-
Butti, pozdrawiam sobotnio
ps
no teraz to się nie tłumacz z tym łóżkiem
-
woda
droga buttermilku )
Witam
jestempocztakujacą forumowiczką.. mam do Ciebie male pytanie.. ale dużej wagi
skoro nie można pic wody gazowanej.. a niegazowana nie smakuje jak diabli.. to czy mogę tę gazowaną odgazowac i pic bezpiecznie??
Polecono mi Ciebie jako znawczynie tematu.. ale we wszystkich postach nie znalazlam
akurat tematu o takim tytle a przejrzenia 1000 stron zajelo by mi lata...
no i jeśli masz czas.. oco własciwie chodzi z tą gazowana wodą??
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=975008#975008
-
Maroxia....wiem, ze Butka pytasz, ale wtrace dwa grosze Mozesz sobie do woli pic wody gazowanej..jedyny jej "mankament" polega na tym, ze "wzdyma" i wzmaga apetyt.
"Woda gazowana nie dość, że powoduje wzdęcia, to dwutlenek węgla, którym się ją nasyca, łączy się w żołądku z jonami wodoru, powodując ssanie i uczucie głodu. Po wypiciu gazowanej wody mamy lepszy apetyt". Poza tym nie ma w niej nic niewskazanego.
Butek!!!! Lap resztki weekendu!
-
Butti, znalazłam coś takiego w necie, pewnie jest pomocne w takich tańcach
w każdym razie okładka wygląda zachęcająco
pozdrawiam niedzielnie
-
woda
dzieki tagotta za odpowiedz ))
Właśnie odgazowalam moją wode tak bardzo jak tylko mogłam. Bo bynajmniej wzrostu apetytu to ja nie chce.. tymczasowe wzdęcia mi nie przeszkadzają.. poki jestem taka beka.. i tak unikam wychodzenia z domu i niktr mnie nie oglada.. ale wzrost apetytu jest do kitu.
Pytanie tylko.. czy odgazowanie wody likwiduje dwutlenek węgla.. bo w koncu,, nawet jak sie wode odgzauje, to smak ma inny niż niegazowana (na szczescie bo niegazowana jest obrzydliwa)
-
Butterko,
niedzielno wieczorne pozdrowionka przesyłam
-
Buttermilkuś, a dlaczego po 10 tygodniach nie będziesz mogła tego kursu kontynuować? Nie mają jakiejś grupy dla średniozaawansowanych? Też na początku zaskakiwałam ludzi informacją, że taniec brzucha najbardziej czuje się w mięśniach nóg, ale faktycznie bez prawidłowej postawy wielu ruchów innymi częściami ciała po prostu prawidłowo się nie wykona. W każdym razie bardzo się cieszę, że zajęcia tak Ci się podobały.
A trener faktycznie podszedł serio do tego assessment - tutaj, jak ja rok temu byłam na takowym, to koleś zrobił to tak na odwal i wcale nie czułam się po rozmowie z nim mądrzejsza. Nie mówiąc o tym, że do miana przystojnego było mu raczej daleko.
No i tak cicho, na razie nieoficjalnie, gratuluję Ci tej siódemeczki!
Uściski
-
Witam wszystkich w nowym tygodniu Mam nadzieje ze bedzie udany, czego i Wam i sobie zycze
Weekend minal mi bardzo przyjemnie oraz aktywnie Nie moge sie nadziwic, czy to ja czy nie ja? I w piatek, i w sobote i w niedziele bylam w klubie, wczoraj to w ogole wycisnelam z siebie siodme poty bo zupelnie przypadkiem trafilam na zajecia Tae-Bo - myslalam ze bedzie Fab ABS - czyli zajecia z cwiczeniami na miesnie brzucha... Okazalo sie ze moja kondycja jest fatalna a Tae-Bo trwalo 45 minut! Gdyby nie to ze bylo mi glupio wyjsc zrezygnowalabym po 20 minutach ale wyskakalam dzielnie do konca... I zostalam jeszcze na Fab ABS - co sie okazalo jeszcze gorsze niz Tae-Bo! Keith - prowadzacy - jak gestapowiec stal nad nami biedulkami lezacymi na matach i tylko wydawal polecenia, tempo bylo straszliwe, coraz to nowe cwiczenia, no i taka spocona i rozczochrana miotalam sie po tej mojej macie, az dziwne ze dozylam do konca Dzisiaj mam aqua-aerobik tez z Keithem, ciekawe co wymysli
Ogolnie czuje sie swietnie, mam na sobie moje spodnie-motywatory, ktore w zasadzie juz stracily swoje miano, trzeba pomyslec o nowej motywacji Dieta tez jest bezbolesna, spokojnie najadam sie tym co mam w 1200 kcal, pilnuje plynow, jestem naprawde z siebie zadowolona
