Strona 167 z 311 PierwszyPierwszy ... 67 117 157 165 166 167 168 169 177 217 267 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,661 do 1,670 z 3101

Wątek: Gdybym żyła w XVI wieku, namalowałby mnie Rubens...

  1. #1661
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    WESOŁYCH ŚWIĄT, SAMYCH RADOŚCI I WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ


  2. #1662
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  3. #1663
    Awatar uszata
    uszata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    24

    Domyślnie


    Życzę Ci
    Nadziei, własnego skrawka nieba;
    Zadumy nad płomieniem świecy
    Filiżanki dobrej pachnacej kawy
    Piekna poezji, muzyki;
    Pogodnych Świąt zimowych,
    Odpoczynku, zwolnienia, oddechu.
    Chwil roziskrzonych koleda, smiechem i wspomnieniami...
    WESOLYCH SWIAT!
    "Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"

  4. #1664
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Kasiu, pozdrawiam poświątecznie

  5. #1665
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Kasiu pozdrawiam cieplutko!!Wysłalam Ci maila

  6. #1666
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    pozdrawiam

  7. #1667
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Kasiu, ściskam mocno

  8. #1668
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    hej
    Oto ja... przybyłam
    Chciałam zrobić to już dawno..ale tak z dnia na dzień odkładałam to...
    wiadomo... jak jest dobrze to człowiek zagląda tu, pisze a gdy zaczyna się sypać ucieka bo smęcić nie chce... tak było i ze mną...

    tyle razy chciałam napisać... już nawet sie logowałam i zaczynalam pisac...ale jednak nie wysyłałam tego... nie chciałam Was sprawiać problemu, smęcić i nie chciałam abyście pomyśłały ze użalam się tylko nad sobą... Wiem że macie też przecież swoje problemy i to zapewne ważniejsze niż moje a ja Was tylko bym zdenerwowała tym że pisze o sobie i swoim życiu zamiast o diecie...

    ehh o diecie i ćwiczeniach już nawet nie wspomnę... Co prawda mimo tego wszystkiego co jadłam przez te 1,5 miesiaca przybyło mi tylko 2 kg... wiec jedyna pociecha jest taka ze nie przytyłam zbyt wiele i że to nie tragedia- a wręcz przeciwnie swoisty sukces (choć naprawdę nie wiem jak to możliwe że tylko 2kg mi przybyło a nie ze 20 )

    najgorsze jest to ze ogarnęła mnie taka obojętność przeplatana ze strachem...i nie wiesz nawet jak ruszyc...jak zacząć... jak przerwać to błędne koło...
    poprostu utknełam dziewczyny.... nie wiem jak wyjść z tego wszystkiego... i to już nie dotyczy tylko dietowania i ćwiczeń
    nic nie robię...poprostu nic... a jeżeli już zacznę coś robić to i tak mi sie to nie udaje...
    ciagle siedzę w domu... snuje plan z których realizacji i tak nic nie wychodzi. Postanawiam że zrobię to i to..ale nie robię nic...poprostu nic... odwlekam wszystko napóźniej i robię tylko to co naprawdę muszę... a i to przychodzi mi z trudnością... to nie wina ogody jak niektórzy mi mówia bo ja kocham zimę i snieg i ten nastrój każdą komórką swojego ciała
    Nie umiem opisać tego uczucia, nie znam poprostu słów które moglyby to odzwierciedlić... smutek przeplata się ze strachem, niekiedy radoscią, chęcią zmiany tego wszystkiego ale jednocześnie z uczuciem bezradności...
    mam już dosć tego wszystkiego, bo takie uczucie jest strasznie męczące... ale nie umiem tego przerwać... poprostu nie umiem... chcę ..ale nie wiem jak zacząć...
    ratujcie bo ja już nie wyrabiam


    Ps. Dziekuję że przychodziłyście do mnie... że odkurzyliście wątek i zaopiekowaliście sie nim pod moją nieobecność Jestem Wam za to bardzo wdzięczna :*

    ps2. Bikuś... a już pewnego razu myślałam że bedę zmuszona z Twojego powodu napisać tu kilka słów... bo jest taki jeden hak na mnie abym pojawiła się tu w try-miga...i już byłaś a tak blizko aby go odkryć... że już byłam praktycznie pewna i psychicznie przygotowana na to aby tu napisać chociaż słowo ... no ale nie udało Ci się ...na szczęśćie albo i na nieszczęście.... w każdym razie Tobie dziekuję najbardziej za troskę :*

  9. #1669
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Katharinkooooo, jak super znowu Cię tu widzieć

    Te smuteczki, o których piszesz, brzmią mi jak typowa jesienno-zimowa chandra, niedobór światła czy ki czort. Ja poradziłabym na to spotkanie z dziewczynami z Warszawy, masz tam przecież Flakonkę, Rewolucję... lepszego lekarstwa na smutki nie potrafię sobie wyobrazić

    Trzymaj się, jesteśmy z Tobą

  10. #1670
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    hej Kasia!
    mam nadzieje, ze juz nas nie zostawisz... przeciez my jestesmy tutaj po to, zeby Ci pomoc...
    nie wiem, co Ci poradzic... moze zacznij cos robic, malutkiego, dla siebie... i jak Ci wyjdzie to podejmiesz sie czegos wiekszego a potem jeszcze wiekszego...
    buziaki:D:*:*
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •