Wersja do druku
Witajcie!
W pracy mlyn :roll: Mam tylko chwile zeby napisac, ze wczorajszy dzien zaliczony na plus! Waga od razu to wynagrodzila i pokazala 76.4 kg, czyli 1.2 kg mniej od wczoraj… jelitka sie oczyscily :mrgreen: Dzisiaj tez dobrze, dzielnie dietkuje! :P
Buziaki I milego dnia dla wszystkich!
Brawo!!! :mrgreen:
No, no nieźle Ci ta waga poleciała :D
Kurcze 1,2 kg w jeden dzień?!?! Dobrze, że dziś się wziełam za dietę bo zaraz mnie przegonisz :roll: :roll: :roll:
Chciało się awansu w pracy to się teraz ma młyn :D:D:D no dobra śmieje się... ja bez awansu a też mam młyn :D:D:D i gdzie jest sprawiedliwość na tym świecie? ;)
Tez chcę tyle w jeden dzien albo chociaz w tydzień :lol:
Ślicznie wyglądasz, szczególnie na tym zdjęciu tatuażowym :D
Hejo :))
Miłego dzionka wpadłam Ci życzyć!! :D
Wczoraj siedzialam w pracy do 9 wieczorem!!! Wrrrrr... :evil: :evil: :evil: Nie jadlam za duzo, ale to dlatego, ze nie spodziewalam sie, ze zostane uziemiona na tak dlugo. Jak wrocilam do domu nie chcialam juz jesc nic ciezkiego, bo zaraz szlam spac. Tak wiec zjadlam tylko jabluszko... Waga nadal bardzo przychylna, dzisiaj bylo 75.8 kg, czyli 0.6 kg mniej od wczoraj :P
Ale za to dzisiaj wychodze wczesniej z pracy i bede miala dlugi weekend! :P
Ivettku, objadalam sie przez ponad tydzien to i jelitka mialay sie z czego oczyszczac. I tak szybciutko nadwyzka poleciala, z czego sie oczywiscie bardzo ciesze! :D
Agulko, swieta prawda! Ale mam nadzieje, ze przynajmniej jak kolejna wyplata przyjdzie to bede zadowolona :mrgreen:
Czukerku, dziekuje! Tez lubie to zdjecie! :D
Tamarku, dziekuje i nawzajem Sloneczko!
Odezwe sie wiecej wieczorem, bo bede miala wiecej czasu. Mam fajne plany weekendowe (na przyszly weekend) , ale o tym napisze Wam pozniej... :mrgreen:
Gratuluję spadajacej wagi :D
Oooo,cóż to za plany? :mrgreen: :D
Ooo ja chętnie poczytam o tych Twoich planach weekendowych .. Przyznaj się co kombinujesz :)
No mnie też zaciekawiłaś tymi weekendowymi planami ;) Pewnie szykuje sie jakaś wycieczka ;)
No i oczywiście gratuluje kolejnego spadku wagowego ;) Za chwile pozbędziesz się urlopowej nadwyżki ;)