Na dodatek inne rzeczy zaczynaja mi sie powoli ukladac, ale na razie cicho sza, wiecej powiem w czwartek
Teraz szybki raporcik za weekend:
PIATEK
- kalorie: 1167
- plyny: 2 l wody, 5 herbat ziolowych
- ruch: biezna, wszystkie cwiczenia przepisane przez trenera na brzuch, nogi i ramiona, basen
- dla siebie: sauna, jaccuzzi, ksiazka do poduszki
SOBOTA
- kalorie: 1233.82
- plyny: 2.5 litra wody,2 herbaty czerwone, 2 zielone
- ruch: bieznia, wszystkie przepisane cwiczenia, basen
- dla siebie: ksiazka do poduszki
NIEDZIELA
- kalorie: 1226.16
- plyny: 2 litry wody, 1 herbata czerwona, 1 zielona
- ruch: bieznia, wszystkie przepisane cwiczenia, 45 min Tae-Bo, 15 min Fab ABS, basen
- dla siebie: sauna, jaccuzzi
***
Trini, moze w innym miejscu, bo tam gdzie teraz chodze kurs jest tylko na jednym stopniu, chodza z nami 2 dziewczyny, ktore juz kiedys chodzily i robia to co my - chociaz Yasmina zadaje im wiecej ruchow rekami. Zajecia bardzo mi sie podobaja i ciesze sie ze uleglam namowom kolezanki - ktora nawiasem mowiac wystawila mnie do wiatru i nie przyszla na pierwsze zajecia!
Dziekuje za gratulacje, natomiast ja jestem pelna obaw czy ta siodemke zobacze - zbliza sie @...
Maroxia, witaj napisze Ci to co kiedys napisalam Kubie a czego dowiedzialam sie na tym forum (m.in. od Gagi, Trini): dwutlenek wegla powoduje zmiane odczynnika pH krwi a to znowu powoduje ze enzymy nie moga prawidlowo wykonywac swej pracy, ustaje wymiana gazow oddechodowych. Dwutlenku mamy sie z organizmu pozbywac a nie go dostarczac. Ponadto woda gazowana powoduje odwapnienie organizmu, gazy rozciagaja zoladek (a tego nie chcemy przy odchudzaniu!).
Nie wiem jak dziala odgazowana woda - ale taka jest dla mnie nie do przelkniecia, juz chyba wole moja zwykla niegazowana mineralke...
Bike, wyglada to bardzo zachecajaco ale na razie mam szlaban na zakupy! Poszalalam nie tylko z fitnessem ale i z wakacjami A w srode sie okaze czy.... aha, ale o tym mialam napisac dopiero w czwartek!
W kazdym razie dziekuje bardzo, na pewno zapisze to sobie na pozniej!
Tag, opinie o gazowanej sa rozne, mnie bardziej przekonuja te argumenty przeciwko dwutlenkowi wegla... Tak czy inaczej - nie wcisne w siebie 2 litrow gazowanej i nie moge jej pic w silowni wiec dla mnie problem odpada Ale jak ktos bardzo bardzo bardzo nie lubi takiej zwyklej (chociaz woda wodzie nierowna) to chyba dobrze, ze pije jakakolwiek?
Agus, anioly, kominek - same cuda mi tu wklejasz A ten kominek to cud techniki, chcialabym miec taki!!!!
Co do Dublina to caly czas mam nadzieje ze uda nam sie spotkac choc na chwile! Bede miala w tym czasie szwagierke w odwiedzinach ale mysle ze troche wolnego czasu uda mi sie wyskrobac
Kuba, i jak, znalazles cos dla siebie?
Kat, 2 razy dziennie?? No niezla jest Ale ma racje, bo to super forma ruchu. A na jakie tance chodzi?
Kasiu, ciesze sie ze i dla Ciebie Paul okazal sie pomocny Pozdrawiam
Szakalko, co do srody to mam obawy, bo jak juz pisalam Trini spodziewam sie @ a wtedy moja waga szaleje No ale zobaczymy, nie martwie sie na zapas!
Dorcia, to czytaj, czytaj, moze sie zmobilizujesz tak jak ja pod wplywem postow innych dziewczyn
A na lepsze traktowanie siebie przez sama siebie jak najbardziej zaslugujesz, musisz tylko nad tym popracowac, jestes tego warta!
-
Butterko strasznie Ci gratuluję tej aktywności, bo ona ma (sama wiesz) dobroczynny wpływ na całe ciałko i na samopoczucie też Super się spisujesz. Trzymam kciuki za dalszą wytrwałość. Mnie dziś te -0,5 i ucieszyło i zmartwiło, ale najważniejsze,
że na "- "nie na"+".
-
Butterku jeszcze nie szukałem...poszukam po wypłacie...hihihi
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki