Mnie zlecial jeden kilogramik. Jestem oszolomiona :)
Wersja do druku
Mnie zlecial jeden kilogramik. Jestem oszolomiona :)
Kariatyda gdzie sie szwendasz bez nas co????:) czekamy :)
Jestem, jestem!
Problemy z internetem i trochę zabiegana, ale jakoś się trzymam ;)
Raz pofolgowałam, ale i tak mniej niz zwykle :)
Ćwiczę dużo, jem mało, zobaczymy :D
Hej!
Ostatnio rzadziej zaglądam, nie mam czasu. Dieta jednak trwa. Jedyne moje wpadki to PIWO! Jednak piję je zdecydowanie rzadziej niż kiedyś. Poza tym zdecydowanie mniej jedzenia, nigdy poźno i duzo zdrowsze. Pozbyłam się niektórych potraw z menu.
Ćwiczę bardzo dużo. Widać efekty jeśli chodzi o wygląd, kilka osób mi mówiło. Waga też leci troszkę, ale trudno mi to oceniać bo mam 2 (2 do ważenia)i róznica między nimi wynosi ok 5kg ;) Dlatego na razie nie zmieniam kg w strażniku ;)
Pozdrawiam
ach czekam czekam na zmiane thickerka :D a moze wyreguluj wagi sobie bedzie łatwiej :D
Ostatnio opuściłąm się w pisaniu, ale dzienniczki codzienie uzupełniam.
Z wagami jest problem, bo jedna wskazuje 103, a druga 96 ;)
Jedno jest pewne, schudłam, bo zauważają to ludzie. Ci, ktorzy wiedzą, ze sie odchudzam i Ci, ktorzy nie wiedzą.
Poza tym bardzo dużo ćwiczę (min 4h fitnessu tygodniowo + ok 1,5h bieżni na siłowni, sauna)
Do tego wyrzekłam się niektorych potraw i zdecydowanie mniej jem. Mniej, nie za późno i racjonalniej :) Pozdrawiam.