Wersja do druku
napisałam pierwszego posta i nic:( chyba nie mam zdolności w tej materii.. waże 91kg i zaczęłam sie odchudzać gdy mnie angina złapała ..:( siedze całe dnie w domu i myśle co bym zjadła a czego nie powinnam.. brakuje mi osoby z którą mogłabym porozmawiać ... Odezwijcie sie PROSZĘ!!!! POTRZEBUJE WAS!!!!
ergo, nie możesz całe dnie siedzieć w domu, bo wtedy jedzenie na pewno Tobą zawładnie. wyjdź do ludzi... zacznij używać z życia, spaceruj, tańcz. byle nie siedź całe dnie w domu...
ech...ale jak się ma anginę to trudno..siedzi się w domu. Ja mam podobny problem... siedze w domu, bo mam pełno nauki na studiach.I też ciągle myślę, co by tu wrąbać. :cry:
Nie wiem co ci doradzić.... sama nie wiem, jak sobie ze sobą poradzić.
Może razem pomyślmy...może się cos wymyśli :roll:
Dzięki że się odezwałaś Mamadu!!!!!!!!!! skoro siedzisz w domciu to zapraszam do mnie na gg 1871513 porozmaiwamy i anpewno coś wymyślimy!!!:)
mam z anginą wychodzić do ludzi i tańczyć????:)
chyba poczekam aż wyzdrowieje:)
szukałam kogoś z warszawy żeby zapisać się na fitness albo chociaż na spacer wyjść bo zawsze we dwie raźniej ale jak narazie nikt się nie odezwał...
lubię ruch i jestem bardzo energiczną osobą ale brakuje mi wsparcia!!!!
No to siedź na forum, od tego nie przytyjesz :)
Rewolucja organizowała w Warszawie grupę do wspólnego aqua aerobiku, wydaje mi się, ze to może być fajna sprawa, bo nie tylko ruch będziesz miała zapewniony, ale i parę dziewczyn z forum poznasz :) O ile pamiętam, grupa startuje 4 listopada, ale jeśli ze względu na anginę dołączysz tydzień później, to na pewno też będzie OK :)
Tu masz link do wątku na ten temat:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=61080
A jeśli chodzi o 91 kg, to ja tyle ważyłam jeszcze 3,5 miesiąca temu, a teraz spora część tej kilogramowej nadwyżki już mnie opuściła :) Da się!!! Ty też potrafisz. Napisz nam, jaką dietę chcesz stosować, ile masz wzrostu, od czego przytyłaś.
Mocno Cię ściskam i życzę powodzenia :)
wilekie dzięki Triskell za informacje o aqua aerobiku!!!! napewno spróbuje i może jakoś sie wyliże do 4.11 żeby pójść już na pierwsze zajęcia!!!:)
gratuluje zrzucenia 9kg!!! ja też jakiś czas temu ważyłam 70kg ale rzuciłam papierosy i się zaczęło stanęłam na wadze i co 91kg!!!! jestem podłamana bo próbowałam już wielu diet i zawsze był efekt ale nie na długo...jestem słaba wiem to ale zrozumiałam że nie dieta ale zmiana stylu życia mi pomoże!!! chce być szczupła cieszyć się swoim ciałem ale nie stać się smutasem:) mam nadzieje że uda mi się to wszystko pogodzić tak bardzo chce się zmienić ! wiesz ta waga chamuje moje życie bo wiem że w dzisiejszych czasach wygląd jest bardzo ważny...nie chce żeby zbędne kg mnie chamowały! dziękuje Ci za zaintersowanie i odzywaj się jak tam ci idzie!!! jak bedziesz miała zły nastrój napisz!!! i wogóle pisz:)!!!!
