Strona 48 z 54 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 471 do 480 z 539

Wątek: Pamiętnik moominka...

  1. #471
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    Byłam tu dosłownie na chwilkę, pozdrawiam Cię i życzę miłego dzionka. Jutro wpadnę na dłużej.
    buziaki H

  2. #472
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Moominek, jak ja Ci "zazdroszczę" suwaczka. Mniam, mniam, też mam chętkę na taki wspaniały suwaczek. :P

  3. #473
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    Hej Moominku co u ciebie słychać ? Czy zaczęłaś już chodzić na ćwiczonka ? Ja cały czas nie mogę się zmobilizować . Chcę rozpocząć regularne wizyty na basenie od poniedziałku . Dla mnie poniedziałek to najlepszy dzień na podjęcie nowych wyzwań

    Buziaki H.

  4. #474
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    No mominku widzę że ci się weekend przeciągnął

  5. #475
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

  6. #476
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Co tam u Ciebie? Jak dajesz sobie radę? Mam nadzieję, że wzorowo?!


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  7. #477
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moominku, ale po której niedzieli Ty się do nas odezwiesz? Bo tam u Was to już chyba tak jakby kolejna niedziela stała się przeszłością... Wracaj do nas, kochany Moominku, wracaj w nowym sportowym staniku i pełna sił do dalszej walki

    Mocno Cię ściskam

  8. #478
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    Hej Moominku

    Jestem ciekawa czy wybrałaś sie w końcu na ćwiczonka, ja niestety na basen nie pojechałam buuuuuuuuuuuuuu
    Siedzę więc na forum i zaglądam do dziewczyn, aby dowiedzieć się co słychać po weeekendzie?

    Buziaki H

  9. #479
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

  10. #480
    Guest

    Domyślnie

    Witajcie

    Rzeczywiście nieco się przeciągnęła ta moja nieobecność, ale niestety rozchorowałam się w zeszłym tygodniu, przypałętała się jakaś niedyspozycja żołądkowa, początkowo myślałam wręcz, że mam poważne klopoty z wrzodami, bolało paskudnie, piekło, mdliło przed jedzeniem, mdliło po jedzeniu, kilka dni przeleżałam, jadłam jedynie coś w rodzaju dietetycznego krupniku, sucharki i paluszki sezamowe, piłam na okrągło siemię lniane (czy ktoś wie, ile to ma kalorii ?), w końcu pomogło. Dzisiaj czuję się idealnie, schudłam prawie kilogram (mogłoby być więcej, ale to pewnie te paluszki sezamowe ), co już odnotowałam na suwaczku, być może miałam coś w rodzaju grypy żołądkowej? W każdym bądź razie na jedzenie będę nadal bardzo uważać (wczoraj pozwoliłam sobie na pierwszą małą kawę i przy jednej dziennie zostanę), nawet jeśli były to kłopoty z wrzodami, czytałam, iż przy właściwej diecie śluzówka żołądka sama się odbuduje. Więc do lekarza nie idę, tym bardziej że nasz gastrolog bardzo chętnie kieruje na endoskopię, której nigdy nie miałam i jeszcze dłuuuugo nie mam zamiaru mieć

    Z oczywistych powodów na aerobiku nie byłam i przyznam się, że zastanawiam się, czy w ogóle iść. Ostatnio zdałam sobie sprawę, że mam niecale trzy miesiace, by przygotować się do ośmiu egzaminów (niektóre przedmioty wymagają dodatkowo prac zaliczeniowych, czy wręcz domowych ), a do tego dochodzi cyzelowanie pracy magisterskiej. Wiec pracuję przy komputerze, potem uczę się często także przy komputerze, przy komputerze piszę pracę i powoli zapominam, że istnieje świat zewnętrzny. Od poniedziałku chodzę na dłuższe, godzinne i w miarę szybkie spacery - celowe dotlenianie się, a poza tym jest tak ślicznie na dworze, że grzech pozostać w domu. I jakoś trudno wpasować mi w to ćwiczenia, choć nie wykluczam, że przemawia przeze mnie lenistwo i niechęć do publicznych wygibasów Więc kto wie, może za jakiś czas zmienię zdanie...

    Pozdrawiam wszystkich serdecznie, a Katharince bardzo, bardzo dziękuję za śliczną i przezabawną kartkę

Strona 48 z 54 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •