Dziękuje bardzo za przywitanie
Cuż odchudzałam się ze strażnikami wagi. Naprawdę dużo to dało. Ale nie mam kasy na inwestowanie. To może głupio brzmi no ale tak jest. Małe dziecko 6 miesięcy zabiera część moich pieniążków. Ćwiczenia jak najbardziej! Brzuszki, przysiady mam cały zestaw który już mi kiedyś pomógł. Jeśli chodzi o diete? Cuż nie mam żadnej konkretnej. Ostatni posiłek o 18. Wszystko gotowane lub pieczone, żadnego samżenia. Zero słodyczy i frytek. Stawiam na warzywa a więc dużo warzyw. Pozatym woda niegazowana w hektolitrach, herbatka czerwona i kupa motywacji w głowie. No i to zdjęcie jak wyglądałam kiedyś. Chce tak wyglądać nawet jeeszcze lepiej wiem że piotrafie.