Wersja do druku
W koncu moze sie zmobilizuje do odchudzania :D . Najpierw sie przedstawia nazywam sie Agata i waze 105 kg. Rozmyslalam nad balonem zoladka, ale po przeczytaniu Waszych super mobilizujacych listow zaczynam sie calkiem konwencjonalnie odchudzac.Jeszcze dzisiaj zjem sobie kalafior z sosem serowym, ale jutro na powaznie dieta! Trzymajcie kciuki tak jak i ja trzymam za Was :)
Czesc Hoogatko!Zycze powodzenia i wytrwałosci.I mam dla Ciebie dobra rade(tak mysle).Nie zaczynaj odchudzania od diety 1000 kcal,tylko od okolic 1500 kcal.Ja wazac 114 kg zaczełam 1000kcal,ale przemiana przez to sie obniza.Bedziesz i tak super chudła na np.1300-1500. :)
Moze dołaczysz do diety troche ruchu,spacerki,marsze? :)
zgadzam się z Trycką - 1500kcal to na początek i tak spore wyrzeczenie - i myślę, że waga będzie Ci spokojnie spadać (na początku to nawwet szybciej niż spokojnie ;))
Agata, napisz coś więcej o sobie - ile masz lat, wzrostu, itp :)
Sa dwie szkoly, kazdy moze wybrac, bo kazdy zna sam siebie najlepiej... Jesli ktos potrzebuje zobaczyc szybko efekt, zeby sie zmotywowac, albo chce poczuc rezim, powinien wybrac na pierwsze dwa, trzy tygodnie diete restrykcyjna - moze byc 1000 kcal, potem zwiekszyc liczbe kalorii powiedzmy o 200, 300. Mozna odwrotnie, ale kobiety kochane, 1500 kcal to jadlospis rozpustny wrecz ;)
Mnie bardzo dobrze zrobila ta pierwsza wersja: dieta kopenhaska (2 tygodnie) - 1000 kcal (4 tygodnie) - i potrem 1200. Po tych pierwszych szesciu tygodniach bylam chudsza o ponad 9 kg i to byla ogromna motywacja, wazyc mniej niz 100 kg.
jestem tu pierwszy raz. Chcę się przyłączyć do odchudzania robiłam to wiele razy i jak widać bezskkutecznie mam nadzieję że towarzystwo Wasze pomoże mi w tych ciężkich chwilach. Mam 33 lata wzrostu 168cm i 98 kg waga super ciężka do pozbycia 30 kg. Zaczynam od 11 kwietnia dietę 1500 kcal i basen 2 razy w tygodniu do tego rowerek i rozmowy z Wami. Liczę na Wasze wsparcie i pomoc a jak ktoś chciałby pogadać na gadu to zapraszam 8590352. POWODZENIA
hoogata, anulka34, zapraszam do Wirtualnego Clubu XXL (link w moim podpisie - wszelkie info w dziale Club XXL) - są w nim naprawdę super dziewczyny - a wzajemne wsparcie daje nam naprawdę wiele :)
akurat jutro rozpoczynamy kolejny etap zmagań, więc tym bardziej serdecznie zapraszam :)
Agatko,
cieszę się,bo następna łodzianka się odchudza.Jest tu już nas kilka.
Ja zaczęłam ważąc 98,8 kg, po prawie 9-ciu tyg. ważę 12 kg mniej.
Życzę dużo cierpliwości, wiary we własne siły oraz pogody ducha,
przy odchudzaniu jest to często towar deficytowy.
Powodzenia Ania
hej! Dzieki za rady. Ja chyba na poczatek zastosuje diete 1000 kalorii a potem zobaczymy :-). Wykupilam juz karnet na silownie i zamierzam tak 3 razy w tygodniu cwiczyc. Oprocz tego mam psa, wiec dlugie marsze mnie nie omina. Ach juz sie nie moge doczekac kiedy bede wazyc mniej i zmieszcze sie w moje ciuchy sprzed grubaskowa :lol: eh jeszcze poltora roku temu wazylam 80 kg... a teraz przy wzroscie 167 cm 115 :oops: a mam 30 lat.
Pozdrawiam serdecznie i pelna optymizmu co przyniesie dzien jutrzejszy i jak mi sie uda pokonac pierwszy dzien ide spac. trzymajcie sie :-)
cieszę się bardzo, że zrezygnowałas z "balonowego" pomysłu i postanowiłaś dołaczyc do nas w "kalsycznym" odchudzaniu :D :D trzymam kciuki :D
Witam Cię Hoogata na forum i na twojej nowej drodze życia (bo decyzja o odchudzaniu to przecież zmiana dotychczasowego życia). :D :D :D Cieszę się, że do nas trafiłaś. Ja jak zaczynałam odchudzanie też ważyłam 115 kg przy 166 cm wzrostu. U mnie tych kilosków jest już 11 mniej, a to nie tylko za sprawą diety, ale także dzięki dziewczynom z tego forum. Zobaczysz razem nam będzie jeszcze łatwiej. Widzę także, że wybrałaś dietkę 1000 kcal - ja na niej też jest i bardzo ją sobie chwalę.
Życzę powodzenia w dietkowych zmaganiach. :!: :!: :!: