Wersja do druku
Witajcie !!Moje postanowienie na nowy 2005 rok to ostateczne roprawienie się z moimi kilogramami mam już 31 lat i od 10 lat jestem mężatką (bardzo szczęśliwą). Całe moje grube życie walcze z wałkami tłuszczu z wynikiem miernym lub żadnym. Moja waga to około 85 kg. przy wzroście 168 cm. bbrrr straszne. Mam naprawde silne postanowienie zobaczymy na ile wystarczy mi silnej słabej woli.
Czytając Wasze wypowiedzi naprawde można się zmotywować. Życze sobie i wszystkim powodzenia. :D
Trzymam mocno kciuki!!! pare miesiecy i bedziesz laska:)))))))))))))
Normalnie juz ci zazdroszcze, bo u mnie tych miesiecy troche wiecej:))))))))))
Pozdrawiam!!!
DLA CHCACEGO NIC TRUDNEGO!!!
Hej
Zrobiłm podobne postanowienie. Też mam 168cm wzrostu I też niedawno ważyłam 85kg. wiem jak sie musisz czuć. teraz waże 78kg.... i mam 15 lat :? Od stycznia zaczynam. Życze ci silnej woli i doskonałych wyników odchudzania :)
Ps. gratuluję wspaniałej rodzinki :)
Witaj Beti!
Ja mam 30 lat i ...107 kg. Też jestem szczęśliwą mężatką, a majemu mężowi nie przeszkadza moja waga. Ale podjęłam decyzję o odchudzaniu dla siebie i dla niego też. Ten rok będzie Nasz!!!! poodchudzam się z Tobą, w grupie rażniej.
Cześć!
Ja też mam 31 lat i kilogramy do zgubienia. Mam 164cm wzrostu i 80kg zywej wagi. Dwa lata temu gdy szłam do porodu ważyłam tyle samo - okropność dwa lata chodzić w ciąży. Mojemu mężowi też nie przeszkadzają moje kilogramy ale ja mu tam nie wierzę.
Zaczęłam od dzisiaj i mam zamiar zgubić 20kg.
Mam nadzieję że mi się uda i Wam też.
Walka będzie ciężka ale damy radę.
Daję sobie temin do końca maja
Pozdrawiam Was serdeczenia i do usłyszenia
Podobne gabaryty i tylko bardzo kiepsko z silna wolą. Znów przypłaciłam ciażę totalnym sadelkiem. Nie chce gubić kilogramów - chcę znów nosić rozmiar40-42 :(
Mam 23lata 165cm wzrostu i do zrzucenia ponad 30kg nadwagi.Przy wzroście 165cm ważę 92kg.Jeśli chcesz ze mną pogadać to podaję swój numer gg2560518.
Zaczęłam od 3 stycznia. Dziś minął tydzień. chcę schudnąć 20 kg do wiosny, nie jem prawie nic, a jeśli już ,to warzywa. A mimo to "zero"... :cry: Wejdźcie do mnie na mój blog, męczmy się razem. Zapraszam też na gg:3232456, musimy sobie pomagać i przypominac ciągle o tym ,ze chcemy być wreszcie pociągające i sexowne
www.szczupla-na-wiosne.blog.onet.pl
Mam pytanie. Co sądzicie, o pasie Sauna Solution. Mam zamiar go kupić, bo już nie mogę na siebie patrzeć :( Chciałabym wiedzieć jakie jest Wasze zadnie. :?:
witaj Beti ,zycze Ci powodzenia i trzymam kciuki za Ciebie ,na pewno ci sie uda wierze w to !!!!!!!!!!!11 pozdrawiam tez inne dziewczyny a w szczególnosci Libre.z ktora znamy sie z inego wątku, prawda Libro? :wink:
prawda Dziunia22!!! :oops:
wstyd sie przyznać ale utknęłam wtedy w martwym punkcie załapałam doła i na tym się skończyło...
teraz zaczęłam na powaznie ale dałam sobie spokój z kapuścianka i innymi dietami co w mig odchudzają bo przekonałam się że jojo jest szybsze niz można przypuszczać.
Powoli a skutecznie to moje motto.
