Wątek: MOJA WALKA czyli Ktory to juz raz...?

Witaj Colacaro...
Widze ze swietnie Plazujesz...
Ja niedwno bylam po corke u koleznaki i naprawde jest zimno....brrrrrrrr
U mnie na Plazy krolowaly sledzie i tez mi sie nie znudzily
Juto masz wolne to sobie odpoczniesz..bo tez dlugo pracujesz...
Pozdrawiam i trzymaj sie cieplutko

Colacaro....no...warzywka i owocki, więcej, więcej.....nie zaszkodzi.

Ech....galaretka z kuczaczka...już mi Luna kiedyś smaku na to narobiła, i pisała, że to ma mało kalorii. Tylko nie pamiętem ile... Ale ponoć mało.

Witaj colacaro...
Mam dzisiaj wolne.....i w poniedziałek też. Bolą mnie troszkę nóżki, ale przejdzie. Podoba mi się Twoje określenie ..

Kod:

Niepokoi mnie ten weekend bo czasem dostaje jakiejs glupawki i nosi mnie po lodowce.

Super naprawdę, super.
Pomimo tych głupawek i tak się dzilenie trzymasz. BRAWQ!!!!
Nic dodać nic ująć.Pozdrawiam Cię niedzielnie.
...i nie znikaj.... bo siem zdenerwujem.

Witaj Colacaro A ja wierzę,że wygrasz tą walkę lodówką bo bardzo dzielna z Ciebie dziewczyna!!!!
A u mnie dzisiaj cieplutko i słonecznie co napawa mnie optymizmem!!!!!

Trzymaj się i dbaj o siebie

Witajcie dziewczyny!
Niedziela prawie na ukonczeniu i nie bylo tak zle jak sie spodziewalam.Odpoczelam sobie troszke,pospalam a co najwazniejsze nie przejadlam sie.Menu takie jak w poprzednich dniach a wiec:kurczak wedzony.serek wiejski.galaretka z kurczaka,papryka i szpinak.Ruchu nie bylo za wiele ale troche pobuszowalam po centrach handlowych.Syn we wtorek i srode ma egzaminy w gimnazjum (koncowe) i musza byc "na galowo".To lekka glupota kupowanie nastolatkowi garnituru w ktory napewno bedzie za maly na egzamin maturalny.Musze gdzies pozyczyc marynarke,bo spodnie i buty kupilam.Oczywiscie nie obylo sie bez histerii - gdzie ja bede w takich spodniach i trzewikach chodzil?Ma chlopak troche racji.Na codzien ubiera sie sportowo i szkoda tych pieniedzy ktore uwazam za wyrzucone.Eh zycie..............
Pozdrawiam was mimo wszystko pogodnie

WITAJ COLACARO..
JA TEZ NIEDAWNO CORCE KUPOWALAM BIALA BLUZKE I SPODNICE BO MIALA EGZAMIN NA KONICE PODSTWOWKI..ALE DZIEWCZYNA TO ZAWSZE ZALOZY TE CIUSZKI JESZCZE BO SPODNICZKE JEJ KUPILAM LADNIUTKA
JA DZIS ZACZYNAM NASTEPNY TYDZIEN DIETKI...A POZNIEJ WRACAM DO WAS NA PLAZE..TRZYMAJ KCIUKI BUZIACZKI

Witajcie!
Jutro moj wazny dzien.Syn zdaje egzamin i ja sie waze!
Z tego powodu chyba nie mialam dzis checi na jedzenie.Rano zjadlam serek wiejski w pracy zrobilam sobie 2 kubki kisielu a po przyjsciu do domu skubnelam kawalek wedzonej makreli.Wiem ze to malo ale nie chce ladowac na sile.
W pracy spotkala mnie mila niespodzianka.Kolezanka z innego dzialu powiedziala:ty chudniesz w oczach?Troche sie krygowalam i probowalam zaprzeczac,ze niby inna bluzka itp. le bylo to super mile.Jak widac juz golym okiem efekty jakies sa!Byle tak dalej dziewczynki!
Pozdrawiam was wszystkie bardzo,bardzo
Jutro rano wazenie,nie mam przeczucia jak bedzie ale jestem dobrej mysli!

Halo, halo...kiedy przesuniesz suwaczek ?

A kto powiedział, że musi być garnitur ?????? Głupoty, serio...(brzydko się nie będe wyrażać). Co to, na egzamin go nie wpuszczą bez gajerka?

Jak zdawałam mature ( 4 lata temu) to pamiętam, że koledzy nie byli w garniturach...w garniturach to byli na studniówce. Przyszli w jakiś eleganckich spodniach i koszulach. I tyle....

A teraz na studiach też mało kto zakłada garnitur...w każdym razie nie na naszym wydziale ( socjologia i filozofia) Już dawno nikogo tak nie widziałam. Na egzamin owszem, ładnie i elegancko, ale nie sztywno.

My, studenci...a co dopiero dzieci!!

Ech...

Colacaro już trzymam kciuki za Twoje jutrzejsze ważenie i oczywiście za egzamin syna A ja mam przeczucia,że Twój suwaczek znowu przesunie się w prawo!!!

Takie słowa jak Twojej koleżanki strasznie motywują do dalszej walki i aż się cieplej robi na sercu!Ja też dzisiaj usłyszłam w sklepie:"Pani Jolu ależ pani schudła !!!"ale bylam z siebie dumna

Pozdrawiam

Witaj colacaro...trzymam kciuki za twoje wazonko i za egzamin Syna
Super sa takie komplementy prawda??? Jeszcze bardziej mobilizuja
Buziaki