Kochana, jak widać na moim suwaczku, ja już trochę więcej tych kilogramów zrzuciłam, tak koło 18 :) 9 to miałam na koncie jak rozpoczynałam swój wątek :) A kolejne 9 to już tutaj, z pomocą tego forum. Cieszę się, że informacja o aqua aerobiku Ci się przyda :) A i Rewolucja się ucieszy, bo bardzo chciała jak najwiecej osób do grupy zebrać :)
Uściski :)
właśnie sobie siedze i popijam czerwoną herbatkę:) uwielbiam ją... angina ciągle jest ale pomału czuje że zdrowieje:) i co najważniejsze pierwszy kilogram mniej!!!!:) już 90:) nastepne ważenie w niedziele zobaczymy ile będzie??? do środy lekarz kazał mi siedzieć w domu ale nie wiem czy wytrzymam już tak chce wyjść na spacer!!!
i znów dół.... zaczęłam przeglądać gazete a tam wszędzie supppper laski ... już tyle razy walczyłam z wagą ze słabościami... czy teraz się uda??? czy dam radę???
TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI!!! PROSZĘ!!!
Mocno trzymam kciuki, gratuluję pierwszego pożegnanego kilograma... A z tymi supermodelkami w gazetach, to pociesz się, że połowa tych zdjęć jest komputerowo obrabiana, by ukryć pewne szczegóły ich wyglądu. Nasza Foczka też tak potrafi komputerowo zdjęcia zmieniać :)
Uściski :)
Mocno trzymam kciuki, gratuluję pierwszego pożegnanego kilograma... A z tymi supermodelkami w gazetach, to pociesz się, że połowa tych zdjęć jest komputerowo obrabiana, by ukryć pewne szczegóły ich wyglądu. Nasza Foczka też tak potrafi komputerowo zdjęcia zmieniać :)
Uściski :)
chyba za dużo jem... niby niskokalorycznie ale za dużo.. czytałam jakiegoś posta gdzie bardzo mądra osoba napisała że łatwo się tyje a strasznie trudno chudnie!!! mój chłopak je za trzech i nic waży ciągle tyle samo!!! a ja chyba od samego patrzenia na jedzenie tyje....czemu jeszcze nie wymyślono jakiegoś cudownego środka pomagającego schudnąć???? mamy tylu naukowców ogromne postępy w medycynie apeluje się że otyłość zaczyna być probleme numer 1 na świecie i nic na apelach się kończy:/ wiem wiem chce pójść na łatwizne aleto takie trudne kiedy wszyscy wokoło jedzą!!!! i nie mało tylko wsówają równo może dlatego że mam 3 facetów w domu??:) ale znam kobiety które jedzą też bardzo dużo ehhh...
POZDRAWIAM
WITAJ NA FORUM
Jeśli jesz dużo ale niskokalorycznie, to naprawdę nie jest to problemem :) Może Ci się wydawać, że taki na przykład kalafior rozsadza Ci brzuch, że zjadłaś go tak strasznie dużo, ale to nie przełoży się na tłuszczyk. A chudnięcie nie polega przecież na tym, żeby mieć puste jelita :)
I co, zgłosiłaś się do Rewolucji z tym aerobikiem wodnym?
Ściskam :)
rozmawiałam zajęcia są we wtorki i piątki. wtorki mi pasują ale piątki odpadają bo mam uczelnie. zastanawiam się nad tym chce bardzo spróbować ale wiesz... szczerze mówiąc wstydze pokazać się w kostiumie, narazie niezbyt akceptuje swoje ciało i nie wiem czy się przełamie. wiem że to może wydawać się śmieszne ale ja nie wiem czy przy tej wadze będe potrafiła się przełamać przed pokazaniem w kostiumie ....:(
Nie martw sie na zapas , myslisz , ze tam same chudzielce chodza ?
wiem że będą tam inne osoby które mają nadwagę ale ja nie patrze w ten sposób że ktoś jest ode mnie chudszy lub grubszy albo że nie jestem najgrubsza w grupie więc jest ok to jest w mojej psychice ale postaram się przemóc a jak nie to dostałam od chłopaka gazelle i będe na niej ćwiczyć:) ale dziękuje za zaintersowanie!!! a ty ćwiczywsz?
ergo witam Cie na forum :) trzymam kciuki za Twoje dietkowanie :):) oby szybko były pozytywne wyniki :):)
jestem głodna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:(
Nie daj się ! :wink:
Ergo, no i jak sobie wczoraj z tym głodem poradziłaś?
Ściskam Cię i przesyłam dużo pozytywnej energii, żebyś się jednak odważyła z tym basenem :)