dzień dobry :)
Wersja do druku
dzień dobry :)
Wpadam się przywitać.
wróciłam.
Mam nadzieję, że tym razem na długo.
a kuku-pozdrowionka przesyłam :)
Nie ma Cię... :(
południca już tyle osiągnęłaś, że nie warto tego zaprzepaszczać. wracaj na forum i chudnij do końca.
Połuuuuuuuuuuuuudniiiiiiiiiiiiicaaaaaaa!!!!!!!!!! !!
Wracaj! Ale już :wink:
A bo ja wiem... :?
A może od 1 lutego, kto chciałby ze mną?..
Pomóżcie.. :? Plisss...
Południca chcesz kopa na zachete??? :D wracaj :D
nie ma 'bo ja wiem' - w ogóle co to za podejście??
wracasz i już.
Nie marudź, tylko wracaj! Po co potem męczyć się z jojem... patrz na mnie.. a było już tak pięknie...
Pomożemy tylko wracaj, bo telepatycznie to ja się chyba jeszcze nie potrafię porozumiewać, przez forum jakoś łatwiej :wink:
Nie, kopa nie chce, to na mnie nie działa. Dosyć mam wszelkiego rodzaju kopów na co dzień. Nie ma we mnie entuzjazmu, jakiego mogłybyście się po mnie spodziewać. Zbyt wiele lat się już odchudzam. Zobaczymy co się będzie działo. Moim dniem X, jest piątek, pierwszego lutego. Dziękuję za wpisy! :)
a moze zcas wyrzucic słowo 'odchudzanie' ze słownika i rzec... 'zdrowo sie odzywiam' na całe zycie??? :mrgreen:
brakuje Nam Ciebie :cry:
<przytul>
co sie z Tobą działo jak Cie nie było?
jasne, ze jestesmy z Tobą. mimo ze dopiero teraz sie poznamy... powolutku do celu.
Lisia dobrze pisze. My się musimy zdrowo odżywiać, a chudnięcie to tylko efekt uboczny. Ale rozumiem... sama się przecież odchudzam już jakieś 9-10 lat... ale teraz przynajmniej mądrze :) Trzymaj się ciepło, i mam nadzieję, że w piątek wrócisz do zdrowego jedzonka :)
Poludnico... czekam na Ciebie tez:) znow na drodze do "zdrowego odzywiania"..ale nie ukrywam, ze oczekuje skutkow ubocznych w postaci utraty kg..: ) Tobie rowniez zycze..
cześć Południczko, trzymaj się... Ja rzadko ostatnio wchodziłam na forum bo też parę kopów mi się od życia dostało ale co tam!! Będę walczyć o siebie, ale najpierw o figurę!! Jak to mi się uda to inne rzeczy też!! Buziaki i wstawaj, trzymam cię mocno za rączkę!!!
ja dalej roznosze ploty, ale Siostra zastanawia sie, moze warto do nas wrócić :P
Warto warto !! Oczywiście, że warto !! :)
decyzja nalezy do niej :D
ja wiernie czekam :wink:
:D :D :D :D :D :D :D :D :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :D :D :D :D :D :D :D :D :D :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: JAK WAS NIE KOCHAĆ?! :D :D :D :D :D :D :D :D
...ale jakoś brak mi do tego wszystkiego zapału. Znowu zawiodę wszystkich a przede wszystkim siebie. HELP! ... :cry: Dooobra, dooobra, zabierać mi te glany z mojego tyłka. Wiem, że trzeba się wziąć, tylko skąd brać siłę?... Jak wytrwać... Zacznę, wytrwam trzy dni i znowu się poddam... :cry: Żałosne...
:roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
nie musisz przecież od razu przechodzić na dietę, skoro czujesz,ze jeszcze nie pora :twisted:
Przesyłam serdeczne pozdrowionka z placu boju ;)
Przepraszam,ale nie jestem w stanie nadrobić zaległości na forum,więc tak tylko orientacyjnie patrzę co było...postaram się być tu częściej,jeśli mi się to uda...
w każdym razie-trzymam kciukasy i proszę o to samo :)
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...32417319_d.jpg
cmok cmok cmok buzi buzi maleństwo :P :P :P
Święta Zmartwychwstania Pańskiego niech będą dla nas czasem powstania ze śmierci obżarstwa, czasem świadomych wyborów- przede wszystkim pożywienia które nam ma służy do życia.
no kurde zjaw się znowu, czekam na Ciebie, Siostro :mrgreen:
dzień dobry
mój skarbie, Siostro, zamiast z jajami czy królikami [jakie to banalne!] wpadam przed wielkanocą [bo jutro nie bede] najedzona, wegańskie ciacho pyszne było [nie słodkie], z johnny deppem :twisted:
http://images26.fotosik.pl/181/680af6c1bb1a3c99.jpg
zamiast baranka wielkanocnego :lol: :lol:
ale wiem, wiem, wiem, wolałabyś,żebym wpadła z TYM panem :roll: :roll: :twisted: :twisted:
dobra, dla ciebie wszystko - i wesołych świąt, maleństwo :P :P
http://images26.fotosik.pl/181/67368857ab8a23dd.jpg
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: <3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3
Och! Sean! Och, Johnny!
