no ten kolega to jakis glupek :roll: !!!
super ze rowerek kupilas, i owocki tez, no i na prawko sie zapisujesz tez oczywiscie super !
ja tez sie nie dawno zapisalam ale narazie tylko bylam na 2 wykladach :P
milego dzionka kochana!:D
Wersja do druku
no ten kolega to jakis glupek :roll: !!!
super ze rowerek kupilas, i owocki tez, no i na prawko sie zapisujesz tez oczywiscie super !
ja tez sie nie dawno zapisalam ale narazie tylko bylam na 2 wykladach :P
milego dzionka kochana!:D
Rower, no no :D
Jakie masz owoce, zjadłabym mandarynke ale się skończyły...nie wiedzialam i nie kupiłam :?
"Kolegę" sobie daruj, ale z drugiej strony jeśli Cię faktycznie mocno zmobilizował to jak to sie mówi "nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło" ;)
Szczuplaku uważaj bo przyjebe temu koledzeee!!! za takie hasła to w ryj bez ostrzeżenia daję!!
noo a co do fajkensów to chyba przerzucę się z cienkich na westy ice... noo poezja ehh zaczełam coraz więcej jarac ze stresów...
buziolee i do atakuuuuuu!! mini bikini czeka!
:!: PRECZ Z GŁUPIMI FACETAMI :!:
Hejkaaaa!
Wczoraj wypróbowałam swoj nowy sprzet, jadac nim do pracy :wink: :lol:
dzis tez sloneczko nam towarzyszy i ma zamiar wybrac sie na jakas wyprawe :wink: :lol: :lol:
a co do kolegi...pol nocy nie dał mi spac bo z kolega sie schlali i dzwonili do mnie ciagle 8) a jakie rzeczy mi mowil haha ...czy mi sie zdaje ale po pijaku prawde sie mówi :twisted: :?:
w kazdym razie to dalo mi kopa motywacyjnego, i jeszcze mam @ ale brzusio nie boli wiec spokojnie moge cwiczyc :wink: :lol:
dostalam tyle wypłaty i bym poszla na jakies zakupy ciuchowe, ale czuje sie taka grubaśna i wole zostawic to na inny czas 8)
na sniadanko zupa mleczna :D
szczuplaku where are you!?!
ich liebe dich ;) muaaa
9 kwiecień 2008 r.
Zaczełam!!!!!!!!!
Probowałam od kilku dni ale wieczorem upadałam :roll:
Ale dzis ładnie sie zmotywowałam i doszło w koncu do mnie ze odchudzanie to cos co bede robic wyłacznie dla siebie! nie dla kolegów nie dla zawistnych bab ale dla tego bikini i by poczuc dobrze we własnej skórze!
Po za tym takie zycie na zdrowej diecie i opartej na sportowym trybie zycie jest super lekkie i daje tyle radosci :wink: :wink:
a pogoda motywuje do takich postanowien i az tak ze bylam 1,5 godziny na rowerku :wink:
na allegro kupiłam dwie obrączki, jedna ma chinski grawer ktory oznacza szczescie i pomyslnosc a druga typowa srebna z grawerem " bez walki nie ma postepu"
fakt faceta nie mam i ta obraczka jest zbedna ....ale chce sie cieszyc z swojej wolnosci niezaleznosci i walki o kazdy dzien :wink:
moj jadłospis dietetyczny:
-serek wiejski light
-jabłko
-2 kawy
-warzywa na patelnie+ 2 plasterki sera
-2 płaty ryżowe kokosowe
-grahamka z sałatka ( groszek marchew i jogurt naturalny)
bosko co :mrgreen:
a przed chwila se wypiłam herbatke czerwona:D
pozostaje mi woda i gicior!
:mrgreen:
:wink:
No i jak, kochana, walczysz? Mam nadzieje, że tym razem już na dobre - powodzenia!
Nie przejmuj się wszystkim tak bardzo, buziaczki.
Pierwszy dzień masz już za sobą :) A co planujesz na dziś??