Nareszcie wchodzę na prostą i gubię jojo :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez aneta123

tenia55 na majówce... :D

---

Nie na majówce tylko przez te 2 dni miałam jakis kłopot z otwarciem strony dieta.pl,ale dziś kłopot sam sie rozwiazał :D :D :D :D

czukerek ja jednak wstawiłam wagę znów :twisted: :twisted: bo jednak jest ona dla mnie 2 strażnikiem wagi bo jak idzie w górę to wtedy pare dni zejście na ziemie :oops: :oops: niestety jestem pieprzonym obżartuchem i tyle :evil: :evil: :evil: :evil:

fruktelka no widzisz i chwalić się więcej nie będe bo niestety apetyt na jedzonka poszedł w górę :twisted: :twisted: :twisted: a waga stoi :oops: :oops: a parowar to jest firmy CLATRONC kupiony a Tesco za 99 zł,ale jestem z niego zadowolona,mam go już 2 lata :D :D

Dzięki za info o parowarze :)
Ja apetyt też mam wielki, zawsze 8) Takze wiem, o czym piszesz.
Miłego dnia! :D

tenia55 ja też wchodziłam bocznym wejściem bo nie chciało wpuszczać...
dopiero dziś frontowymi się bało...

Koniec obżarstwa, jutro będzie cud miód i maliny :D Po majowce zebrało się nas więcej do powrotu na właściwą drogę, więc w grupie raźniej :mrgreen:

O tak koniec dojadania tego co nie trzeba hihi :)
Teniu bedzie dobrze, tylko trzeba sobie to mocno wmówić!

:)

teniu jaki tam obżartuch z Ciebie ?

super dietkujesz wychodzisz z jojo a ze raz lepiej raz gorzej no coz taki jest czlowiek ;)

Pimbolinka, Kasikowa, czukerek, aneta123 i fruktelka
NARESZCIE KONIEC WOLNEGO :D :D :D I KONIEC Z OBŻERANIEM SIĘ :twisted: :twisted: DO ROBOTY MOJE SŁODZIUTKIE :D :D :D
U MNIE TEŻ DZIŚ DIETKOWO NIE BYŁO :twisted: :twisted: :oops: :oops: ALE CO CIEKAWE ŻE RANO DZIS NA WADZE MIAŁAM 105,6 KG. :roll: I NICZ TEGO NIE PONIMAJU,BO JAK POLNUJE DIETKI TO WAGA ZZZZIIIIIIUUUUTTTTTTTTTT DO GÓRY A TU BEZ PILNOWANIA STOI W MIEJSCU :D :D :D ALE TE NASZE CIAŁA TO JEDNA WIELKA NIEWIADOMA :roll: :roll:

Ja też wczoraj miałam niedietetyczny dzień.
Ale dzisiaj walczymy dalej :!: :D

tenia to prawda ze nasze ciała są bardzo dziwne!!!!!!


i masz racje wchodzimy dzisiaj już na dobre tory!

no, ja się do roboty wzięłam i godzinkę rowerka zaliczyłam...
to wszystko ze strachu bo jutro ważenie... :lol: