kapusta,kapusta,kapusta...jest dobrze:)))

jestem kaska.. :D tak sie zlozylo,ze juz wczesniej zagladalam na ten link,ale mialam przerwe,a wpadlam aby sprawdzic cos na tabeli kalorycznej... :) i tak jakos pare spraw mnie zaciekawilo....
nooo ja mam do zrzucenia 20kg...i jakos sie nie poddaje,chodze usmiechnieta,wesola i jem zupke z kapusty:)hihihi..jest dobrze..chociaz nie jest ona tak wysmienita i smaczna,ale daje fajne efekty,i mozna sie nia zajadac do uczucia sytosci:)oczywiscie przyprawy sprawily,ze jest ona do przelkniecia:)sos sojowy,pieprz,sol,curry,bazylia,pietruszka,papryka ...bez nich to pewnie po dwoch dniach zupka fuj fuj....a tak to jakos leci:)
oprocz tego zajadam sie warzywami i owocami...np dzisiaj starlam sobie jablko i marchewke mniam mniam pycha,jaka wysmienita i soczysta surowka:) polecam!!!!!dobrze,ze sezon sie zaczal,jest nie trudno o wiele swierzych warzyw i owocow:)jesli ktos chcialby przepis na zupke to dajcie znac...
na dzisiaj to tyle,musze jechac jeszcze do sklepu,bo jak nie kupie narzeczonemu piorek i koncowek do darta,to bedzie zly,bo ma dzisiaj trening i nie zagra....
pozdrawiam wszystkich na diecie,trzymam kciuki....CIAO

Witam, ja to bym poprosila o ten magiczny przepis tej zupki :D jestem tutaj nowa wiec nie wiem ja i co tu dziala...podam moj adres kubus-puchatek@web.de
z giry dziekuje i pozdrawiam
karolina

hello karolcia!!!podaje przepis:
kupujesz:
-1 glowke kapusty bialej(ja robie pol glowki+pol kg kiszonej kapusty,lepsza w smaku:))
-1 por
-2 papryki
-1 puszeczka koncentratu pomidorowego
-3 duze cebule
-1 seler naciowy
-sol,pieprz,curry,bazylia,pietruszka,papryka,ostry sos np.sojowy

warzywa poszatkowac na male kawalki,zalac 3 szklankami wody i gotowac 10min na ostrym ogniu.nastepnie dodac koncentrat i na malym ogniu gotowac az warzywa beda miekkie.
dodac przyprawy(tak zeby zupka smakowala:)))
w sumie na zupe to nie wyglada za malo wody:))ale mysle ze przelkniesz.....
zupe mozesz jesc ile chcesz i kiedy chcesz.nie daje energii.im wiecej jej jesz,tym szybciej chudniesz.

dzien 1
jesz owoce, oprocz bananow i zupe,pijesz soki nieslodzone,wode mineralna niegazowana!!
dzien 2
zadnych owocow!!jesz jarzyny,az do uczucia sytosci,unikaj grochu oraz kukurydzy,jesz tylko zupe i jarzyny.na kolacje mozesz zjesc 3-4 gotowane ziemniaki.
dzien 3
nie jesz ziemniakow i bananow!jesz jarzyny,owoce i zupe.
dzien 4
jesz owoce,pijesz maslanke,duzo wody i zupe!
dzien 5
nie jesz owocow!warzywa do uczucia sytosci,pijesz 6-8 szklanek wody aby wyplukac kwas mlekowy z organizmu,zupke nie mniej niz raz.
dzien 6
nie jesz ziemniakow!maslanka i owoce az do uczucia sytosci.zupa nie mniej niz raz.
dzien7
jesz jarzyny!soki nieslodzone,zupke przynajmniej raz,jesli nie oszukiwalas to schudniesz od 4-8 kg.

mozesz powtarzac przepis ile razy chcesz,jesli przprowadzisz ja zgodnie z tym co napisalam,bedziesz miala doskonale samopoczucie,po tych 7 dnaich poczujesz sie o wiele lzejsza,przybedzie ci energi,sama zauwarzysz korzystne zmiany,jesli lubisz alkohol
to nic z tego,nie wolno go pic,jesli zas musisz to przerywasz diete na 24godzinki,nie wolno jesc chleba,tego alkoholu,i wody gazowanej.pij niegazowana,maslanke,oraz nieslodzone:herbatki,czarna kafke,soki owocowe,mozesz brac rowniez wszelkie lekarstwa.
no i pamietaj im wiecej zupy zjesz,tym szybciej schudniesz!!!

i co?decydujesz sie?jesli tak to napisz mi co o tym sadzisz?
pozdrawiam goraco pa!!

KAROLINA, nie mam pojecia , czy mój list doszedł, na dodatek byl z mylną
podpowiedzia. Szukaj na FORUM GRUBASÓW. Kapuściankę widzę,że juz
masz, sama jadłam, z pozytywnym wynikiem, ale znajdziesz tam diety na póżniej,
gdy kapustka Ci obrzydnie.Powodzenia. Ania

A ile czasu jesteś już na tej zupie, że mówisz o niej z takim zapałem :?: :?: :roll:

katikce długo już jesteś na tej diecie? Moja sistra wytrzymała tylko kilka dni, potem jak tylko poczuła ten zapach to jej sie na wymioty zbierało.
Może ja spróbuję. Napisz jak ci idzie :D :D :D

Hejka :)
Ja kiedyś jadłam tą kapustke ale niestety długo na niej nie wytrzymałam. Jadłam przez kilka dni. Potem nie mogłam na nia patrzeć a od zapachu robiło mi się nie dobrze :? Ale czuje że jestem znowu gotowa żeby ją spróbować, mam nadzieje że mi się uda :D
Pozdrowionka

dziewczyny po 1 wody do tej zupy to mozecie dodać dużo wiecej ja robie sobie w całym ,wielkim garnku ,przecież to niejest żle , nigdzie niepisze że tylko 3 szklanki wody :!: dlatego niemożecie długo na niej wytrzymać , ja właśnie od jutra przechodze na nią :), juz kiedyś stosowałam ją i schudłam 5 kg przez 2 tyg ale teraz troche wydłuże czas i przejde póżniej na 500kcal na tydz i następnie na 1000 aż do uzyskania wymażonej wagi :D

:D :D :D czesc dziewczyny:))!!!!!
--schnecke--i jak zaczynasz czy sie jeszcze zastanawiasz??
--flakonka--wcinam zupke juz ktorys raz z kolei,mowie o niej z zapalem,poniewaz wiem ze daje efekty,a to ze jest fuj fuj i po krotkim czasie obrzydza,to juz kwestia indywidualna czlowieka,ja posnanowilam sie zaprzec,chocby nie wiem co:))
--STOLA2--pytasz jak idzie??idzie dobrze,bo musi:))wcinam ta zupke,staram sie na nia czesto nie patrzec:))i jakos zanim sie ogladne mam pusto:))z jednej strony wiadomo,ze taka kapusta,ktora trzeba wcinac ciagle to katastrofa,ale co zrobic...tak jak wczesniej pisalam dietka urozmaicona jest na szczescie,mozna wcinac warzywa i owoce,pic dobre soczki i wode mineralna..ja zajadam sie surowka z jablka i marchewki,jest smaczna,soczysta,poprostu ja lubie:)jak mi obrzydnie,do tego stopnia,ze bedzie mi sie snila po nocach :evil: :evil: :evil: to wtedy zrobie sobie jakas racjonalna rowniez przerwe i dawaj znowu..przeciez jest tyle innych diet,ja wybralam ta i czuje sie ok(czyli lekko i przyjemnie,nikogo nie namawiam tylko dziele sie efektami:)) :wink: :wink: :wink: :wink:
--sssloneczko16--hejka!!!no fakt,po kilku dniach robi sie nie apetycznie,ale wakacje coraz blizej,sloneczko,plaza i morze i mozna w bikini wyskoczyc,wtedy pomyslisz o kapuscie i o tych mekach,i powiesz sobie,ze warto bylo :wink: :wink: :cry:
jak sie zaprzesz tak jak ja,to napewno ci sie uda,trzymam za ciebie kciuki.. :D :D
--blondynka2202--jasne z ta woda masz racje,chyba zaczne dolewac wiecej,przeciez to tylko woda :wink: :wink: :wink: a moze wtedy bedzie wygladac jak zupa :) :) :) :)
to smacznej zupki zycze.. :P :P :P :P

Witajcie dziewczyny :D :!:

Ja tak w ogóle to jestem od 10 stycznia na 1000 kalorii,ale od przedwczoraj przeszłam na tydzień -półtora na kapuściankę.Potem wracam na tysiączek!Kilka lat temują stosowałam z dobrym efektem.Tylko moja różni się od tej podanej tutaj.Do zupy dodaję jeszcze 2 marchewki i wody ile dusza zapragnie.Gotuję ją długo( gdzieś czytałam ,że tak trzeba).I ostatnie 4 dni są inne niż u Katikce.

Dzień 4 : 3 banany + odtłuszczone mleko od 4 do 8 szklanek

Dzień 5 :250 gram gotowanej,chudej wołowiny + od 1 do 6 świeżych pomidorów

Dzień 6 :warzywa + 250 gram gotowanej ryby ( ewentualnie wołowiny)

dzień 7 : warzywa + 100 gram ciemnego ryżu + herbatki owocowe i soki owocowe (można je rozcieńczyć)

Ta wersja jest bardziej urozmaicona przez co mniej monotonna,a również skuteczna.Dostarcza organizmowi nie tylko witamin i minerałów ,ale niezbędne białko i żelazo zawarte w mięsie.

Trzymajcie się :D :!:

Chyba się na tę dietę kapuścianą zdecyduję. Nie wiem tylko, co na to mój Żon powie, ale co tam - i tak najczęściej je obiady w pracy, więc ja będę mogła popastwić się nad sobą ową kapustą :).
Pozdrowienia najcieplejsze z może nie najcieplejszego zakątka Polski, ale jednak najbardziej nawodnionego - czyli Łodzi :):):).