Witam.
Mam na imie Ula i mam 28 lat.Odchudzam sie od zawsze,w wiekszosci przypadkow-bez powodzenia.Moim problemem jest przede wszystkim nieregularne jedzenie i nadrabianie wieczorem,kiedy wracam z pracy.W pracy mam mniejszy apetyt.Pracuje fizycznie ,po 12 h dziennie.Dzieki tej pracy-przez pol roku schudlam 12 kg-nie stosujac praktycznie zadnej diety-poza krotkimi epizodami na przyklad z dieta owsiankowa,jogurtowa i kapusciana.
moim celem jest wazyc 65 kg na komunii Sw. mojej siostry w maju tego roku.Czyli:9 kg w 83 dni.Mysle,ze to rozsadne.Teraz jeszcze tylko musze obmyslic strategie dzialania...napewno musze wyeliminowac jedzenie po 19.
Bedzie mi bardzo milo razem z Wami i wspierajac sie wzajemnie dazyc do bycia piekna .
Pozdrawiam.