To ja piszę list do Mikołaja o nowe firanki dla Agi!
Buziaki!
Wersja do druku
To ja piszę list do Mikołaja o nowe firanki dla Agi!
Buziaki!
Limonko , mój mąż też nie lubi HP. Nazywa go Chory Portier, a na pytanie czy idzie z nami do kina odpowiedział : Chyba żartujesz!
a ja lubie takie bajki :) choć pottera zdecydowanie preferuję ksiązki i po czeskiemu je soboe czytam :)
Potter po czesku to musi być niezłe.
Jeżeli mogę, ja HP - tez nie zabardzo lubię- byłam co prawda tylko w kinie - książek nie zcytałam-choć stoją w domu- młodszy syn czytał.
Pozdrawiam.
Ja też myśle o nowych firanach w oknach na święta- już nawet oglądałam i mam wybrane teraz tylko kupić...gdy będzie nadwyżka w budżecie domowym.
pozdrawiam
aga jak przyjedziesz nastepnym razem to ci poczytam :) już mnie ajonna ofuknęła ze nic po czesku do was nie mówiłam :P nastepnym razem się poprawię :)
Co do dołów finansowych to znam ten ból. Święta będą skromne :roll:
Na dobry humorek wklejam zdjęcia Twojego ulubionego pieska
http://static.flickr.com/9/13558394_c9644230c3_m.jpg
i jeszcze jeden maluszek...
http://home.paran.com/comradeship/images/Shih-Tzu.jpg
i taki większy...
http://www.puppydogweb.com/kennels/i...zu_empress.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
Flakonko, trzymam Cię za słowo - czekam na posłuchanie HP po czesku
Rewolucjo u mnie też skromnie , bo nawet talonów z pracy na święta nie ma :cry: więc znowu będziemy chodzic "na sępa" do rodzinki. Dzięki za słodziaszki.
Groszku bardzo bym chciała nowe firanaki na święta , no ale niestety znowu nic z tego.
Kurcze a ja myslałam , ze tylko ja mam taka sytacje :) Własnie pisalam do meza , ze to beda bardzo skromne Swieta :) Moze to jest złe ale w tym momencie lepiej mi sie zrobilo ...Jakos problemy zrobiły sie przez to mniejsze
:(
Ale pomimo wszystko , jestesmy szczesliwe :)
pozdrawiam
cześć Agnieszko!
widzisz? weszłaś juz na wyższa półkę :!: :!:
mam nadziejję, ze nie pogorszy to naszych kontaktów :wink: :wink:
oczywiście żartowałam...............
ale cudne psiaczki!!!!!!!!!!!!!
chciałabym tego ostatniego, ale chyba Kacper by nie dał zyć