Wątek: Pamiętnik moominka...

no to życze ci kochana nasza SYLWUNIU żeby humorek ci się poprawił, zeby głupia waga się ruszyła i żeby wyjazd się udał

Sylwio
dużo radości na wyjeździe życzę, abyś znów mogła zabrać się za dietkowanie z zapałem

Moomineczku

Mam nadzieję że wyjazd się udał, że odpoczełaś i wrócisz uz lada moment do nas uśmiechnięta i szczęsliwa

serdecznie pozdrawiam :P
kati

witaj muminq
baaardzo dawno mnie nie było na forum..więc nie wiem czy jeszcze pamiętasz takiego dum,a co do Ciebie zaglądał w czasie wakcji ja jak widać wróciłam z powrotem na forum i do Ciebie i jestem pod wrażeniem spadku wagi
serdecznie gratuluje
ja już z kielc wyjechałam i z powrotem siedzę sobie w krakowie,ale to mam nadzieje tak tylko przez najblizsze 10 miesięcy i wracam tam;tam gdzie jest M.

serdecznie pozdrawiam i będę tu zaglądać jak tylko dam radę

Witaj Moomin!

A ja gapa nie złożyłam na czas życzeń Ale i tak dobrze Ci zycze, o czm zapewne wiesz

Co się tyczy wagi - dla każdego niestety przychodzi czas zmeczenia dietą i przestoju wagi. Ale to nie powód by się poddać, zniechęcać! Należy przeczekać i nadal pilnować co się je, a waga w końcu da za wygranąi ruszy w dół ze zdwojoną siła! Tego Ci życzę!
Zobacz ile masz uż za sobą straconych kilosków! to jest nie lada osiągnięcie! Teraz niestety jest coraz trudniej, wiem coś o tym, ale najgorsze co można zrobić to wrócić do starych nawyków!
Dlatego trzymam kciuki za trzymanie się dalszej dietkowej drogi i koniecznie przyślij wyniki do klubu XXL jakie by one nie były, nie ma żadnych tłumaczeń!

Buziaki

Moominuś, cieszę się, że wyjazd do Wrocławia był tak udany (jak zresztą mógłby nie być? ). A powiedz mi, dlaczego Ty przed wyjazdem napisałaś tu jednego posta z innego nicka (moominek z małej litery)? Już myślałam, że zmieniasz forumową tożsamość, ale na szczęście jest już dawny Moomin

Moja waga też jakoś ostatnio oporna - może to taka pora roku, bo z tego co widzę, to ok 95% forum w tej chwili na swoje wagi narzeka.

Mocno Cię ściskam i telepatycznie tą Twoją wagę popycham

Moominko alez ze mnei ignorantka:P Dopiero teraz zauwazylam ze Ty z Kielc jestes
To moje rodzinne miasto, teraz studiuje we Wrocku Milo widziec Kielczanke

Tiarko, to może jak następnym razem będziesz w Kielcach (pewnie na święta?), to jakieś małe forumowe spotkanko zrobicie?

Moominku, a Ty gdzie? Tęsknimy jak się Moomin nawet przez jeden dzień na swoim wąteczku nie pojawia.

Wpadłam w odwiedzinki Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok?!

wracaj nasz ulubiony muminku kielcowy