-
sprzedam moje 21 kg
Witam. Zaczełam w poniedziałek, dzisiaj piątek jest już 1 kg mniej. Pozostało jeszcze 21. Mój cel to 68 kg - mówią, że waga idealna dla 174. Chociaż gdy miałam 75 (kiedy to było :lol: ) to czułam się świetnie. Na razie trzymam się postanowienia, że będę miała w końcu te 68. Postanowiłam napisać, bo widzę, że czytając Wasze listy robi mi się lżej chociaż na serduchu :) Jestem na 600- 700 kcal. Będę dzieliła się z Wami moimi spostrzeżeniami, a Was prosze o to samo, bardzo mi to pomoże. Zapomniałam o wieku, stuknęły 24 latka.
-
Powodzenia :) Bede zaciskała piąstki :)
-
mcześć mam ten sam wzrost i wagę 102, może raze będzie nam łatwiej. Napisz, z czego składa się twoje dzienne menu, może coś mi podpowiesz, bo ja ciągle chodzę bardzo głodna
pozdrawiam i trzymam kciuki za ciebie :D
-
;))
dziękuję za trzymające piąstki :D To nie pierwsza moja dieta, 4 lata temu zjechałam ponad 20kg ale tak się zapuściłam, że teraz mam na wadze 89 kg. Patrzeć już na siebie nie mogę. Najważniejsze (bynajmniej jeżeli chodzi o mnie) to motywacja. Dla mnie motywacją jest zbliżające się lato, w które niestety nie da się ukrywać tłuszczyku pod grubym swetrem. Przyżekłam sobie, że założę obcisłe ciuszki w lipcu !!! Drugim powodem jest mój facet - jest tak fantastycznym gościem, że zasługuje na to aby mógł się pokazać z ekstra szczupła panną. To trzyma mnie przy diecie. Co do głodu, będzie się go czuć przez pierwsze dni, jeśli przertwasz Aszante 4 dni bez podjadania (absolutnie nic) to w kolejne dni nie będziesz odczuwała już głodu. Najesz się tymi 700kcal. Na mnie to działa. Fakt zdarzają się chwile, że wszystko we mnie krzyczy, że chcę w końcu pochłonąć jakąś bombe kaloryczną i rzucam się na nią ale najważniejsze w tym wszystkim jest aby po tym nie zrezygnować z diety i żeby ''takie chwile słabości'' nie zdarzały się codziennie. Nie umiem żyć bez słodyczy - znalazłam na to sposób. Robię sobie wtedy pół opakowania kisielu delecty (tylko 58kcal w 100g) i dodaję do niego ogromną ilość słodzików. Po takim ''miodku'' mam na trochę spokuj. Co jem? To na co mam ochotę, warunek jest jeden nie mogę zjeść więcej niż 200kcal na jednym posiedzeniu. 4 posiłki dziennie daja wynik do 800kcal. Co do ćwiczeń - nie lubię ich. Zastąpiłam to tańcem. Poprostu włączam muzę na max i tańczę jak głupia. Codziennie rano też piję musującą multiwitaminkę. Aszante uda się nam razem!!! Więrzę w nas obie !!!! :D
-
pewnie że nam się uda, tylko żeby efekty choćby maluteńkie było widać , a to już dużo. Moją motywacją jest córeczka, ma teraz 9 misięcy, ale boję się że jak zacznie w lecie biegać to za nią nie nadąże, a to już by była porażka. Jak na razie 5 dzień, jestem coraz bardziej głodna i zła. ale muszę to przetrzymać za tydzień będiel lepiej. Ja zjadam 3 posiłaki dziennie, lekkie sniadanko i coś w rodzaju kolacji o 17.30 i trochę większy obiad. cukier wykluczyłam całkowicie, a również kocham słodkie.
Trzymaj się mocno i nie dajmy się pozdrawiam i buziaki
-
;)
:D :D :D :D :D :) :D :D :D :D :D :) :D :D :D :D :D
Muszę się pochwalić, pochłonęłam dzisiaj tylko 640 kcal. A byłam w ''trasie'', tzn. u jednych znajomych i u dugich. Było pełno tych kochanych ciasteczek i innych milionów kalorii. A ja nic nie wziełam do ust, popijałam tylko gorzką herbatę (bo zapomniałam o słodziku).
:D :D :D :D :D :) :D :D :D :D :D :) :D :D :D :D :D
Aszante dieta od pięciu dni? to zaczełaś także w poniedziałek? Kiedy się wogóle ważysz? Ja zapisuję cotygodniowe ważenia, chciaż najchętniej właziłabym na nią co chwile, żeby sprawdzić czy już mi coś ubyło ;) Teraz ważenie przypada na poniedziałek.
Boję się jutra bo jadę na zajęcia, a nie nawidzę burdzącego brzucha. Tylko żebym wytrzymała.
Całuski ogromne i pozdrowionka dla córeczki, która będzie miała szczupłą mamę !!!!!!
-
Najdziwniejsze w tym wszystkim jet to, że ja się naprawdę cieszę z tego, że jestem na diecie, że z dnia na dzień jest mnie coraz mniej :D :D :D :D :D :D :D
Oby taki stan trwał do końca diety !!!!
-
wszsytko fajnie,tylko na moje oko za mało jesz.powinnas dobijac do 1000 kcal dziennie...pozdrawiam.
