Śliczny ten komplecikAgnieszki
Pozdrawiam Iza, mam nadzieję, że wkrótce będziesz miała więcej czasu
Śliczny ten komplecikAgnieszki
Pozdrawiam Iza, mam nadzieję, że wkrótce będziesz miała więcej czasu
Miłego dnia Izuniu
Wklejam Ci pachnacą świeżością foteczkę sprzed mojego domu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Cieplutko pozdrawiam!
Izuniu dziękuję za rozmowę.Na przyszłość pamiętaj,że jak siedzę przy kompie to telefonu na pięterku nie usłyszę!!!Pamiętaj,a nie pisz głupstw,że nie chcę z Tobą rozmawiać
Po weekendzie poszperam za tym o co prosiłaś!!Życzę udanego piątku i ...zazdroszczę Baw się dobrze
Izaruś, piękne te Twoje wyroby, naprawdę masz talent Czy szalik się podobał? (co za głupie pytanie, na pewno tak ) I czy udało Ci się już doweidzieć czegokolwiek na temat wpływu tej dyskopatii lędźwiowej (która niestety nadal nie wiem, jak jest w tutejszym narzeczu) na możliwość ćwiczenia ćwiczeń typu szóstka Weidera?
Ściskam i zapraszam dziś do mojego wątku na Wielkie Świętowanie. Powód - patrz suwak
Pozdrawiam Izuś
Izuniu pozdrawiam i mam nadzieje,że niedlugo sie pojawisz...
Smutno tu bez Ciebie...
Buziaczki
Tu zaczełam walkę z kiloskami TU JESTEM NA NOWYM FORUM
NOWY WATEKhttp://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/p...woj-swiat.html
uf,jestem, jestem
i dziekuje Wam, ze nie musiałam swojego wątku szukać gdzies daleko.
No niestety czasu brak praktycznie na wszystko.
W domu przez kilka dni Kacper nie pozwala nawet przejść koło komputera, tylko ciagnie mnie za rekę do swojego pokoju.
Ciagle zadziwia mnie nowymi umiejetnosciami, teraz do pokazu tańca sam sobie śpiewa podkład- strasznie smiesznie to wygląda.Muzyka taka bardziej kołysankowa, a choreografia bardziej dyskotekowa.
Dieta w porządku,
z ćwiczeń niestety tylko rower.
Szóstka mnie pokonała juz w sobotę, niestety kręgosłup nie wyraził ochoty na ten rodzaj cwiczeń.
Jak na razie go posłucham, zobaczę co będzie dalej.
Dzis mam kulig zaraz po pracy, więc pewnie tez wieczorem nie odpale sprzętu,
Może jutro uda mi się wpaść do Was na dłuzej, bo narobiło mi się sporo zaległości.
A teraz uciekam do pracy, buziaczki.
Izuniu, pozdrawiam i życzę super weekendu
szkoda, że nie mogę zobaczyć Kacperka w akcji
ps
zazdroszczę kuligu, a ja muszę siedzieć w domu, bo gardło boli, buuuu :/
Zakładki