy 8)