-
Waga dzis znowu troche wieksza 82,4 :evil: Jestem powaznie zszokowana z 1 strony wiem ze to moze przez spozniajaca sie @ (dzis robiłam nawet test ciazowy :) ) czy przez słabe baterie ,bo to przeciez niemozliwe zeby pomimo solidnego przestrzegania diety waga rosła :roll: :roll:
Wogole to jestem wykonczona juz ta pogoda chyba łapie jakas depresje .. :evil:
Milego dnia
-
No przed @ może wzrosnąć nawet o kilka kg , więc nie martw się.
Niedługo się ruszy :)
I nie daj się depresji przedwiosennej :D
Już niedługo będzie słonecznie :D
Pozdrawiam :)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...ifolo/2031.gif
-
-
-
Weroniczko nie martw sie...wszytkiemu winna @...mala bestia ;]
Jak juz bedziesz po to na wadze zapewne bedzie mila niespodzianka :D
A co do pogody...ja tez juz jestem blisko jakiejs depresji odczuwam straszne nasycynie zima...chce zeby bylo jasno to juz by mnie usatysfakcjonowalo...a u mnie szaro i buro :?
Pozdrawiam!
-
No proszę kolejna forumowiczka z depresją i wkurzającą wagą. Witaj w klubie :D
-
-
Weroniko, waga przed @ może wzrosnąć nawet do 4 kg, ale przecież to tylko woda! W sumie Ci się nie dziwię, że Cię denerwuje ten wzrost, bo chyba każdą z nas denerwuje coś takiego i mimo, że wszystkie wiemy o zbieraniu wody przez organizm w tych dniach, to i tak nam źle, jak widzimy wskazówkę wagi. Taki nas, kobiet, urok:)
pozdrawiam:) Nie daj się chandrze i zwątpieniu. Musimy być silne!
-
HELLO!
POZDRAWIAM WIOSENNIE I CIEPŁO, NIE MARTW SIE WAGĄ PRZED @, PO... BĘDZIE O WIELE LEPIEJ, SAMA MI PISAŁAŚ...I JAK KAŻDA ZNAS WIE PO BURZY ZAWSZE ŚWIECI SŁOŃCE!! /WYJĄTEK BURZA W NOCY / ZA PARE DNI BĘDZIESZ ZNÓW PISAĆ O SPADKU WAGI :wink:
POZDRAWIAM!!
-
Hej !
Weroniczko dzięki za odwiedzinki, z tymi wagami to same kłopoty ostatnio, ja też nie wiem o co chodzi.
A może to po prostu ta przedłużająca się zima? Organizm się po prosu broni na swój sposób bo nie chce oddawać tłuszczyku,który go ociepla?????
Nie wiem sama , mam ten sam problem jak wiesz zresztą , moja też skacze i spada , skacze i spada i tak od 2 tygodni w kółko, nie rozumiem o co chodzi wcale.
Przed@ waga kochana może wzrosnąć jak ktoś już tu ci napisał nawet kilka kg wię tu bym się nie martwiła.
Wiem tylko jedna wkurza to straszliwie zwłaszcza kiedy człowiek się stara a tu nic , waga stoi jak zaklęta.
Ja myślę , bo analizowałam to wielokrotnie,że to jest typowy przestój wagi ,który jest rzeczą fizjologicznie najnormalniejszą na świecie, i trzeba go cierpliwie przeczekać nie ma innej rady.
Wiem ,że to trudne ja wkurzam się każdego ranka, ty pewnikiem również, ale nic na to nie poradzimy złość tu jest złym doradcą i może popsuć wszystko.
Bo ja w chwilach złości mam ochotę po prostu się brzydko mówiąc nażreć i machnąć ręką na to wszystko.
Nie robię tego bo zdrowy rozsądek mi podpowiada " nie tędy droga" najesz się i do dalej .Przcież ta waga musi kiedyś dać za wygraną, nie możliwe jest żeby stała cały czas to wbrew fizyce ,musi spaść.
Pozdrawiam cię Weroniczko i życzę tym razem dużżżżżżżżżżżo CIERPLIWOŚĆI!
Kasia