Aniu, kicia dla Ciebie
Jak minął dzionek? Mam nadzieję, że wszystko w porządku!
Pozdrawiam cieplutko!!!
Aniu, kicia dla Ciebie
Jak minął dzionek? Mam nadzieję, że wszystko w porządku!
Pozdrawiam cieplutko!!!
Tujanko Tak jak ten kociak wyczekuje na kogoś tak ja czekalam dziś na Ciebie i maila Rozumiem,że nie mogłaś zajrzeć.Trzymaj się
Pozdrawiam
Aniu ja też czekam na Ciebie
gorąco pozdrawiam i zyczę rozwiązania wszystkich problemów..
Aniu ....nie ma Ciebie....martwi mnie to!!!!Myślę o Tobie
Kociska głodne wyczekują na swoją panią -a ona chyba na tańcach tak sie zawzieła w odchudzaniu. :P
Napewno troche muzyki odpręży Cie psychicznie -ale żadna wróżba nie pomoże
tylko samemu trzeba skonsumować żabe ,a po przespanej nocce
problemy przybledną.
buziorki
Tujanko wpadam, zeby pożegnać się z Tobą przed urlopem. Wyjeżdżam na 3 tygodnie, nie wiem czy będę mogła zajrzeć w trakcie. Więc trzymaj się dzielnie i dietkowo.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Ania nam się zapodziała
Smutno tu bez Ciebie, kochana
Ale myślę, że jak tylko wrócisz, już z rozwiązanymi smuteczkami i problemami, znów rozjaśnisz nasze buźki i ten wątek swoim uśmiechem
Pozdrówka!!!
Aniu jestem i będę cierpliwie czekać......
Bardzo Ci współczuje -nawet nie umiem znależć odpowiednich słów
bo trudno jest pogodzić sie z rzeczywistoscią .
Bedziemy na Ciebie czekać
Aniu
to bardzo smutne stracić kogoś kto tak naprawdę jest i zawsze będzie cząstką nas samych. Pomyśl sobie, że Twoja mama wykonała swoje zadanie w tej postaci i teraz wybrała dla siebie inną.
Dla Ciebie zawsze będzie, bo jest w tobie. To tylko jej ciało się wyczerpało.Dusza jest nadal wokół.Nadal możesz z nią rozmawiać, choć jest w innym świecie.
Zyczę Ci aby najbliższe dni były dla Ciebie jak najmniej bolesne i żebyś znalazła swój własny sposób pożegnania się z mamą.
Zakładki