Sankt Petersburg
Wersja do druku
Sankt Petersburg
Rassija ja lublu tiebja :lol: Jak Petersburg to także jego zdrobnienie Piter :D
miłość
uczucie :roll:
nienawiść :twisted:
Tom ( mój kolega)
Ehhh..jak Tom to też Jerrry :lol:
Tom &Jerry (kochałam tę bajkę) :arrow: kreskówka
Johnny Bravo - super macho 8)
macho=>Hiszpania
Hiszpania(mmmmniam :wink: ) :arrow: Corrida
znęcanie się nad zwierzętami :evil:
futro
Empatia....
emocje 8)
namiętność
pocałunki :roll: :D :twisted:
brzytwa (kojarzy mi się z płytą HIM - a :lol: )
zarost
golenie
mężczyzna
poczucie bezpieczeństwa :D
prezerwatywa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
antykoncepcja :lol:
pigulki :lol:
wody łyk :wink:
zdrowie 8)
zdrowie :arrow: kondycja bez zastrzeżeń :wink:
kondycja :arrow: oddech 8)
maska przeciwgazowa
Słonik z dowcipu o żołnierzach :lol:
moze opowiesz ten dowcip :?:Cytat:
Zamieszczone przez Veris1
slonik -> kokardka
Słooooonie! mają kokardki w ogooonieee!
Ten pyzatyyyy, ten smarkaaaaaty
kochają się jak 2 wariaaaaaatyyyy :!: :D
taka piosenka przedszkolna :P
Okiej, oto kawał (jeszcze z mojego dziecistwa) 8) :
Tatusiu, pokaż jak słoniki biegają!!
Synku, nie, słoniki są już zmęczone...
Ale tatusiu, jeszcze raz, to już ostatni...
Synku, nie..
Ale..proszę..
No dobrze, kompania, stop, maski przeciwgazowe włóż i biegiem 3 okrążenia :lol:
Z dedykacją dla Ciebie Kate 8)
Kokardka, kojarzy mi się z....Balerinkami 8)
dzięęęęki :*Kod:Z dedykacją dla Ciebie Kate 8)
a dowcip swietny, nie słyszałam wcześniej :D :D :D
balerinki => zdecydowanie kolor różowy :lol: :lol: :lol:
kolor różowy :arrow: blehhhhhhh !!!
PS. Balerinki tylko czarne, brązowe i zielone :lol:
blehhh -> Blechacz :D :D :D (ten co wygrał konkurs Chopinowski--- oczywiście skojarzenie od nazwiska :wink:
a co dotych balerinek, to moja koleżanka z grupy chodzi w różowych właśnie :wink: no i nie powiem żeby na mnieto jakieś doznania estetyczne pozytywne robiło :D
Blechacz-muzyka :arrow: Frank Sinatra 8)
Frank Sinatra :arrow: moj maz,bo slucha :lol: :D
brak męża :roll:
radocha 8) (jeah....oby jak najdłużej, a w sumie to nawet nigdy)...