Hi, witam serdecznie. Zobacz, co ja najlepszego zrobiłam. :oops: Ale też wróciłam. :wink:
Wersja do druku
Hi, witam serdecznie. Zobacz, co ja najlepszego zrobiłam. :oops: Ale też wróciłam. :wink:
Witajcie!
Nie bylo latwo.Pierwsze dwa dni mimo ze postanowilam wrocic na SB, nie byly latwe.
Ciezko na nowo zrezygnowac z buleczek czy ziemniakow.Zdazaly sie wiec male wpadki ale to juz nie ten jadlospis ktory towarzyszyl mi przez ostatnie 4 miesiace.
Ale nie wpadam w panike."Nie od razu Krakow zbudowano".Licze,ze moze pierwsze male sukcesy zmobilizuja mnie do wytrwalosci.
Moj plan, to jak najbardziej przestrzegac diety SB,a jak beda grzeszki to nie zalamywac sie tylko pracowac nad soba.
Na raze moj skromny plan to zobaczyc na wadze 7 z przodu!Nie przesunelam jeszcze suwaczka,ale musze zrzucic ok.5 kg.
Musze sie tez oduczyc jesc poznym wieczorem.Dopuszczam owoc lub przegryzke typu ogorek lub inne warzywo.
Co z moich planow zrealizuje, napisze.
Dzieki za odwiedziny :lol:
Witaj Colacaro :)
Ciesze sie ,że wrociłaś :)
Ja też zalczyłam niezłe jo-jo i teraz pozbywam sie go....
Moj pierwszy tydzień na DC był strasznie cieżki...i jeszcze zostałam odcieta od Was...
Sama wiesz ze na Sb najtrudniejsze sa 2 tygodnie potem jest latwiej....
Trzymam kciuki :)
Buziaczki :)
Witaj Colacaro dobrze widzieć Cię :!: :D :D
http://www.najlepsze-zyczenia.pl/4im.../15/1-1-32.jpg
Hi, witam serdecznie, mam nadzieję, że idzie Ci dobrze. Napisz, jak tam po weekendzie. :P
Witajcie :D
Weekend - najtrudniejszy czas dla dochudzaczy!Przynajmniej dla mnie.Duzo czasu,lodowka pelna...Swieta nie bylam,ale tez nie nazarlam sie ,jak to nie tak dawno bywalo...
Od ponownego powrotu na forum zgubilam kilogram.Dla mnie to sukces!
Staram sie a to juz duzo.Niedlugo zrobi sie cieplo i trzeba bedzie zdjac plaszcz "maskujacy"wiec trzeba sie przylozyc!Nie ma zartow.W sklepach coraz wiecej wiosennych ciuchow,az zal....Chcialo by sie zalozyc taka marszczona spodniczke z trzech czesci a tu pupa jak kufer!Brzuch sterczy!
Pozdrawiam ,niestety deszczowo :D
Colacaro ciesze sie ,że zgubiłaś kiloska :) Gratuluje
Masz racje niedługo bedzie ciepło i wtedy nasze zbedne kiloski bardziej nam przeszkadzaja...
Z dnia na dzień bedzie Ci łatwiej dietkować...a spadające kiloski dodadzą zapału :)
Trzymam kciuki :)
Buziaczki :)
Gratuluję utraconego kiloska :!: :D
Gratuluję wyparowanego kiloska. :P
Colacaro gratuluję zrzuconego kiloska - każdy z nich przybliża Cie do celu :D :!: :!: :!: