Czy ja kiedyś założę sukienkę?

Witam Was Wszystkich... ponownie!
OOOO tak, ja tutaj nie przychodzę po raz pierwszy.
Już się odchudzałam razem z Wami i zmniejszyłam sie wtedy trochę, jednakże zwiększenie nastąpiło ponownie. Chciałabym ponownie i na dłużej schudnąć.
Do zrzucenia mam około 15 - 18 kg. Moja waga obecna to 85 kg, wzrost 172 cm. Tym razem jednak zadecydowałam zrobić to małymi kroczkami, a więc zaczynam od zrzucenia 4 kg i jeśli mi się to uda to założę następne 4 kg, itd.
W jaki sposób zamierzam to zrobić, po pierwsze kontrola wszystkiego co jem i zapisywanie, ponadto słodyczom mówię NIE i niestety chlebuś musi iść również w odstawkę. Do tego trochę więcej ruchu.
Może, ktoś z Was zauważy, porę sobie wybrałam nienajlepszą na rozpoczynanie odchudzania (zima, niedługo święta, itp.), jednak ja po prostu muszę się troszkę skurczyć.
Kręgosłup mi wysiada przy zmywaniu choćby naczyń (wiem, zmywarka jest dobrym rozwiązaniem... ), ciężko mi się wchodzi po schodach, a ponadto i co najważniejsze chciałabym sobie kupić w lecie sukienkę i bez wstydu ją założyć. Bez wstydu oznacza dla mnie, że nie będzie mi tu czy tam "coś" wypływać lub się trząść. No bo ja ciągle w spodniach i szerokich bluzkach.
Bardzo Was proszę o wsparcie, będę zeznawać o moich postępkach.
Zaczynam od niedzieli, aby nie było, że od jutra, bo jutro powiem, że od jutra znowu.
Dzisiaj się obudziłam z myślą, że to będzie dzisiaj, więc od dzisiaj.
Pozdrawiam Was Wszystkich, dziękuję, że jesteście, bo jesteście fantastyczni! :D
alice13

[url=http://www.TickerFactory.com/]
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...9f9/weight.png

Alice, trzymam kciuki. Ja przy o 2 cm wyższym wzroście, niż Twój, ważyłam 91 kg. Zrzuciłam już tych kilogramów ponad 18, ale niestety już po tym, jak skończyło sie lato, więc o pochodzeniu w niektórych moich letnich sukienkach też sobie w tym roku mogłam tylko pomarzyć. Ale przyszłe lato należy do nas!!! :)