-
No i tak znowu wcieło posta co się dzieje od dwóch dni nie można nic wysłąć
więc jescze raz
właśnie skonczyłam pieczenie ciast i mięsiwa, ćwikła zrobiona i galaretka z drobiu
jutro jescze sałatki, i jajeczka no i śledziki
i gotowe, można czekac na swięta
Z tej okazji
Wszystkim odchudzaczkom, wesołych i słonecznych Świąt Wielkiej Nocy, niech Jezus zmartwychwstały niesie radość nam wszystkim , smacznego jajeczka, uciekającego kóliczka i mokrego śmingusa, życzy Gosia z rodziną
-
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
-
i znowu gdzies mi porwało posta , juz mam dośc tego
i to przed świętami , tak denerwowac cżłowieka
jeszcze raz wszystkiegio dobrego
papa
-
ZAJACZKA PIEKNEGO
DYNGUSA MOKREGO
MILOSCI WIECZNEJ
DROGI TYLKO MLECZNEJ
SWIAT W SZCZESCIE OWOCNYCH
ZYCZY......
KURCZACZEK WIELKANOCNY
-
Niunia, ocieram Twoje łezki (choć mam nadzieję, że już i bez gryzoniowego ocierania nastroik lepszy?) Nie płacz tak ciągle, bo jak tak kilka kilogramów łezek wypłaczesz, to waga za szybko będzie spadać
Jak Ci poszedł angielski?
Mocno Cię ściskam
-
Hallo Gosieńko!
Jak tam nastrój po świętach? Mam nadzieję , że ciut lepiej. Jeżeli chodzi o znikające posty to rzeczywiście można się wściec. Ja teraz za każdym razem to co napiszę kopiuję i jakoś idzie. mam nadzieję, że ktoś się tym zajmie.
Pozdrawiam gorąco!
-
witajcie poświętach
U mnien a wadze dzisiaj rano było 93,50 mam nadzieje ze trochę w tym jest wody ale tak ogólnie to mi wstycd jak cholera bo rzeczywiście sobie odpóściłam
i chyba zmienię suwaczek bo dłużej tak byc nie może
Triskel dzieki za otarcie łez, a z angielskiego to jeszcze nie wiem jaka ocena
Neti - dzieki z ażyczenia
Balbinko - Nastrój ciut lepszy ale widzisz waga poszłą w górę. tez zaczynam kopiowac to co napisze bo mi ucieka
Puchaciu, Izary, Agnimi, Skiereczko - dzieki za karteczki i życzenia
-
ustawiłam suwaczek narazie do 89 a óźniej bym chaciał dalej a le na razie to chcę zobaczyc 8 z przodu
pomocy
-
Dzisiaj rano było na wadze 92,9 , mam nadzieje ze to po wczorajszym kopaniu i grabieniu na działeczce.
Na dzisiaj zaplanowałam przesadzanie bratków i innych kwaituszków. Ale to dopiero po 17 bo najpierw mam wizyte u fryzjera , muszecoś zmienic w swoim wyglądzie moze zaczne od fryzury bo o innych rzeczach to narazie musze zapomniec.
Pzreczytałam wczoraj na wątku XXXony jak Deweroo wyłożyła jej kawe na łąwe i myslę ze to samo można by napisac o mnie chciałabym schudnąć a nie wiem jak sie do tego zabrac i byc silna w swoich postanoiweniach. Przydałby mi się taki poganiacz z batem , może wtedy bym sile za siebie wzieła, nadal nie mam si.e wco ubrać , wszystko za ciasne z zeszłego roku, a nowych nie kupię nie dla tego ze nie mam kasy tylko dlatego ze nie bo cały czas mam nadzieje ze bedzie nie mniej.
Smutno ze nikt nie zagląda, ale cóż moze nie warto bo i po co przecież się cofam a nie idę do przodu
Zmieniam suwaczek i papa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki