Strona 576 z 739 PierwszyPierwszy ... 76 476 526 566 574 575 576 577 578 586 626 676 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,751 do 5,760 z 7388

Wątek: *BUM* ... Gryzoń zrzuca polską nadwyżkę

  1. #5751
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Triskell dopisz mnie na listę. już nie mogę się doczekać żeby cię poznać

  2. #5752
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Triskell, ciesze sie, ze juz ustalona data, bo ja dzis w pracy zakomunikowalam , zeby mnie ktos nie uprzedzil, ze 28 grudnia biore wolne ,wiec niech nie licza, ze po swietach wezma urlopy , bo zglosilam pierwsza
    A maseczke tez mam chec zrobic, a moze byc polopiryna s

  3. #5753
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Triskell niezła zabawa szykuje sie we Wrocławiu

    Buziaki

  4. #5754
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    No wlaśnie poczytałam wątek zlotowy
    Napisałam, ze nic nie wiem jeszcze. Ech...

    A tak z innej beczki - dziękuję Ci ogromnie za kartkę Doszła! Poczta jej nie zgubiła, listonosz nie zaprzepaścił, ani też nikt nie świstnął mi jej ze skrzynki (miałam różne obawy )
    Wysłałam Ci wprawdzie smsa z podziękowaniem, ale nie wiem czy doszedł, więc dziękuję jeszcze raz na łamach forum.
    Zresztą podziękowań nigdy za wiele

    Buziaki
    Ula

    PS. I dziękuję jeszcze za odwiedzanie mojego wątku, gdy mnie tam nie bylo
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  5. #5755
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    OJ BEDZIE WESOLO WROCLAW BEDZIE WASZ
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    TU WCZORAJ BYLAM NA GRZYBOBRANIU POLAZILAM I UZBIERALAM KOSZYCZEK GRZYBOW

  6. #5756
    TAKIJA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2006
    Mieszka w
    Mysłowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziekuje za radę - pozdrawiam - mam nadzieję że będziecie się świetnie bawic we Wrocławiu ( zazdroszczę Wam) - i pomyślcie o tych którzy nie mogli sie z Wami spotkać


    Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64

    36 lat – 164 cm wzrostu
    Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
    Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
    Ostatnie ważenie: 18.09.2006 – 107 kg – BMI 39,78 – dalej brak wagi
    POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ

  7. #5757
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    triss...
    właśnie mówią w radio że 14 latka popełniła samobójstwo bo koledzy w klasie ją rozebrali do naga i sfilmowali komórką...straszne...co to się dzieje....

    a z innej beczki, (co ci biedni rodzice teraz muszą robić, eh...)
    te prawko...
    ja też 6 lat nie jeździłam a teraz rajdowiec jestem...no ale jak tego "nie czujesz" i nie chcesz spróbować no to nic nie wskurasz... a szkoda, trochę

    hm...dołka załapałam przez te wiadomości...dobra...miłego dnia i tak...
    buźka
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  8. #5758
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Triskellku, z tym prowadzeniem auta, to tak naprawdę kwestia wprawy i częstotliwości jazd, choć wiem, że jak człowiek wewnętrznie czuje, że się do tego nie za bardzo nadaje, a może stanowić niebezpieczeństwo dla innych, to niezwykle mądrą decyzją jest nieprowadzenie samochodu. Jednak warto się powoli przełamywać, aby tak całkowicie z tej wygody nie rezygnować, może z czasem uda się pokonać lęk, lecz nic na siłę. Z drugiej strony, rower jest zdecydowanie zdrowszym środkiem lokomocji.

    Gayga, bardzo mi pomogły wpisane tu przez Ciebie słowa, właśnie teraz takich podsumowań przemyśleń najbardziej poszukuję, dzięki temu umacniam się w swoich decyzjach, bo widzę, że dobrze do tego wszystkiego podchodzę, a odwagi nabiera się stopniowo. Dziękuję.

    Nantosvelta, zaryzykuję stwierdzenie, że drugi kawałek nie smakuje już tak wspaniale jak pierwszy.

  9. #5759
    Megamaxi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trini bardzo dziękuję za odwiedzinki
    ale wam dziewczyny zazdroszczę tego zlotu,ale się tej zazdrości nie wstydzę .
    to co,opisała KORNI o tej dziewczynce,to straszna makabra

  10. #5760
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    Hi Triniu

    a ja z uporem maniaka powrócę do tematu prawka
    Skoro wymienilas stare prawko na nowe.....to coś w tym musi być.
    Jesli chodzi o umiejetnosci po kursie. to tez miałam prawie zerowe.
    Śmiałam się, ze zdalam, bo egzaminatora okrutnie kokietowałam
    a tak naprawdę to niewiele nas na tych kursach nauczyli

    Kiedy po raz pierwszy miałam samodzielnie zacząć jeździć samochodem,nie moglam wyjść z domu . bo tak mnie ze strachu kręciło w żoładku, że wiecznie wracalam do toalety
    Miałam jedno wyjście albo przełamać strach, albo jeździć z dzieckiem autobusem, pozostawiając samochód pod domkiem

    Wybralam wygodę . Początki byly straszne Obmyslałam dokładnie trasę, ktorą miałam dojechać do celu , a i tak czasami jechałam prosto w owczym pędzie , bojac się wykonać manewr skretu w lewo ... W tym czasie skręcałam tylko w prawo hiiihiiiiiiiiiiiiiii
    Nie mogę uwierzyć , że tak było , śmieję się teraz pisząc te slowa ......
    Powiem Ci Triniu jedno, warto bylo pokonać lęk i ciagły stres zwiazany z jazdą. Powoli. powoli nauczyłam się wszystkiego .
    Jeżdżę samochodem już przeszlo 20 lat i nie ma dla mnie juz tras trudnych
    Z usmiechem wspominam czasy, kiedy wyprawa samochodem do Gdańska byla prawdziwym koszmarem, milion rond ,tramwaje i inne zasadzki brrrrrrrrrrrrr
    szykowalam się jak na wojnę

    Jedynie zimy nie lubię, ale i tak jeżdżę nawet w trudnych warunkach
    Chociaż wolę oblodzoną zimą być pasażerem

    ...a rowerek...faktycznie jest zdrowy, ale nie ma wielkiego bagażnika


    Slę buziaki i juz zmykam, bo nigdy nie wyjdę z psem na spacer H

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •