W domu nie mam czasu na internet w pracy też.
Tylko króciutko się z wami przyawitam :D :D :D :D :D :D :D :D
Nawet nie przeczytałam Waszych ostatnich postów , jak znajdę czas to nadrobię.
miłego dnia :!: :!: :!: .
Wersja do druku
W domu nie mam czasu na internet w pracy też.
Tylko króciutko się z wami przyawitam :D :D :D :D :D :D :D :D
Nawet nie przeczytałam Waszych ostatnich postów , jak znajdę czas to nadrobię.
miłego dnia :!: :!: :!: .
Dorotka się dziś nie pojawiła :oops: :oops: :oops:
Ania też tylko dała znak życia :oops: :oops: :oops:
A ja dziś nie podjadam po kolacji :D :D :D
dobrej nocy :!: :!:
witam
Aniu nareszcie nas odwiedziłaś, zapracowana jak widzę. Ale to chyba dobrze :wink:
Niedaj sie w pracy za bardzo wykorzystywać, pozdrawiam
http://www.fazi.pl/kartki/images/thm...-17_222310.jpg
Iza jestem jestem, dziś dopiero teraz bo mnie cały zień nie było w domu. Byłam u babci pomagalam jej przygotowywać jedzonko na jutrzejsze imieniny. Ach tyle poukus mnie czeka :oops:
cieszę się że powracasz do dietki, trzymam kciuki
http://www.fazi.pl/kartki/images/thm...-19_192740.jpg
Flakonka ja mam ta przyjemnośc mieć cheśnice Emilke w wieku 2latka i 6 miesięcy a chrześniaka Kacperka- teraz w kistopadzie bedzie miał 2 latka. Ale każde z nich jest inne. Chociaż obydwoje mają bardzo duzo energii. Dziś zostałam z Kacperkiem ale był grzeczny , hihi bo spał :wink: i równiez wtedy jak wstał zachowywał się bardzo przywoicie. Ale kocham te dzieciaki są takie słodkie.
http://bulcards.com/resources/cards/babies/beb18.jpg
Pozdrawiam was i zyczę udanego weekendu
A to dla was , po jednej dla każdej, smacznego
http://www.plfoto.com/mini/750550.jpg
jakie maleństwo słodkie :D :D :D :D
Dorotko jak tam po imieniach :?:
U mnie jak zwykle weekend pod znakiem jedzenia :twisted: i jak zwykle od poniedziałku dieta :D
Zimno się zrobiło i deszczowo i to chyba dlatego coraz częściej myślę o jedzeniu.
Dziękuje za gruszkę :D :D :D
Bobasek bardzo słodki :!:
Miłego poniedziałku :D :D :D :D
Helloo
Sobota i niedziela och "bombowo" kalorycznie. Trochę ciasta zostało zjedzone no i popite Adwokatem :oops:
Mam fatalny nastrój, mam ciche dni z moim lubym. Czuje się fatalnie. Chce mi sie tylko płakać, z jednej strony kłopoty z facetem a z drugiej brak pracy. O diecie wogóle teraz nie myśle, to co schudłam zaraz przytyje. Siedzenie w domu mnie dobija.
Siedzę teraz na karku u rodziców, bościu chyba zwaruiuje.
Sorki dziewczyny że wam marudze.
U mnie dziś ładniutka pogoda, słoneczko caly dzień swieciło.
Życzę wam miłęgo wieczorka papa
no co ty :!: :!: :!: nie możesz zaprzepaścić tego co juz schudłas - nie warto :!: :!: :!: cihce dni miną, znów bedzie dobrze a nie warto żebyś przez ten czas przytyła bez sensu :? :? nosek do góry :D :D :D jutro będzie lepiej :!: :!: :!:
http://gfx.volny.cz/up/pohlednice/tmb_prasatko.gif
coś na poprawę nastroju :D
Dorotko nie wolno Ci tak myśleć.
Ze swoim szybciutko sie pogodzicie, kilogramy szybko wrócą ale z powrotem je stracic to sporo pracy i wysiłku :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Rozumiem ,że nie jest Ci łatwo , ale diety możesz pilnować , bo zależy tylko od Ciebie.
Uśmiechnij się :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Dorotko czy będziesz szczęsliwsza jak Ci z powrotem te kilogramy wróca :?: :?: :?:
Wiem ,że nie bo wlasnie dlatego ja wróciłam na drogę diety, przecież i tak byłam chudsza niż przed dietą.
Z Twoim lubym się dogadacie , na pracę niestety nie mamy wpływu ale z całego serca życzymy Ci by ten problem się rozwiązał.
tak brzmi twój temat ale czy zawsze musi być cięzko :?: Przeciez nie musisz głodować :!:Cytat:
Dziś zaczełam diete, będzie/jest ciężko
Głowa do góry i troszkę więcej wiary w siebie :!:
Chcę żeby wróciła dawna pogodna Dorotka :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: