-
8) 14 dzień
No! 13dni za mną, do końca 28 :D Jutro zacznę 3tydzień mojej diety oczyszczającej. Zlazło ze mnie 4,4kg tłuszczu, z czego jestem bardzo dumna :) :) :) Wyobraźcie sobie, że od rana jadę na dwóch szklankach soku marchwiowo-jabłkowego, z sokowirówki (tak, znam Twój stosunek do marchwi, Kubuś :evil: ) i nie jestem w ogóle głodna, wręcz przeciwnie, jest mi jakoś niedobrze, chyba jednak za dużo wypiłam :? Ale ten soczek jest taki dooobry :D <3
W poprzedniej edycji odchudzania ( :P ale brzmi) z Wami, na forum, schudłam do wagi 82kg. Trochę mi smutno, że się zapuściłam i jojo mnie dopadło... Jojo na 10kg... chlip :cry: Cóż...
Bułeczka ech, gdybym ja miała taki zapęd do ćwiczeń... :roll: Na razie mój ruch ogranicza się do codziennych godzinnych spacerów z psem. Postanowiłam, że po zakończeniu obecnej diety (4 wrzesień), kiedy wrócę do w miarę normalnego żywienia (tzn postaram się jeść mniej i trzymać się z dala od bomb kalorycznych), zacznę się gimnastykować. Przypomnę, że moja obecna dieta jest tylko wstępem. Jeśli wystarczy mi sił, to będę się odchudzała tak długo, aż osiągnę swoją wymarzoną wagę :) Ech... marzenia...
Kubuś ależ wiem, że tak będzie, ale nawet szczupli ludzi z wiekiem maleją :P Mój ojciec miał podobno 174cm wzrostu, a teraz :lol: Ze 3cm mniej :)
Xixa :D hooo! Wróciłaś nam! Gdzie, no gdzie te foty! :twisted: Szczęściara, noooo! :twisted:
Pinos <tuli, tuli> wróciłaś! :D Bardzo się cieszę! Trufla pyta o "cycki murzynki" :D
-
Ooooo.... ten dzień zaczyna się mieć nie za dobrze :? Dietkowo Ok, ale od rana mam same problemy. Nie podoba mi się to...:? U mnie zawsze kłopoty zwalają się lawinowo, a wcale nie mam tak mocnej psyche, by to wszystko przyjąć na siebie. Płakać?.. :cry:
Nie lubię tego stanu. Muszę wyluzowac... :shock: Wyluzować, jak najprędzej... :shock:
-
-
bes_xyfki <tuli, tuli> :shock: stressssss :shock:
-
Kochana glowa do gory mysl pozytywnie i odpedz te stresy jak najdalej
Gratulacje wytrwalosci dietkowej ,masz jakies pomysly na ptrawy zeby przyrzadzic z tych warzyw ktore mozna ?
Ostatnio wspominalas o jakims leczo moszesz dac przepis ,bo ja to monotonia na azie kalafior ,pomidor ,ogorki ,papryka
I to tak raczej oprocz kalafiora na surowo ,czuje ze tak dlugo niep ociagne jestem wzrokowcem i dla mniep osilek musi wygladac :-)
A nie pomidor w reke i do pracy hehehe
-
Poludnica nie martw się, to przez poniedziałek! Też od rana miałam niezły zapierdziel, ale już jest spokojniej :)
Wieczorem się wycziluj. Może jakaś kąpiel w pachnącej piance, może kino :) Polecam film Grindhouse ;) Trzyma w napięciu. :twisted:
-
Dzioobek :? Niestety, mamy bardzo mały wybór i do tego trzeba przywyknąc... :roll:
Przepis na leczo jest prosty. Wrzucasz do gara warzywka- pokrojoną cebulę, kabaczek, paprykę, przecier pomidorowy, czosnek. Gotujesz do miękkości, przyprawiasz papryką w proszku, solą, „jarzynką” i ziołami (oregano, cząber, majeranek, gałka muszkatołowa)."
Całkiem smaczne, choc cały czas myślałam, żeby dodac do tego jakiś "konkret" :twisted: No, ale niestety nie wolno :roll:
Matula mi coś mówiła, że podobno można w niektórych sklepach kupic makaron z dyni! A dynia jest dopuszczalna, więc dobrze by było to skądś wytrzasnąc... :)
Lalka tak, ten pomysł z pianką jest niezły :) Co do kina, to mieszkam w takim grajdole, że kina nie uświadczysz w promilu kilkudziesięciu kilometrów :?
:shock: stressss :shock:
-
OOO TAK!
Waga elektroniczna to bardzo pożyteczne urządzenie! Jak miałabym się na wskazowkowej domyslac czy schudłam, czy też może utyłam, myślę, że nie zaszłabym tu, gdzie zaszłam :)
Chciałabym ważyć tyle co Ty 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
Wypluj ten stres i miłego wieczorku :)
-
Lalka a propos wypluwania :) Moja świętej pamięci babcia bardzo często powtarzała "czuję się taka wypluta :? ". I ja też się tak czuję :?
Waga elektroniczna to wynalazek stulecia 8) Nawet ten 0,1kg spadek potrafi zmotywować :twisted: Gorzej, jak przyrośnie... :(
:shock: 1/2 stresss :shock: (już mi lepiej)
-
Hmmm a sol mozna bo ja tto jak narazie bez soli jechalam ale co tam jak dalam przez weekend dupy ,nic jak pisalam juz u siebie od jutra wracam na jkedynie sluszna droge jak poszukam jakies przepisy mam nadzieje ze tym razem dam rade :-)
kurcze musialo mnie przewiac w sobote na tym grillu strasznie wialo wczoraj nie potrafilam sie ruszyc ,bola mnie plecy z prawej strony tak mocno ze mam problemy z ooddychaniem jak chce mocniej nabrac powietrza to straszie boli cholern=cia biore prochy i nic nie daje ma ktos jakis pomysl mascie wygrzewajace ,goraca kapiel hmmm co jeszcze ?