-
Jestem pierwszy raz w życiu na diecie, nie mam jakiś doświadczeń z tym wielkich, ale od miesiaca jestem na 1000 i do tego pod kontrolą lekarza. I moja cudowna pani doktor już mnie ochrzaniła że jeżeli wpadne na pomysł jedzenia mniej niż 1000 np 700 albo coś to sobie krzyde zrobie, dietka nie nazywa sie 1000 dlatego że sie tak nazywa tylko dlatego że to dokładnie tyle ile powinno być żeby nie zrobić sobie krzywdy i chudnąć z rozsądkiem :)
-
Justynko jestem z ciebie dumna!!!!!!!!!!!!!!
tyle pokus a ty nic, naprawdę silna wola.
Ważyłam się dzisiaj pierwszy raz od połowy grudnia, jest 1 kg mniej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a między czasie było świąteczne obrzarstwo, więc dieta dzioała,. Już przstałam odczuwać głód i chyba wszystko jest na dobrej drodze, oby tak dalej to na pewno będzięmy smukłe i .. piękne już jesteśmy
buziaki
-
Jejku wyćwiczyła mi się chyba stalowa wola. Dom mam pełen pączków a ja nie wciągnełam ani jednego :D :D :D :D :D :D :D :D mam tylko nadzieję, że domownicy nie pozwolą im długo mieszkać u nas, bo nie wiem ile jeszcze wytrzymam. Aby nie było mi tak smutno z powodu tych cholernych pączasów przyżekłam sobie, że jak wytrzymam do połowy lutego na dietce to będę mogła zjeść pół pizzy. Najgorsze jest tylko to, że wciąż myślę o żarciu ale z jednej strony dobre są tego skutki, bo nie wezmę nic do ust zanim nie sprawdzę ile ma to kcal. Dzisiaj 750 kcal. Nie potrafię być na 1000 kcal tak jakoś mi się urodziło w mózgu, że jak dieta to musi ich być mało i wogóle na poczatku to musze jeść jak najmniej żeby mi się w końcu ten wielgachny żołądek skurczył maksymalnie. Aszante zdradzisz mi swoje imię? Pozdrawiam wszystkie chudnące :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
-
Zycze wam kobietki jak najlepiej,ale z doswiadczenia mojego i innych mi znajomych kobitek z innego forum( www.wesele.lh.pl/forum) schodzenie ponizej 1000 kcal dziennie konczy sie zwykle efektem jojo.Po kilku tygodniach,miesiacach organizm zaczyna domagac sie wiekszej ilosci jedzenia...i wiadomo co sie dzieje :? .Poza tym niedostarczanie organizmowi odpowiedniej ilosci jedzonka moze skonczyc sie anemia itd.jesli organizm dostaje za mało białka,to spala własne miesnie.waga spada,ale nie dlatego,ze spalany jest tłuszczyk.Im mniej miesni ,tym mniejsza przemiana materii...itd.Błedne koło.prosze pomyslec o dobrze zbilansowanej diecie,conajmniej 1000 kcal.pozdrawiam.
-
:D :D :lol: :lol: :lol: :) :D :D :lol: :lol: :lol: :)
Chyba pokocham moją wage łazienkową, mam znowu kilogram mniej !!!!!! Strasznie to mobilizuje do nie obżarstwa !!!!!!!!
A co do tych kcal, to ile sie własciwie chudnie na 1000kcal tygodniowo? Jak już tak piszecie, że te moje 700 takie nie zdrowe to chyba przejdę na to 1000 ale muszę wiedzieć ile średnio się na niej chudnie, wiem, że to indywidualna sprawa ale interesuje mnie srednia. bede wdzieczna za odpowiedzi.
pozdrawiam
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :D :) :D :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
mam na imię małgorzata. mój meil tenrek@wp.pl
tak będzie nam łatwiej się porozumieć, ja też nie jem do 1000 dzisiaj zaszalałam i było 530, a przeważnie 250-400. A zamiast pączków polecam ciasteczka owsiane. A moja waga na razie w dół !!!!!!!!!!!!!!! już 4 kg, oby tak dalej pozdrawiam
-
!!!!!!
Po pierwsze gratuluje wam wyników, a przedewszystkim silnej woli! Ja dzisiaj zaczołem moją diete (która już to :P), taka na poważnie to 3 albo 4 już nie pamiętam. Ważę 99,6 kg przy wzroście 178... mam 16 lat! Zamierzam zżucić 25 kg wakacji, a potem jeszcze 5 kg! Chciałbym ważyć około 70 kg 31 sierpnia 2004 ;). CO pójde do nowej szkoły to będę już chudy, a nie bede grubasem :P POWODZENIA WSZSYTKIM!! (i sobie tez :D)
-
2005
oczywiście 2005 a nie 2004 :)
-
:D :wink: :D
Witam Małgosiu i wszystkich chudnących w ten piękny wtorek.
GRATULUJĘ 4 KG :!: :!: :!: :!: :!:
ja też chcę :wink:
Jak na razie trzymam się dzielnie i wszystkim życzę tego samego
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
CZY KTOŚ WIE JAK MOŻNA ZROBIĆ TEN WYKRES POKAZUJĄCY WAGĘ?? BYŁABYM WDZIĘCZNA ZA POMOC
-
Gdzieśn na forum jest topic o tym poszukaj.