<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3
Dziękuję Siostrzyczko! :D :D :D Teraz mój watek jest piękny, jak nigdy dotąd! Mua :*
Dziękuję za życzenia i oczywiście wzajemnie! Kocham :*
:D No. Zważyłam sie, zmieniłam tickerek, jest dobrze. W ogóle mi się jeść nie chce od ponad dwóch tygodni, do końca nawet nie wiem dlaczego. :roll: Ale zupełnie się tym nie przejmuję :D Pewnie to ta wiosna i... eeeee, nie to, co myślicie. Ty mnie Siostro, zrozumiesz :D To muzyka. Po co tracić czas na żarcie, skoro można sobie zapuścić coś dobrego *_* Lalalalala!
18.51
No więc tak. Rano było świąteczne śniadanie- dwa jajka, dwa plasterki schabiku, który upiekła matula i parę plasterków surowego ogórka. Na obiad był ohydny w smaku barszcz biały Winiary, z jajem i kiełbasą. Byłoby ok, gdyby mi nie naleli tak wielkiego talerza :? . Było to ok 16ej, a ja wciąż czuję się po nim "chora"...
:mrgreen:
moje maleństwo, a widzisz, łądnie jest :mrgreen: i wage masz piękną!!! no naprawdę, jak nie chce ci sie jeśc, to korzystaj i chudnij 8)
ano wiedziałam, zę Panowie Ci sie spodobają :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Ten Pan ostatnio bardzo wypiekniał [jakie ma ramionka :oops: :oops: ]
http://images31.fotosik.pl/189/d93ee4a27a8a3887.jpg
ja bez jajek, bo nie jem jajek, za to dokończyłam dzisiaj wegańskie ciacho :oops: :oops: :oops: i placki z rodzynkami, no tak, dieta w święta...uwielbiam to :evil: :evil: :evil: :evil:
moja Siostro, z buziakami wpadam, już po pracy jestem, dzis pracowałam 9 godzin :roll: 8)
Czułam Siostro ,że to Ty znajdziesz się pierwsza na setnej stronie mojego wątku 8) 8) 8)
Aaaaach.... :oops: :oops: :oops: Sean.... :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :oops: :oops: :oops: :oops:
O RANY... To już 100stron za mną! :shock:
no normalnie uwielbiam to, jak reagujesz na zdjęcia sean'a :oops: :oops: :twisted: :twisted: :P :P :P :P :P
hehe, a no zaszczycona jestem, że jestem pierwsza na 100 stronce!!! kuuurcze, fajnie, Siostro :P
http://images32.fotosik.pl/189/4e8982dbccb60928.jpg
:shock: OMFG....
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Dziękuję Siostrzyczko :mrgreen:
no bo wiesz .... ogórkowe feromony :mrgreen:
http://images29.fotosik.pl/181/4df2366e0344dcdc.gif
Och, Xixa -_-'' Jesteś niemożliwa... Ach, Sean...<3 :oops: :mrgreen:
I tak kończy się dzionek. Bez rewelacji. Po obrzydliwym barszczu wtrąciłam jeszcze jakieś mleczne danko, co zalegało w lodówce i spać. I tak mi się jeść nie chce... (jak długo? :roll: )
wow wow wowkto tu wrocil,alez sie ciesze i czekam na efekty Twojego dietkowania no i... rysowania. Jestem wielka fanka Twojego talentu!
Szakalkaw czeeeeeee! :D :D :D Cieszę się, że zaglądasz! Ale... rysowanie? Myślałam, że już wszyscy o tym zapomnieli, chyba czas złapać za ołówek :D Pomyślę nad wrzuceniem czegoś. Dziękuję za miłe słowa! :*
no i jak tam, maleństwo?
wiem, wiem, jestem niemożliwa, to dzisiaj bez seana wpadłam [zabieram go dziś ze sobą w gości :mrgreen: ]
no mi też sie jeść nie chce po wegańskim ciachu w święta :evil: :evil: :x :x
:( Jakoś mnie zasmucił fakt, żeś przyszła BEZ Seana... Ech, no ale co za dużo...
:P A dziś, to dziś. Było kolejne świąteczne śniadanko, w sumie podobne do wczorajszego ino bez składania życzeń itp rzeczy. Zresztą atmosfera była jak zwykle grobowa, to też szybko się wszyscy od stołu rozeszli do siebie. Szkoda, że Trufla śpi, smętnie jakoś... :?
14.02
Czuję głód 8) Pytanie co ja z tym fantem zrobię. Należałoby coś zjeść, a ja nie wiem, co :shock: Może ciasteczko, o tak *_*