Wersja do druku
nie wiem czy był już taki temat ale w pobliżu nie mogę go znaleźć..
otóż..odchudzałam się, zrzuciłam jakieś 10 kg. na..głodówce i nie mam miesiączki ; ((. tak bardzo się boje, mam dopiero 15 lat. czy są jakieś sposoby aby ją odzyskać bez wizyty u lekarza? ;((. boje się ze w przyszłości nie bede mogła mieć dzieci .
błagam pomóżcie. ;(((.
:shock: zrobiłas bardzo bardzo bardzo niemadrze....ale coz czasu nie da sie cofnac.... ale moim zdaniem powinnas teraz zaczac sie ZDROWO podkreslam ZDROWO odzywiac to powinno pomóc.... tak mysle. ale i tak powinnas poradzic sie lekarza... uwazaj na siebie i NIGDY WIECEJ TAK NIE RÓB!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :evil:
po prostu jeść!!!!
miesiączka sama wróci, ale lekarz jest mile widziany, a wręcz konieczny!!!!
dziękuje..troszke mnie uspokoiłyście ale czy taki zanik miesiaczki moze pozostawic jakies skutki na przyszlosc?
CrazyGirl- oj faktycznie jesteś CrazyGirl. Masz 15 lat i twój organizm dopiero się rozwija. Nie wolno robić w tym wieku głodówek - organizm bardzo często reaguje utratą miesiączki . Nie powinno nic się stać ( o ile się opamiętasz i zaczniesz jeść ) Odchudzanie to mozolne niewielkie ograniczanie jedzenia w długim czasie. Musisz jeść tylko trochę poniżej normy. Teraz nie wolno ci prowadzić diety - musisz jeść regularnie i do tego zdrowo przez co najmniej 3 miesiące - miesiączka powinna powrócić. Zanik miesiączki w tym wieku może nastąpić z byle powodu , a jak się głodzisz to na bank zaniknie. Znajomych córka po takim głodzeniu przez 1,5 roku walczyła o odzyskanie miesiączki - więc uważaj. Aby schudnąć w twoim wieku należy ograniczyć słodycze i wszystkie rzeczy typu chipsy , coca cola , pizza ---> to wystarczy . Plus dużo się ruszać :!: Możesz poradzić się lekarza odnośnie tej miesiączki ( idź do ogólnego - rodzinnego . Ginekolog na razie nie jest ci potrzebny w tej sprawie). Jestem pewna ,że jeżeli coś ci poradzi to to co ci napisałam wyżej. No może zleci badania krwi by sprawdzić jak się czujesz i czy w anemię się nie wpędziłaś).
Jak masz pytania to pisz( tu lub prywatnie) - jestem sporo starsza od ciebie, nie będę na ciebie krzyczała , tyko szczerze i konkretnie ci poradzę i pomogę
dziękuje Ci bardzo fajnababa. ale może przydałby się ktoś kto porządnie by mnie skrzyczał za takie coś, dopiero teraz zauważyłam co ja z sobą robiłam ;(. przez 3 miesiące nie jadłam prawie nic...jadłam tyle ile musiałam, tzn. kiedy mama kazała.
teraz staram się jeść już normalnie, ale panicznie boje się ze jak zaczne jesc jak przedtem [sniadanie: 3 kromki, obiad:2 małe dania i kolacja: 3 kromki]. to utyje ; ((. ehh chyba już nawet psychike sobie zrujnowałam.
ale dziękuje jeszcze raz że mnie uspokoiłyście a Ty fajna baba szczególnie ;**. naprawde jesteście super.
CrazyGirl - jak będziesz jadła tylko to co napisałaś - to nie przytyjesz - ważne by nie podjadać nic więcej i nie pić np: napojów gazowanych i soków - które też są wysokokaloryczne. Każdy mały batonik to więcej niż kromka dobrze obłożonego chleba :!:
Droga CraizyGirl!
Bardzo mnie zmartwił twój post. Ile masz wzrostu i ile ważysz?
Błagam nie rób sobie krzywdy tą głodówką! Mam 17-letniego syna i ogromnie bym się martwiła gdyby się głodził. Czy możesz porozmawiać z mamą o twoich problemach, czy byłoby trudno? Myślę, że ona jest najbliżej i potrafiłaby Ci rzeczywiście pomóc. Pomogłaby Ci ustawić dietę tak, abyś zdrowo się rozwijała i nie była za gruba. Fajnababa ma mnóstwo racji. Odstaw słodycze, chipsy, frytki ,colę to bomby większe niż porządne śniadanie. Możesz jeść każdą ilość warzyw. Jabłka to rewelacja! Zawsze gdy jestem głodna jem jabłko. starczy na trochę i ma dużo dobrych składników. Ruch to rzeczywiście zdrowie :) Jak nie lubisz to nie musisz strasznie się męczyć, wystarczy codziennie szybki spacer,chociaż godzinka. Zobaczysz, że będziesz zdrowa , będziesz miała ładną cerę i będziesz szczupła. Błagam nie głodź się :cry: :cry: :cry: :!:
Cieszę się, że przejrzałaś na oczy i widzisz swój błąd. Dbaj o zdrowie.Wybierz się do lekarza rodzinnego. Warto. Nie wstydź się. Cała Ty jesteś ważniejsza niż kilka kilogramów za dużo. Proszę nie rób sobie krzywdy i jeśli dasz radę pogadaj o tym z mamą. Jeśli nie możesz lub nie potrafisz, to odzywaj się często! Będziemy Cię wspierać.
Wiesz ja napisze Ci jak matka polka bo mam 52 lata.Otóż moja znajoma miała kłopoty z córką która sie tak drastycznie się odchudzała i też doszło do zatrzymania okresu,potem wypadanie włosów i wiele innych problemów.Nie pisze o tym dla postraszenia bo w pore się myślę opamiętałaś,ale piszesz:
ale może przydałby się ktoś kto porządnie by mnie skrzyczał za takie coś, dopiero teraz zauważyłam co ja z sobą robiłam ;(. przez 3 miesiące nie jadłam prawie nic...jadłam tyle ile musiałam, tzn. kiedy mama kazała.
teraz staram się jeść już normalnie, ale panicznie boje się ze jak zaczne jesc jak przedtem [sniadanie: 3 kromki, obiad:2 małe dania i kolacja: 3 kromki]. to utyje ; ((. ehh chyba już nawet psychike sobie zrujnowałam.
No własnie pomysl o psychologu bo jesli dalej bedziesz czuła lęk przed jedzeniem to niczego dobrego nie wróży :roll: :roll: Ja to bym Cie wzieła na kolano i tak zbiła pupe :evil: :evil: :evil: :evil:
Zapomniałam dziewczyno a ile Ty ważysz napisz nam bo to wazne zeby coś radzić :wink: