Moze tym razem sie uda? Pomocy!!!

Witajcie Dziewczyny!!!

Znalazlam ta strone, i bardzo mi sie spodobala. Przeczytalam wasze wypowiedzi i wstapila we mnie nadzieja, ze moze tym razem sie uda.
Postanowilam wziac sie za siebie, bo wygladam okropnie!!!!!
Wszystkie moje problemy zajadam wieczorkami przed telewizorkiem i tym sposobem doprowadzilam sie do obecnego stanu.
Ale postanowilam to zmienic i prosze Was kochane Dziewczyny o pomoc!
Moze udzielicie mi pare dobrych rad jak zwyciezyc z sama soba.
Chce stosowac diete 1000 cal.
Pozdrawiam i czekam na rady i moze pare slow otuchy

hmm.... może na początek powiesz coś więcej o sobie :?: np. wiek, waga, ile chcesz zgubić itp. bardzo chętnie będziemy Cie wspierać i razem dzielnie walczyć ze zbędnym ciałkiem :)

Witaj :D Powodzenia :D

Diekuje za szybka reakcje!!!1
Przekroczylam 40-tke i waze 88 kg chcialabym dojsc do 70 kg, dzieki za chec pomocy :D

ajaka!
Dzieki za powitanie

Witaj :!: Też jestem czterdziechą :lol: :lol: :lol: Zapraszam do wspólnego dietkowania :D

Super, bardzo sie ciesze.
Od kiedy sie odchudzasz ? masz jakies sukcesy na swoim koncie ???

Raczej same problemy :roll: -Zapraszam na swoj wątek :D :D :D
Miłego wieczoru :D :D :D

Ok dzieki

Witam nowa odchudzaczke, bedziemy trzymac kciuki za Ciebie :lol: w grupie naprawde razniej

Dzieki, Dzieki
od razu robi mi sie lzej na duszy, ze jestescie ze mna. Do tej pory bylam bardzo samotna ze swoimi problemami. Wsrod znajomych niestety same chudzinki, tylko ja taki grubas.....a wtedy trudno liczyc na zrozumienie...

hmmm...a dlaczego chcesz stosowac diete 1000 kalorii???

I jak po pierwszym dzionku dietki ??? :?: :?:

Sainoschko, Twój wątek zobaczyłam już wczoraj i chciałam od razu Ci pokibicować, ale miałam dziś ważne spotkanie i za bardzo się denerwowałam. Ale dziś jestem i mówię Ci, że mocno trzymam kciuki za Ciebie i Twoja dietę.

Ja sama mam 38 lat i troszkę ponad 3 miesiące temu ważyłam 91 kg. Widzisz więc, że w podobnym wieku i z wyższej wagi mnie schudnąć się udało, to czemu Tobie nie miałoby się udać?

Musisz jednak być konsekwentna, zdecydowane "nie" podżeraniu przed telewizorem, jeśli już to marchewka, seler naciowy, brokły czy kalafior maczane w dipie z jogurtu naturalnego. Dopraw to jakimiś pikantnymi przyprawami i już masz pyszną i niskokaloryczną przekąskę do chrupania gdy film staje się tak emocjonujący, że w coś się musisz wgryźć :wink:

Powodzenia!!! :)

Miłego dietkowego dnia :D Trzymam kciuki :!: :D