Pozdrawiam serdecznie i do usłyszenia :wink:
beti jak tam noworoczne postanowienie, trzymasz się? gdzie się podziałaś? odezwij się i powiedz jak ci idzie walka ze zbędnymi kg?
jak tam Beti Ci idzie, ja schudłam 3 kg. Teraz waże 104 ale od jutra dołączam czerwona herbatę i wzmagam reżim. Zero jedzenia po 18.00 tylko woda i herbatka, lekkie śniadanko i mam nadzieję, że do końca stycznia pochwalę się jeszcze trzema zrzuconymi kilogramami
Cześć ja również mam do stracenia 20 kg,chcę to zrobić przede wszystkim dla siebie,dla dobrego samopoczucia,ale również zdrowia.Niestety choruję na niedoczynność tarczycy co między innymi objawia się zwolnioną przemianą materii.Moja pani doktor twierdzi,że powinnam normalnie chudnąć,że wszystko jest na dobrej drdze,ale ja czuję i widzę ,że nie jest tak łatwo jak przed chorobą dodam że odchudzam się od zawsze a może to sprawa wieku mam 32 lata.Mam jesze jeden problem ogromną ochotę na słodycze wręcz nie do opanowania dodam że bardzo je lubię,ale kiedyś potrafiłam sobie ich odmówić ograniczyć,a w tej chwili nie!Mam nadzieję,że wspólnie uda nam się pokonać te 20 kg.Pozdrawiam
Cześć ja również mam do stracenia 20 kg,chcę to zrobić przede wszystkim dla siebie,dla dobrego samopoczucia,ale również zdrowia.Niestety choruję na niedoczynność tarczycy co między innymi objawia się zwolnioną przemianą materii.Moja pani doktor twierdzi,że powinnam normalnie chudnąć,że wszystko jest na dobrej drdze,ale ja czuję i widzę ,że nie jest tak łatwo jak przed chorobą dodam że odchudzam się od zawsze a może to sprawa wieku mam 32 lata.Mam jesze jeden problem ogromną ochotę na słodycze wręcz nie do opanowania dodam że bardzo je lubię,ale kiedyś potrafiłam sobie ich odmówić ograniczyć,a w tej chwili nie!Mam nadzieję,że wspólnie uda nam się pokonać te 20 kg.Pozdrawiam
witajcie wszyscy! Właśnie odkryłam tę stronę i postanowiłam się dołączyć. Jest mi strasznie źle z tym jak wyglądam. Moje wymiary a raczej gabaryty to: 166cm i 80 kg. Moja figura też jest nie miła dla oka: 106-88-113 :oops: Bardzo chciałabym coś z tym zrobić. Już tyle razy próbowała różnych diet a i tak zawsze wracałam do poprzedniej wagi. POważny kryzys przeszłam jak rok temu ujrzałam na wadze 88kg. Tyle co w dniu kiedy szłam rodzić moją córcie. I wtedy była dietka, wspomogłam się tabletkami, do czerwca zjechałam do 70. No ale przyszła jesień, zima i moja waga - sami widzicie. Prosze o jakąś podpowiedz, może jakaś fajna wypróbowana dieta, jakieś ćwiczenia domowe a nawet jakieś wspomagania z apteki. Tym razem chce schudnąć już na zawsze :). Jeśli ktoś ma ochotę ze mną porozmawiac to jestem pod numerem gg: 5121124. Życze wszystkim powodzenia :lol:
Witam :) Mam 31 lat i przy wzroście 182 cm ważę 110 kg. Postanowiłam odchudzać się od stycznia. Idzie mi marnie przyznaję. CO jest najgorsze ?? Spędzamy duzo czasu w pracy i bardzo pracochłonne dla mnie jest przygotowywanie sobie I i II śniadania i według wszystkich norm również 3 posiłku do pracy. Więc jem I i czasami II sniadanie w pracy i po przyjsciu do domu po prostu mam napad głodu. Staram się to opanowywać ale nie zawsze się udaje. Wydaje mi sie że jak jestem głodna to na wszystko mam ochotę.
Wiecie co z tym zrobić ??