cute.
Wersja do druku
cute.
Wypaśna kreska...mniam :)
Hmmm...myślałem raczej o rysunkach „z życia wziętych” ( czy jak kto woli – „sytuacyjnych” )...bardziej spontanicznych...rzekłbym nawet - przypadkowych.
A tak z zupełnie innej beczki...
Południca napisała:
Powiało tajemnicą...Cytat:
Pamiętam Cię z innego miejsca w sieci
Aaaaj, dzięki, kochani :D Jak nastroje? U mnie całkiem w porządku, już na śniadanko zjadłyśmy z Truflą po pączku. Wiem, wieeeem, zakazany owoc, jednakże ustaliłam z matulą, iż darujemy sobie dziś obiad. Jak to się mówi, coś za coś.. A tak w ogóle, to wcale mi te pączki tak nie smakowały, chyba się z lekka rozczarowałam... :?
Snufkin oooj, czyli będę musiała się bardziej postarać 8) A jeśli chodzi o tę inną beczkę, to mignąłeś mi gdzieś na stronce Marty XL ^^''
A to taki goopi rysuneczek, inspirowany rozmową z pewnym kolegą. Mam nadzieję, że nie urażę Waszych uczuć...
http://images20.fotosik.pl/45/1bf8bd6b8cbdcfdd.jpg
Hmmm czyzby matula przystapila do akcji dieta?????Cytat:
Zamieszczone przez Poludnica
No i mam nadzieje ze na tym jednym sie skonczylo:-)
ja wytrwalam hehehehehe z paczkami nie zjadlam :-)
mam tyylko minusa u szefowej hehehe chyba bo nie chcialam paczka i powiedzialam tekst zostawie szefowej niech jej dupa urosnie heheheh na co weszla jej corka:-)
hehehe ale mam to gdzies ::-)
I Ty mówisz,że nie potrafisz rysować?:)
Pozdrowionka :!:
A ja dziś bez pączków, i nawet mi nie przeszkadzało,że rodzinka sie objadła.
Carli gratuluje dnia bez pączka :-)
I witaj w klubie ja tez i w pracy się objadali i maz jeszcze mi za plecami wcina i kusi heheheh ale jestem twarda i powiem wam ze wcale mnie ni9e ciagnie do paczkow .
Byl moment w pracy przy kawie ze pomyslalam kurde jeden mi nie zaszkodzi ,ale jakos odpuscilam i nie zjadlam .
ciesze sie z tego chyba bardziej niz z zrzuconych kiloskow ,pokonalam moja slabosc paczki takie pulchniutkie ociekajace lukrem mniam mniam ;-)
A ja oparlam sie pokusie .
Jestem wielka ;-) hehehe
najwazniejsza to wrodzona skromnosc :-)
Kubuś jak żywy !! :) Super ! :)
Tzn. kubuś xxl czy puchatek??
A co ten kolega tak nie lubi bajek że odrazu z nożem na niewinnego puchatka?? ;)
NO W KONCU SIE DOCZEKALAM POWROTU RYSUNKOW POLUDNICY NA JEJ WATEK HIHI :)
DZIEKUJE :)
A WIESZ-CO JA TEZ SOBIE TANCZE...PO POKOJU GDY JESTEM SAMA W DOMKU :)
POLUDNICO-SZCZERZE PODZIWIAM CIE ZA TWOJE SUKCESY DIETKOWE!!! I TO,ZE NIE MIALAS ANI JEDNEJ ZALAMKI!!! BARDZO SIE CIESZE I GRATULUJE !!!
MALOWANE NA RECE :shock: :shock: :shock:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22437173_d.jpg