Tak jest prosze państwa...Czas zadbać o siebie i skończyć z bycia...Jak to określiła moja dobra kumpela Monika...KULKĄ...Do zrzucenia...Jak obliczyłam 33 kilo...Dużo...Mało...Jak kto woli...Ale i tak wiem ,że chce i zapewne nie bede tego żałować...Aczkolwiek mam świadomość że wiele pracy nad sobą mnie czeka... :twisted: Hehehehehe...Taaaaaaaak...To ONA...Mnie do tego zmobilizowała...MONIA!!!I jak tu jej nie kochać?:D