Wątek: MOJA WALKA czyli Ktory to juz raz...?

Acha...a jak tam aktualizacja wagi??? Czekamy na kolejne zgubione kilogramy !!!!!!!!!!

Witajcie
Dzieki Mamadu za obrazek.
Waze sie jak zwykle we wtorek wiec bedzie przesuniecie albo nie.Poczekamy zobaczymy.Mam nadzieje ze bedzie w dol,w najgorszym wypadku bez zmian.
Dzis bylo lenistwo.Prawie caly dzien przespalam.Mysle ze to z powodu nadchodzacych trodnych dni.Nosilo mnie troche do kuchni ale staralam sie jesc tylko dozwolone produkty.
Pozdrawiam

COLACARO widzę,że troszkę dzisiaj poleniuchowałaś!!!Należało Ci się po całym pracowitym tygodniu

Cola jak widzę to od coca coli,a caro?????Mam nadzieję,że nie od papierosków

Wielkie buziaczki

Witajcie
dzis o nietypowej porze bo pracuje po poludniu.Nie wiem o ktorej wroce i czy bede miala chec na cokolwiek.
Luno tym razem nie bylo pudla
Spisalam sobie produkty na diete cytrynowa i mam zamiar kupic wszystko przed praca i od jutra wystartowac.Przerazaja mnie jednak te ogromne ilosci soku kyore trzeba wypic!Czy koniecznie na podwieczorek musza byc az 2 szklanki
Nie wiem jak to wytrzymam
Pozdrawiam

Colacaro witaj kochana

Tym razem jednak wolałabym spudłować Jestem zaciętym wrogiem puszczania dymka , dlatego grożę Ci tutaj paluszkiem

Mnie też przerażał ten sok!!!Piłam te 2 szklanki tylko w mniejszych proporcjach,bo tylko 1/3 szklanki soku.I tak pychol wykrzywialo we wszystkie strony Ciekawa jestem Twoich efektów?U mnie było za pierwszym razem 1.5 kilo w 3 dni,a za drugim też półtora tylko w 5 dni.Zastosowałam ją 2 razy po weekendowych imprezkach

Trzymam mocno kciuki

A spróbuj sobie z tego coś w formie drinka lub lemoniadki zrobić??? Kostki lodu, limonka do dekoracji,listek mięty......hę????




Od razu się inaczej pije

a nie można dorzucić ze 2 tabletki słodziku

Witajcie
Dzis wtorek czyli dzien mojego wazenia.Maly sukcesik ale jakze mily.W tak paskudny deszczowy dzien zaswiecilo dla mnie sloneczko.Waze 85,200 czyli prawie kilogram mniej.
Dzieki wszystkim za wsparcie i slowa otuchy w trodnych chwilach.Jestescie "matkami"mojego sukcesu.
Katharinko - dokladnie o tym samym pomyslalam.Chyba nie dam rady z tym sokiem inaczej.Reszta jest do przelkniecia ale te dwie szklanki soku na raz.Na sama mysl dostaje slinotoku
Do wieczorka,wtedy moze bede miala przesuniety suwaczek

GRATULUJĘ COLACARO

A jak tam Ci idzie z soczkiem cytrynowym